Domyślne zdjęcie Legia.Net

Doping kibiców na meczu z Arką - Audio i Video

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

20.11.2010 14:24

(akt. 15.12.2018 06:25)

Atmosfera tego dnia przy Łazienkowskiej była wyjątkowa. Jeszcze przed meczem fetowano rocznicę zdobycia mistrzostwa Polski 55 lat temu, rocznicę flagi z Żyletą oraz rocznicę powstania grupy Teddy Boys. Z tej okazji na wejście piłkarzy na murawę zaprezentowano efektowną oprawę Born To Be Wild z wyszczególnionymi literami T i B. Flagi były oświetlone elementami pirotechnicznymi, zaś pośrodku pojawiło się płótnu z wizerunkiem białego niedźwiedzia oraz zielone i czerwone kartoniki. Zaraz potem rozpoczęła się prawdziwa kanada, doping był bardzo głośny i niemal bezustanny.
Kibice gości w liczbie około 450 zmieścili się na górnym sektorze dla fanów gości i właściwie ani razu nie przebili się ze swoim dopingiem. Nie mieli większych szans gdyż tego dnia było przy Łazienkowskiej naprawdę gwarno. Tym razem najlepiej wychodziły takie przyśpiewki jak "Za nasze miasto..." i "Legia gol allez, allez". Na początku drugiej odsłony spotkania pojawiła się na trybunie północnej długa laga z hasłem "Żyleta jest zawsze z Wami - 25 lat" Dobrej oprawie towarzyszył dobry humor - kibice pytali gdzie jest samochód zaraz po ogłoszeniu, że ktoś zgubił kluczyki i dowód rejestracyjny. Po ostatnim gwizdku piłkarze długo dziękowali za doping i wsparcie w całej rundzie jesiennej, a kibice tradycyjnie razem z zawodnikami odśpiewali "Warszawę".

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.