fot. Marcin Szymczyk

Gol po rzucie rożnym, skromne zwycięstwo Legii

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

19.05.2024 13:45

(akt. 02.12.2024 13:34)

Legia wygrała 1:0 z Wartą Poznań w 33. kolejce Ekstraklasy, a ponad dwie godziny później – wobec remisu Lecha Poznań z Widzewem Łódź – zapewniła sobie 3. miejsce w tabeli i udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Jedyną bramkę, w 26. minucie meczu w Grodzisku Wielkopolskim, zdobył Radovan Pankov, który skutecznie główkował po dośrodkowaniu Josue z rzutu rożnego.
PKO Ekstraklasa 2023/2024 - Kolejka 33
Warta PoznańWarta Poznań
0 1

(0:1)

Legia WarszawaLegia Warszawa
19-05-2024 15:00 Grodzisk Wielkopolski
Tomasz Musiał CANAL+ SPORT 3, CANAL+ ONLINE
26'
50'
57'
74'
80'
82'
88'
Centrum meczowe
Warta PoznańLegia Warszawa
  • 1. Adrian Lis

  • 2. Jakub Bartkowski

    74'
  • 3. Jakub Kiełb

    80'
  • 44. Dawid Szymonowicz

    50'
  • 22. Konrad Matuszewski

  • 21. Mateusz Kupczak

  • 16. Miguel Luis

  • 15. Michał Kopczyński

    74'
  • 28. Filip Borowski

    80'
  • 9. Marton Eppel

  • 7. Kajetan Szmyt

Rezerwy

  • 33. Jędrzej Grobelny

  • 4. Dimitrios Stavropoulos

    50'
  • 11. Filip Tonder

  • 24. Patryk Rychlik

    80'
  • 25. Jakub Paszkowski

    74'
  • 27. Kacper Przybyłko

    80'
  • 29. Dario Vizinger

    74'
  • 77. Stefan Savić

W kadrze meczowej nie pojawili się m.in. Ramil Mustafajew (rehabilitacja po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego), Rafał Augustyniak (pełne skręcenie stawu skokowego), Tomas Pekhart (rehabilitacja po naderwaniu mięśnia dwugłowego), Patryk Kun (uszkodzenie mięśnia grupy kulszowo-goleniowej), Artur Jędrzejczyk (pauza za nadmiar żółtych kartoników), Bartosz Kapustka (zawieszenie za czerwoną kartkę) i Marco Burch (proces powrotu do formy po uszkodzeniu mięśnia grupy kulszowo-goleniowej). Josue opuścił ostatnio parę treningów, gdyż był poobijany po meczu z Lechem, ale pojechał do Grodziska Wielkopolskiego – tak, jak Blaz Kramer, który wraca do formy po operacji złamanej kości śródstopia.

Jak wyglądał wyjściowy skład Legii na 50. spotkanie o stawkę w obecnym sezonie? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Radovan PankovSteve Kapuadi i Jan Ziółkowski, dla którego był to pierwszy mecz w podstawowej jedenastce. Na wahadłach pojawili się Paweł Wszołek i Yuri Ribeiro. W środku pola znaleźli się Juergen Elitim, Josue i Jurgen Celhaka. W ataku wystąpili Maciej Rosołek oraz Marc Gual.

Przewaga gości zarysowywała się od początku spotkania. Warszawiacy przeważali w utrzymaniu piłki, kilkukrotnie zaatakowali prawą stroną, ale nic z tego nie wynikło. Warta starała się odpowiedzieć stałym fragmentem, lecz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i dwóch strzałach Dawida Szymonowicza, w porę udało się oddalić zagrożenie.

"Wojskowi" próbowali ataków na różne sposoby. Trzy razy nie udało się po zagraniach z prawej flanki, efektów nie przynosiły stałe fragmenty, przyjezdni spróbowali więc akcji lewą stroną i w 17. minucie do szczęścia zabrakło naprawdę niewiele. Elitim świetnie napędził akcję środkiem boiska i zagrał na skrzydło do Guala, Hiszpan w tempo podał na dalszy słupek do nadbiegającego Rosołka, któremu niewiele brakowało, by wślizgiem wpakować piłkę do siatki.

Konsekwencja warszawiaków w końcu przyniosła efekt. W 26. minucie, po precyzyjnym dośrodkowaniu Josue z rzutu rożnego, skutecznie główkował Pankov (uderzenie od słupka), dając tym samym Legii prowadzenie. Po chwili szansę na podwyższenie wyniku miał Gual, ale tym razem strzał okazał się zbyt lekki, żeby pokonać Adriana Lisa.

Mecz znacznie się ożywił. "Warciarze" nie pozostali dłużni i odpowiedzieli mocnym strzałem Michała Kopczyńskiego z 9. metra, który nieznacznie minął lewy słupek. Za chwilę znów okazję miał Gual, lecz przytomnie interweniował Lis. Hiszpan spróbował też uderzenia głową, ale i tym razem lepszy był bramkarz gospodarzy. Emocje opadły w końcówce pierwszej połowy, choć "Wojskowi" szukali kolejnego gola, niestety bezskutecznie. Do przerwy było 1:0 dla Legii.

Druga połowa rozpoczęła się dość spokojnie, ale taki stan rzeczy utrzymał się tylko do 50. minuty. Bliski wyrównania był Marton Eppel, który próbował wykorzystać zamieszanie w polu karnym, ale na szczęście uderzył obok bramki.

Gospodarze rozkręcali się z każdą kolejną minutą. Najpierw znów groźnie atakował Eppel, lecz Ziółkowski skutecznie przyblokował go w odpowiednim momencie. Następnie dobrą okazję, po chaosie w "szesnastce" Legii, mógł mieć Kopczyński, ale ponownie solidnie zachował się 18-letni obrońca gości, zatrzymując rywala.

Wraz z upływem czasu warszawiacy nieco uspokoili grę. Przyjezdni więcej grali w ataku pozycyjnym, wymieniali dużo podań i starali się kontrolować przebieg meczu, co zresztą dobrze im wychodziło. Nawet gdy Warta przedostawała się w okolice pola karnego Legii, to nie wynikało z tego nic groźnego – akcje zawsze kończyły się skutecznym wybiciem lub spokojną interwencją Tobiasza. Taki stan rzeczy utrzymał się do 73. minuty, kiedy to "Wojskowi" mogli mówić o dużym szczęściu. Miguel Luis wycofał na 10. metr do Kajetana Szmyta, ten płasko uderzył na dalszy słupek i pomylił się naprawdę niewiele.

W ostatnich minutach swoje okazje mieli jedni i drudzy. Dużo zamieszania w szeregach obrońców Legii wprowadzał Szmyt, piłkarze Goncalo Feio próbowali z kolei zaatakować z kontry, ale im byli bliżej bramki, tym bardziej się gubili i tracili posiadanie. Stołeczna drużyna wygrała 1:0 z Wartą, a ponad dwie godziny później – wobec remisu Lecha Poznań z Widzewem Łódź – zapewniła sobie 3. miejsce w tabeli i udział w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

33. KOLEJKA EKSTRAKLASY: WARTA POZNAŃ – LEGIA WARSZAWA 0:1 (0:1)
Pankov (26. min.)

Żółta kartka: Vizinger

WARTA: Lis – Bartkowski (74' Vizinger), Szymonowicz (50' Stavropoulos), Kiełb (80' Rychlik) – Borowski (80' Przybyłko), Kopczyński (74' Paszkowski), Kupczak, Matuszewski – Luis, Szmyt – Eppel

LEGIA: Tobiasz – Pankov, Ziółkowski, Kapuadi – Wszołek, Celhaka (57' Zyba), Elitim, Josue, Ribeiro – Rosołek, Gual (82' Kramer)

Polecamy

Komentarze (1503)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.