Domyślne zdjęcie Legia.Net

Djordje Tutorić. Gorsza wersja Vidicia

Jan Szurek

Źródło: Gazeta Wyborcza

24.01.2010 20:35

(akt. 16.12.2018 15:01)

Djordje Tutorić, który od wczoraj przebywa w hotleu razem z całą drużyną Legii jeszcze przed tygodniem był piłkarzem Crvenej Zvezdy Belgrad. - Od kilku miesięcy nie miał szans na grę w tym klubie - twierdzi dziennikarz serbskiej gazety Danas, którego wypowiedź przytacza Gazeta Wyborcza. - To dlatego, że fatalnie zagrał w meczu Ligi Europejskiej ze Slavią Praga. To było w sierpniu, zawalił wtedy dwie bramki i Crvena Zvezda przegrała w Pradze 0:3. Od tego meczu wystąpił tylko w końcówce jednego ligowego meczu - wyjaśnia serbski dziennikarz.
- Błędy w Pradze nie były jedynymi, które popełnił w tym sezonie, i tylko przechyliły szalę - dodaje.
 
Tutorić, środkowy obrońca, ma 27 lat, 187 cm wzrostu i jest wychowankiem zespołu z Belgradu. Jego kontrakt wygasał dopiero latem, ale przed tygodniem rozwiązał kontrakt. - Tutorić jest naszym wychowankiem, dlatego szybko doszliśmy do porozumienia. Dzięki temu ma wolną rękę w szukaniu sobie nowego klubu - cytowały dyrektora sportowego Crvenej Zvezdy Ivana Adzicia serbskie media.

Tutorić grał w Crvenej Zvezdzie od 2002 r., później wypożyczono go do czarnogórskiego FK Jedinstvo, a następnie do serbskiej Mladosti Apatin, gdzie był podstawowym obrońcą. W 2006 r. wrócił do Belgradu i dwukrotnie zagrał przeciwko Groclinowi Grodzisk w Pucharze UEFA. W 2008 r. wypożyczono go do tureckiego Kocaelisporu, ale w sezonie 2009/10 znów grał z Belgradzie, bo Turcy wpadli w tarapaty finansowe.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.