Jan Urban: Legii się nie odmawia

- Wracam na Łazienkowską po trzech latach przerwy. Kiedy przychodziłem tutaj pierwszy raz w 2007 roku byłem debiutantem z doświadczeniem pracy z drużyną półzawodową. Teraz jest duża różnica między Urbanem, który przychodził, a tym obecnym. Kiedy do mnie zadzwoniono z propozycją powrotu na Łazienkowską nie zastanawiałem sie nawet chwili - Legii się nie odmawia.

- Ostatnio zespół opuściła spora liczba zawodników. Nie ma dużych sum pieniędzy na transfery. Pomimo tego musimy stworzyć drużynę walczącą o najwyższe cele. Już w ubiegłym sezonie Legia pokazała, że dysponuje olbrzymim potencjałem. W najbliższym czasie będę o tym rozmawiał z władzami klubu - mówi Urban w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu legia.com

- To prawda, że Ljuboja w ubiegłym sezonie zdobył 11 bramek, ale pozycja wysuniętego napastnika nie jest optymalną pozycją dla Serba. Miałem bardzo dobre informacje o Efirze, który doznał kontuzji. Wcześniej byli Blanco i Novo, ale ich już nie ma. W tej formacji mamy największy problem. Jeżeli myślimy o grze na trzech frontach, to nasza kadra musi być liczniejsza.