31 maja

Grano dzisiaj (31.05). Mistrzostwo 1970, Górnik pokonany

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

31.05.2023 06:00

(akt. 30.05.2023 14:14)

Trzydziestego pierwszego maja legioniści rozegrali 9 meczów. Tego dnia padło 6 goli w spotkaniu z Ruchem Chorzów.

Ostatni raz Legia grała 31 maja 8 lat temu. Wówczas zwyciężyła Wisłę Kraków (1:0) po golu Jakuba Rzeźniczaka. – Wydaje mi się, że dobrze weszliśmy w mecz. Mieliśmy szanse w pierwszej i drugiej połowie. Na szczęście bramkę zdobyliśmy wcześniej, nie w samej końcówce, jak ostatnio. Czy Jakub Rzeźniczak był bohaterem? Wszyscy w jakiś sposób byliśmy bohaterami, nie tylko on. Jasne, strzelił gola, ale Tomasz Brzyski też popisał się świetną centrą. Zagraliśmy na swoim, dobrym poziomie – mówił Dominik Furman. Fotoreportaż dostępny jest TUTAJ.

Z RUCHEM NA REMIS

Minęło 20 lat od remisu "Wojskowych" z Ruchem Chorzów (3:3). Legia przez całe spotkanie przeważała, już w pierwszych pięciu minutach bramki mogli zdobyć Stanko Svitlica i Marek Saganowski. Pierwszego gola strzelił jednak zawodnik gości, Edward Cecot. W drugiej połowie, po trafieniach Saganowskiego i Svitlicy z rzutu karnego, warszawiacy wyszli na prowadzenie, ale chwilę potem wyrównał Damian Gorawski, a na 3:2 podwyższył Krzysztof Bizacki. Po raz kolejny stołeczny zespół "ratował" Saganowski. Ostatecznie padł remis 3:3. 

TYTUŁ DLA LEGII

Trzydziestego pierwszego maja 1970 roku doszło do długo wyczekiwanego meczu z Górnikiem Zabrze. Po porażce Legii w Rzeszowie, miał on bardzo duże znaczenie. W przypadku wygranej zabrzanie mogli zmniejszyć dystans do punktu. "Wojskowi" mieli jednak podwójny handicap – po pierwsze grali na własnym boisku, po drugie rywale przystępowali do meczu zaledwie dwa dni po finale Pucharu Zdobywców Pucharów (1:2 z Manchesterem City w Wiedniu).

Ranga meczu była więc tym większa, że naprzeciw siebie stawał półfinalista Pucharu Mistrzów i finalista mniej prestiżowych europejskich rozgrywek. Piłkarskie święto trochę zepsuła pogoda – w Warszawie spadł obfity deszcz i pewnie tylko dlatego na trybunach zasiadło 20 tys. widzów, a nie komplet. Na śliskim boisku od początku lepiej grali zawodnicy Legii. Zaprezentowali ciekawy i szybki futbol. Po kwadransie zdarzyła się jednak sytuacja, o której mówiono jeszcze długo po meczu. Zabrzanie przeprowadzili wtedy akcję, w której pierwszy raz zagrozili Władysławowi Grotyńskiemu. Najlepszy wśród gości Włodzimierz Lubański głową posłał piłkę w kierunku bramki legionisty. Grotyński zdołał ją złapać, ale kibicom wydawało się, że był gol. Piłkarze byli niezdecydowani. W końcu sędzia Wiesław Karolak uznał, że trafienia nie było. – Nie mogłem uznać Górnikowi gola, ponieważ piłka całym obwodem nie przekroczyła linii bramkowej. Moim zdaniem Grotyński zdążył chwycić piłkę tuż przed linią – tłumaczył po meczu arbiter. Podobnego zdania był Grotyński.

Po przerwie przewaga piłkarzy Legii wzrosła. Niewidoczny początkowo Jan Pieszko zaczął wykazywać więcej wigoru pod bramką Jana Gomoli i w 52. minucie po podaniu od Roberta Gadochy, który w indywidualnej akcji minął trzech obrońców, wreszcie trafił do siatki. Mistrz poszedł za ciosem i 4 minuty później Władysław Stachurski potężnie strzelił z dystansu, Gomola wypuścił śliską piłkę wprost pod nogi Gadochy i Legia prowadziła już 2:0. Wydawało się, że nic jej nie zagrozi. Ale 10 minut przed ostatnim gwizdkiem uderzeniem z daleka bramkę dla Górnika zdobył Erwin Wilczek i do końca gospodarze nie mogli być pewni zwycięstwa. Ostatecznie jednak mecz skończył się wynikiem 2:1. Po spotkaniu w szatni Legii panowała ogromna radość. Powagę zachowywał Kazimierz Deyna opatrywany przez doktora Henryka Soroczkę.

MECZE LEGII Z 31 MAJA:

Mecz

Sezon

Strzelcy

Legia Warszawa – Wisła Kraków (1:0)

2014/2015

Rzeźniczak

Legia Warszawa – Ruch Chorzów (3:3)

2002/2003

Saganowski II, Svitlica

Legia Warszawa – Raków Częstochowa (3:0)

1994/1995

Mandziejewicz II, Podbrożny

Legia Warszawa – ŁKS (0:1)

1979/1980

 

Legia Warszawa – Górnik Zabrze (2:1)

1969/1970

PieszkoGadocha

Zagłębie Sosnowiec – Legia Warszawa (0:0)

1968/1969

 

Legia Warszawa – Polonia Bytom (1:0)

1963/1964

Brychczy

Legia Warszawa – AKS Chorzów (3:1)

1953

 

Ruch Chorzów – Legia Warszawa (0:1)

1931

Nawrot

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.