Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jakub Wawrzyniak: Jesteśmy gotowi odnosić sukcesy

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

27.07.2011 08:43

(akt. 14.12.2018 00:43)

<p>- Mamy świadomość oczekiwań od zarządu i kibiców. Wiemy, że w przypadku naszego sukcesu, dla klubu będzie to duża odskocznia finansowa, a dla nas niesamowite doświadczenie pod względem piłkarskim. Stać nas na to, ale musimy być zespołem w każdym meczu, jednością. Jeden za drugiego musi pójść w ogień. I nie myśleć, co będzie za tydzień, dwa czy trzy. Liczy się ten jeden mecz, 28 lipca, godz. 20, Turcja. Jesteśmy gotowi na walkę. Nie mogę doczekać się już tego meczu - mówi obrońca Legii Jakub Wawrzyniak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".</p>

- Mamy świadomość swoich błędów, a to podstawa. W Austrii rzeczywiście było średnio, ale z tego wyciągnęliśmy dobrą nauczkę. Poszliśmy do przodu. Po jednej z porażek miało miejsce fantastyczne spotkanie, do którego doszło po raz pierwszy, odkąd jestem w Legii. Nie chcę wnikać w szczegóły, bo to nasza sprawa, ale wydaje mi się, że zespół zareagował wyśmienicie. Zapewniam, że zabawy nie było. Dyskusja...


- W każdym zespole jest grupa tak zwanych liderów mentalnych, ale na boisku każdy we własnym zakresie musi być liderem. Do tych mentalnych zaliczam Miroslava Radovicia, Ivicę Vrdoljaka i Michała Żewłakowa. Oni muszą rządzić w szatni, a reszta im się podporządkować. Absolutnie. I myślę, że teraz ten nasz zespół właśnie tak zaczął funkcjonować. To liderzy, których sami sobie wykreowaliśmy. Co oni powiedzą, musi być zaakceptowane przez drużynę. W poprzednim roku czasem brakowało nam osób, które w kryzysowym momencie krzykną, poderwą drużynę, sprawią, że człowiek się obudzi. Jeśli raz, drugi czy trzeci popełnię błąd, to do mnie może podejść Michał Żyro, młody człowiek, powiedzieć: chłopie, ogarnij się. Ja się nie obrażę, bo wiem, że takie zachowanie może nam tylko pomóc. Ja naprawdę wierzę w ten zespół, że jest gotowy do odnoszenia sukcesów.


Zapis całej rozmowy z Jakubem Wawrzyniakiem w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego" oraz na sports.pl

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.