News: CLJ: Trójmecz w Berlinie

Franky Van der Elst: Brugge brakuje stabilizacji

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

05.11.2015 09:29

(akt. 21.12.2018 15:21)

- Trudno będzie im awansować do kolejnej rundy. Zdobyli tylko punkt, a na dodatek teraz krajowa liga jest najważniejsza. Czekają na mistrzostwo Belgii ponad 10 lat i chcą w końcu je wywalczyć. Mają jednak wystarczająco dobry skład, by wyjść z grupy. Muszą jednak wygrać z Legią, a potem z Midtjylland - mówi dla "Przeglądu Sportowego" legenda Club Brugge, Franky Van der Elst

- Piłkarze z Brugii grają jedną połowę dobrze, a potem drugą źle. Tak - było w pierwszym
meczu z Legią i nie tylko. W Warszawie po przerwie dali się zdominować rywalom. Nie był to jedyny taki mecz w tym sezonie. Brugii brakuje stabilizacji. W żaden sposób nie potrafi narzucić przeciwnikowi swojego sposobu gry.


Co poza tym jest największym problemem tej drużyny?


- Przede wszystkim defensywa. Odszedł bramkarz Ryan do Valencii i mają kłopot ze znalezieniem jego następcy. Widać to zwłaszcza w Lidze Europy, gdzie stracili najwięcej bramek w grupie.


A kto jest jej najmocniejszym punktem?


- Victor Vazquez to kreatywny zawodnik, ale od kilku sezonów ma problemy z kontuzjami. Dlatego trudno będzie mu wytrzymać 90 minut gry.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.