Grano dzisiaj, czyli mecze Legii z 16 lipca – Europejskie puchary

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

16.07.2020 08:00

(akt. 15.07.2020 15:39)

16 lipca piłkarze Legii Warszawa rozegrali siedem spotkań. Tego dnia legioniści trzykrotnie grali w eliminacjach do europejskich pucharów i dwukrotnie rozpoczynali ligę.

Porażka z beniaminkiem

Trzy lata temu legioniści przegrali w Zabrzu z Górnikiem na inaugurację ligi w sezonie 2017/2018. Wówczas rywale wygrali 3:1, a jedynego gola dla "Wojskowych' strzelił Armando Sadiku, który aktualnie reprezentuje hiszpańską Malagę CF.  Dla ówczesnego napastnika Legii był to jednocześnie debiut w klubie z Warszawy.

- Najpierw stały fragment gry, potem kontra i już było 0:2. Później trzecia kontra i 0:3. Brakowało sporo w naszej grze, musimy wiele poprawić, aby wejść na ten wyższy poziom. Jesteśmy tego świadomi. Wiele błędów było z naszej strony. Musimy to dokładnie przepracować na treningach i w następnym meczu zagrać zupełnie inaczej. Po meczu wiem, że inaczej powinniśmy podejść do tego spotkania, może nieco w innym ustawieniu taktycznym. Lekcja przyda się całej drużynie, wyciągniemy z tego pozytywne wnioski - skomentował  Jacek Magiera, były szkoleniowiec stołecznego zespołu i obecny selekcjoner kadry Polski do lat 20.

- Górnik zagrał bardzo dobrze i należy im pogratulować. Nie byliśmy sobą, chyba trochę spanikowaliśmy. Rozmawialiśmy o kontrach i stałych fragmentach gry rywali, a oni skarcili nas właśnie w ten sposób - stwierdził  Kasper Hamalainen, pomocnik Legii, który aktualnie reprezentuje czeski FK Jablonec. 

Zdjęcia z meczu można obejrzeć tutaj. W tamtych rozgrywkach ekipa z Łazienkowskiej sięgnęła po dublet: mistrzostwo i Puchar Polski.

Remis na inaugurację

16 lipca 2016 roku piłkarze Legii zremisowali u siebie 1:1 z Jagiellonią Białystok w pierwszej kolejce ekstraklasy. Zawodnicy prowadzenie wtedy przez Besnika Hasiego świetnie zaprezentowali się w pierwszej połowie. Tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie po trafieniu Michaiła Aleksandrowa, któremu asystował Thibault Moulin. Parę chwil po przerwie goście wyrównali za sprawą Fedora Cernycha. Rezultat nie zmienił się do samego końca spotkania. Od 86. minuty gospodarze grali w osłabieniu, bo czerwoną kartką został ukarany strzelec gola dla Legii, Aleksandrow. Fotoreportaże są dostępne w tym miejscu.

- Musimy stawać się lepsi z każdym meczem. Nie można zapominać, że nie jesteśmy jeszcze gotowi. Gracze po Euro nie są w pełnej dyspozycji. Jodłowcowi brakuje rytmu meczowego, potrzebuje czasu. Podobnie jest z Pazdanem, którego zaczniemy powoli wprowadzać. Thibault Moulin musiał zagrać 90 minut, a tego nie planowaliśmy pierwotnie. Został, bo walczyliśmy o wygraną. Stwarzaliśmy sobie wiele szans z Jagiellonią. Organizacja gry zaszwankowała po wprowadzeniu drugiego napastnika. Szkoda, że po wyrównującym golu wszystko wyglądało inaczej niż sobie wyobrażaliśmy. Kiedy wszyscy będą na tym samym etapie przygotowań, całość będzie wyglądała lepiej - stwierdził trener Hasi.

W tamtym sezonie (2016/2017) legioniści awansowali do upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów, a w rundzie wiosennej rywalizowali w 1/16 finału Ligi Europy z Ajaksem Amsterdam.

Europejskie puchary

Pięć lat temu "Wojskowi" zwyciężyli 1:0 z FC Botosani w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji do Ligi Europy. Jedynego gola strzelił Ondrej Duda. Zdjęcia można pooglądać tutaj. Po raz pierwszy dla Legii zagrał wówczas Aleksandar Prijović, który jest teraz napastnikiem w klubie z Arabii Saudyjskiej - Al-Ittihad.

- Dobry mecz, mieliśmy kilka sytuacji, Botosani żadnej. Powinniśmy wygrać 5:0, mieliśmy wiele okazji, mnóstwo spalonych. To spotkanie mogło i powinno zakończyć się inaczej. 1:0 nas zadowala, ten zespół można poziomem porównać do tych z pierwszej piątki ekstraklasy. Nasza gra była niezła, ale musimy popracować nad wykończeniem. Widać postęp w naszej grze, na mecz rewanżowy polecimy z lepszej pozycji. Zabrakło tylko większej liczby bramek - powiedział po meczu trener Legii, Henning Berg.

W rewanżu warszawiacy potwierdzili niezłą dyspozycję i wygrali 3:0. Półtora miesiąca później drużyna ze stolicy Polski zameldowała się w fazie grupowej tych rozgrywek.

Remis

Minęło sześć lat od pierwszego meczu Legii w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Legioniści zremisowali wtedy 1:1 z FC St Patricks Athletic. Najpierw bramkę zdobyli rywale, konkretnie Christy Fagan, a w końcówce meczu do remisu doprowadził Miroslav Radović. Zdjęcia można obejrzeć tutaj

- Trochę trudno rozmawiać po takim spotkaniu. Spodziewaliśmy się dobrej gry z naszej strony, bo wszystko na to wskazywało po sparingach oraz treningach, a dziś wiele nie funkcjonowało tak, jak powinno. Irlandczycy się cofnęli, kontrowali nas i skończyło się tak, a nie inaczej. Na szczęście czeka nas jeszcze drugi mecz i do Dublina pojedziemy tylko po to, żeby awansować do kolejnej rundy kwalifikacji – stwierdził po meczu  Tomasz Brzyski, lewy obrońca stołecznego klubu.

W rewanżu "Wojskowi" pokazali klasę i rozgromili rywali 5:0. Dwa tygodnie później warszawiacy rywalizowali z Celtikiem i... wiadomo jak skończył się tamten dwumecz. Legia została ukarana walkowerem i pozostała jej walka o fazę grupową Ligi Europy, co udało się osiągnąć.

Rozpoczęcie walki

16 lipca 2009 roku legioniści rozpoczynali walkę o fazę grupową właśnie utworzonej Ligi Europy, będącej kontynuacją Pucharu UEFA. Legia zaczynała rywalizację od drugiej rundy, w której trafiła na gruziński Olimpi Rustawi. Losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte w pierwszym meczu w Warszawie. Prowadzenie legionistom dał Adrian Paluchowski, w drugiej połowie rywale nie wykorzystali rzutu karnego (Anderson Aquino), a w końcówce gole strzelili Tomasz Kiełbowicz i Sebastian Szałachowski.

Rewanż był formalnością, a wicemistrzowie Polski musieli przede wszystkim mierzyć się z warunkami pogodowymi. W Rustawi, oddalonym o 30 km od Tbilisi, było bardzo gorąco i duszno. Już w 8. minucie Szałachowski wykorzystał zagranie Piotra Gizy i zdobył jedyną bramkę. Pewna swego Legia oddała inicjatywę rywalom, ale ci nie wykorzystali żadnej z kilku niezłych okazji do wyrównania.

Mecz

Sezon

Strzelcy

Górnik Zabrze – Legia Warszawa (3:1)

2017/2018

Sadiku

Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok (1:1)

2016/2017

Aleksandrow

Legia Warszawa – FC Botosani (1:0)

2015/2016

Duda

Legia Warszawa - St Patricks Atletic (1:1)2014/2015

Radović

Legia Warszawa – Olimpi Rustawi (3:0)

2009/2010

Paluchowski, Kiełbowicz, Szałachowski

Legia Warszawa – ŁKS (0:0)

1999/2000

 

Pogoń Lwów – Legia Warszawa (2:0)

1933

 

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.