News: Juniorzy: Sobotnie wygrane CLJ i rocznika '00

Juniorzy: Sobotnie wygrane CLJ i rocznika '00

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

18.04.2015 16:09

(akt. 08.12.2018 01:01)

To była udana derbowa sobota dla Legii. "Wojskowi" w Centralnej Lidze Juniorów pokonali polonistów 3:0. Z kolei piłkarze naszego klubu z rocznika '00 ograli "Czarne Koszule" 1:0. W niedzielę czeka nas jeszcze konfrontacja legionistów urodzonych w 2001 roku, którzy z chłopcami z Konwiktorskiej zmierzą się na wyjeździe.

Legia w Centralnej Lidze Juniorów pokonała "Czarne Koszule" 3:0. Gole dla "Wojskowych" strzelili Kamil Anczewski, Arkadiusz Górka oraz Michał Trąbka. Świetna w wykonaniu legionistów była pierwsza połowa, w której zawodnicy Piotra Kobiereckiego absolutnie dominowali.


- Byliśmy bardzo zadowoleni z pierwszej połowy, a wynik 3:0 odzwierciedla przebieg wydarzeń na placu gry. Cieszę się z samego rezultatu, jak i z gry zawodników. Jednostki kreowała cała drużyna. Piłkarze pokazali dyspozycję z jesieni, kiedy szło nam bardzo dobrze. Wiosna jest dla nas trudniejsza, ale to zrozumiałe - wiele drużyn walczy o uniknięcie spadku i w każdym meczu zaciekle grają choćby o punkt - stwierdził po ostatnim gwizdku arbitra Kobierecki.


Tuż po meczu Centralnej Ligi Juniorów, na boisko wyszli gracze z rocznika '00, którzy również rozgrywali mecz z ekipą z Konwiktorskiej. Spotkanie od początku było wyrównane. Poloniści nie skupiali się jedynie na defensywie, a starali się także atakować. Gra legionistów wyglądała nieźle - "Wojskowi" skupiali się na ataku pozycyjnym. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Drużynom mógł przeszkadzać porywisty wiatr, który utrudniał zawodnikom walkę o górne piłki. W drugiej połowie gospodarze przeważali. W 56. minucie bramkowy impas przełamał Kacper Wełniak, który pokonał bramkarza rywali z rzutu wolnego. Golkiper mógł się w tej sytuacji zachować lepiej. Potem "Czarne Koszule" starały się wyrównać, ale obrońcy Legii grali pewnie i skutecznie udaremniali próby przeciwników. Z czasem gra zrobiła się ostrzejsza.


W końcówce zdobywca bramki został staranowany przez bramkarza Polonii i z urazem opuścił boisko przy pomocy lekarza. Ku zaskoczeniu trenera Legii Rafała Klimkowskiego, arbiter odgwizdał faul... legionisty. Do końca wynik się utrzymał i "Wojskowi" wygrali 1:0. - Graliśmy swoją piłkę, nie było specjalnych założeń taktycznych na derby. Brakowało w naszym zespole reprezentantów, ale to dla nas dosyć normalna sytuacja. Najważniejszym celem jest jak najlepsze przygotowanie do turnieju "Nike Premier Cup" w Danii. Postaramy się tam zaprezentować z jak najlepszej strony - powiedział szkoleniowiec. 

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.