Jan Urban: Teraz presja będzie mniejsza
07.08.2013 22:59
- To nie przypadek, że Norwegowie co roku grają w fazach grupowych, to nie przypadek, że Molde dwa razy zdobyło tytuł mistrzowski.
- Mamy już fazę grupową Ligi Europy i teraz już presja na mnie i na zespole będzie mniejsza. Będziemy do końca roku grać w pucharach i może powoli będziemy się odbijać i będziemy tam grać coraz częściej. Dziś my, jutro kibicujemy Śląskowi i Lechowi.
- Kto był silniejszy Molde czy Rosenborg? W pierwszym meczu powiedziałbym, że Molde. W drugim też nie przewidywałem, że tak ciężko będzie nam ten awans wywalczyć. Rosenborg podobno teraz jest mocniejszy, ale to wszystko się zmienia co pół roku. To byli trudniprzeciwnicy, nie wygrałem wciąż z drużyną skandynawską.
- Kogo chciałbym wylosować? Przede wszystkim chciałbym by nasz zespół lepiej grał. Mieliśmy dziś takie momenty, że brakowało kontroli, brakowało tego by dobić rywala. Nie mamy doświadczenia pucharowego. Molde zaryzykowało i było groźnie. Ja też zdobywam wciąż doświadczenie, mam nadzieję, że będę się rozwijał zdobywając doświadczenie w europejskich pucharach. Losowanie? Nie ma słabych zespołów, zapomnijmy o tym kto jak się nazywa. W piłce pojawiły się duże pieniądze i w wielu miejscach zmontowano zespoły, które są w stanie zaskakiwać. Molde też miało być słabe, brakuje nam szacunku do przeciwnika.
- Wlado nie miał dziś sytuacji, sam też nic nie stworzył. Jako zespół stworzyliśmy mało akcji bramkowych, ale Wlado wykonał dobrą pracę w defensywie. Starałem się go ustawiać blisko Forrena, który na dużym spokoju wyprowadzał piłkę z linii defensywnej. Wlado się wywiązywał z tego znakomicie, zostawił wiele zdrowia na boisku. Nie błyszczał, ale zrobił swoje.
- Jestem ciekaw jak ta drużyna poradzi sobie dalej w pucharach – zwłaszcza pod względem mentalnym. Osiągnęliśmy cel minimum i spada presja. A z czystą głową ci zawodnicy potrafią grać o wiele lepiej. Taki problem jest nie tylko u nas. Lech jest faworytem z Żalgirisem i ma spore problemy. A Ślask – nie był faworytem i zagrał kapitalne spotkanie z Club Brugge. Głowa i mentalność są dziś w sporcie kluczowe.
- Czy ktoś do nas przyjdzie? Nie wiem. Może sie coś trafi. Wiadomo, że teraz najbardziej przydałby nam się napastnik i środkowy obrońca.
- Dobieranie piłkarzy pod Molde? Tak stylem i siłą bardziej pasowali do gry Żyro i Ojamaa, na podmęczonego rywala weszli Kosecki i Kucharczyk – tak to miało wyglądać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.