Inaki Astiz: To nie jest miejsce dla takiego klubu jak Legia
29.04.2022 11:15
Trener Legii, Aleksandar Vuković, musiał opuścić na chwilę ośrodek treningowy (LTC) i – w sprawach zdrowotnych – nagle pojechać do lekarza. Z tego względu na konferencji prasowej zastąpił go Inaki Astiz, jego asystent.
– Wydaje mi się, że mecz z Pogonią, do czerwonej kartki, mieliśmy pod kontrolą – piłkarze wiedzieli, co mają robić, dobrze to wyglądało. A potem mogło tak być, że wkradło się rozluźnienie. Było 1:1, rywale grali w osłabieniu, kontrolowaliśmy spotkanie i może z tyłu głowy przestaliśmy koncentrować się na detalach, przez co otrzymaliśmy dwa ciosy. Pogoń ma dobrych zawodników, indywidualności, dzięki którym robiła różnicę.
– Czy trudno mobilizować zespół na ostatnie spotkania, w których gra się w zasadzie o nic? W tym tygodniu zwłaszcza Vuko uczulał zawodników, że 100-procentowego utrzymania jeszcze nie ma. Musimy je sobie zagwarantować jak najszybciej. Stal nie ma dobrej serii, więc uważam, że to niezły moment, żeby pojechać do Mielca i zdobyć trzy punkty. To dla nas bardzo ważny mecz, na którym się skupiamy.
– Wczoraj Mattias Johansson częściowo ćwiczył z drużyną, na mniejszej intensywności. Dziś ma pracować z nami, po treningu zapadnie decyzja czy pojedzie do Mielca. Mateusz Wieteska pauzuje za kartki, przez co nie zagra. Dobrą informacją jest to, że do drużyny wraca Artur Jędrzejczyk. Po dłuższej przerwie spowodowanej urazem od razu zaczął grać na bardzo dobrym poziomie – również fizycznym, co pokazywały wyniki. Liczymy na niego.
– Czy Rosołek znowu będzie młodzieżowcem? Zobaczymy, okaże się po piątkowym treningu. Jutro będzie wiadomo. Filip Mladenović miał jakieś dolegliwości w ostatnich dniach, w czwartek ćwiczył indywidualnie, zobaczymy jak będzie w piątek. Myślę, że reszta, oprócz Maika Nawrockiego, który trenuje osobno, jest gotowa. Gdy ktoś ma jakieś małe dolegliwości, to pracuje indywidualnie.
– Czy Czarek Miszta jest gotowy do gry? Zaczął trenować z drużyną, ale to chyba bardziej pytanie do trenera Dowhania. Wydaje mi się, że na meczu w Mielcu go jeszcze nie będzie.
– Mamy trzy punkty więcej niż Stal. To nie jest miejsce dla takiego klubu jak Legia. Wiadomo jednak, że ten sezon jest jaki jest. Rywale też walczą o utrzymanie, dadzą u siebie wszystko, aby zdobyć komplet "oczek", bo jak nie, to mogą mieć kłopoty. Będzie to wyrównany mecz, w którym mogą decydować detale.
– Jesteśmy w takim momencie, że nie myślimy o początku kolejnego sezonu. Nie skończyły się jeszcze obecne rozgrywki, mamy cztery mecze do wygrania i chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli. Nie skupiamy się na tym, co będzie za parę miesięcy – co będzie, to będzie, to decyzja z góry. My mamy wpływ tylko na to, co możemy robić tu i teraz, jutro, na boisku.
ZOBACZ TAKŻE:
– Konferencja Adama Majewskiego
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.