Droga Legii do bram raju
25.05.2016 09:05
W kolejnej rundzie Legia znów będzie uprzywilejowana, ale tym razem poprzeczka zostanie jednak podniesiona. W gronie potencjalnych przeciwników są norweski Rosenborg Trondheim czy uczestnik poprzedniej edycji LM, Astanaz Kazachstanu. Na tym etapie rozgrywek warszawska drużyna nie pozna od razu rywala, będzie jedynie wiedzieć, ze zwycięzcą którego dwumeczu z II rundy się zmierzy. Dlatego może okazać się, że zagra z niezbyt mocnym rywalem.
Jeśli znów stołeczny zespół wyjdzie zwycięsko z tego starcia, czeka go decydujący dwumecz w ostatniej rundzie eliminacji. Tam już raczej Legia nie będzie rozstawiona, a to oznacza, że może wpaść na Olympiakos Pireus. Pozostali potencjalni przeciwnicy wydają się być jednak w zasięgu ekipy Stanisława Czerczesowa – to mająca niższy budżet od mistrza Polski Viktoria Pilzno, od lat bezskutecznie szturmu- jący bramy LM Red Bull Salzburg, rozbity dwa lata temu na boisku przez legionistów Celtic Glasgow i nie tak silny jak przed kilkoma sezonami APOEL Nikozja. Jeśli ktoś z tego grona odpadnie, w jego miejsce wskoczy w pierwszej kolejności BATE Borysów, a w drugiej właśnie Legia. Wówczas najmocniejszymi z potencjalnych przeciwników byłyby chorwackie Dinamo Zagrzeb czy duńska Kopenhaga.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.