Domyślne zdjęcie Legia.Net

Informacja Nieznanych Sprawców o oprawie

Marcin Szymczyk

Źródło:

24.09.2010 10:01

(akt. 15.12.2018 13:14)

Na ostatnim meczu Legii przy Łazienkowskiej przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy na cele ultras. Jej znakomity wynik pozwolił na dokupienie głośników, dzięki którym prowadzącego doping będzie jeszcze lepiej słychać w każdej części Żylety. Za zebrane pieniądze przywróciliśmy także do stanu używalności stałe elementy opraw takie jak chorągiewki, transparenty na dwa kije czy duże flagi do machania.
Naszym głównym celem było jednak zaprezentowanie na jutrzejszym meczu z Lechem Poznań choreografii, która byłaby godna nowego stadionu. Takiej, która zyskałaby podziw w oczach kibiców z całego kraju i z miejsca wpisałaby się w historię polskiego ruchu ultras. Z utęsknieniem wyczekiwaliśmy na dzień, w którym znów mogliśmy zaprezentować nasze pomysły na trybunach stadionu Legii.

Z wielkim bólem serca jesteśmy zmuszeni poinformować Was, że na ten dzień będziemy musieli zaczekać jeszcze dłużej... Powodem tej trudnej dla nas decyzji jest brak możliwości wejścia na stadion wszystkich osób z naszej grupy. Wielokrotnie obiecywano nam rozwiązanie tego problemu, ale jego termin wciąż był odwlekany w czasie. Postanowiliśmy się tym nie zrażać i nie przerywaliśmy przygotowań oprawy na mecz z Lechem. Wierzyliśmy do samego końca w pozytywne zakończenie tej sprawy. Niestety, w czwartek wieczorem podjęta została ostateczna decyzja i zakaz klubowy w stosunku do osoby z Nieznanych Sprawców, a także jednego innego kibica Legii, został podtrzymany. Warto dodać, że osoby te nie posiadają żadnego zakazu sądowego uniemożliwiającego im wejście na jutrzejszy mecz.

Wśród nich jest czołowa postać Nieznanych Sprawców, od początku naszego założenia. Osoba ta pełni w naszej grupie szczególną rolę. Między innymi, ze względu na talent graficzny, jest głównym malującym. W ostatnich tygodniach, jak nikt inny z nas, spędził kilkadziesiąt godzin z puszką sprayu w ręku, aby przygotowywana prezentacja była niezapomniana.

W takiej sytuacji jesteśmy pozbawieni wyboru i czujemy obowiązek solidarności z tymi kibicami. Na spotkaniu padły kolejne zapewnienia o rozwiązaniu tego problemu w najbliższych tygodniach. Wierzymy, że tak też się w końcu stanie, a wtedy zaprezentujemy przyszykowaną oprawę. Jej tematyka jest uniwersalna, więc liczymy na to, że zrobi wrażenie na którymś z kolejnych meczów przy Łazienkowskiej, nie mniejsze niż zrobiłaby w piątek.

Przy okazji pragniemy też serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy pomagali nam dzisiaj na stadionie, a także tym, którzy przynieśli swoje zbiory na zbiórkę konfetti i serpentyn. One także zostaną wykorzystane w stosownym czasie.

Z kibicowskim pozdrowieniem,
Nieznani Sprawcy

Polecamy

Komentarze (165)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.