Domyślne zdjęcie Legia.Net

Karwan chce koniecznie zagrać z Legią

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

30.03.2009 08:10

(akt. 18.12.2018 00:18)

Pomocnik Arki Gdynia, były piłkarz naszego klubu, <b>Bartosz Karwan</b> nie wyobraża sobie, aby nie zagrał w meczu przeciwko Legii. - To wyjątkowe dla mnie spotkania - mówi pomocnik Arki, który toczy wyścig z czasem. Spotkanie z drużyną, w której spędził siedem sezonów, odbędzie się w sobotę, a on od trzech dni leczy uraz mięśnia dwugłowego. - Na Konwiktorskiej tylko naderwałem mięsień dwugłowy. Jestem optymistą i nie wyobrażam sobie, abym nie zagrał z Legią - dodaje Karwan.
To dopiero początek rundy, ale Karwan ma prawo czuć się jak na huśtawce. Na inaugurację ekstraklasy został zmieniony już w przerwie. W kolejnym spotkaniu nie znalazł się nawet w „18". Do podstawowego składu wrócił dopiero na prestiżowy mecz z Lechem w Poznaniu, a pełnię umiejętności pokazał w czwartek, w ćwierćfinale Pucharu Ekstraklasy. W wyjazdowym spotkaniu z Polonią Warszawa strzelił gola i zaliczył asystę. - Decyzje o tym, że raz gram, innym razem nie, mogą zaskakiwać kibiców. Nie mam już 18 lat, aby wierzyć w to, że formę można zgubić i odzyskać co tydzień. Spokojnie robię swoje - przypomina piłkarz. Karwan wrócił na prawą stronę pomocy Arki przed tygodniem, ale we wtorek będzie pauzować. - Na Konwiktorskiej tylko naderwałem mięsień dwugłowy. W rewanżu więc nie zagram, ale liczę, że koledzy dopełnią formalności i będziemy w półfinale. W najbliższym tygodniu zamierzam ostrożnie dozować obciążenia. Jestem optymistą i nie wyobrażam sobie, abym nie zagrał z Legią - dodaje Karwan. W tym sezonie pomocnik Arki strzelił gola tylko w Pucharze Ekstraklasy. Na bramkę w ekstraklasie jeszcze czeka. - Jeśli będę grać regularnie, to wykorzystam jedną z sytuacji, które mam podczas meczów. Nic się nie stanie, jeśli będę tylko asystował, a drużyna wygra - mówi gdyński pomocnik.
fot. Robert Kuligowski
Bartosz Karwan rozegrał 193 spotkania w barwach Legii, strzelił 50 bramek. Pełny profil piłkarza w dziale historia - kliknij tutaj.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.