Konkurs: Komentuj z klasą

Zachęcamy do rejestracji w serwisie Legia.Net oraz do codziennej dyskusji i do zgłaszania swoich uwag i pomysłów.

Nagrodzony komentarz: Kiełbowicz zasłużył jak nikt inny

Wg mnie słuszne posunięcie. Dziś, w dobie cosezonowych rotacji składu, ciężko znaleźć zawodnika tak związanego z jednym klubem. Tacy piłkarze jak Brychczy są ewenementami, dlatego stanowią legendę. Możemy być dumni z tego, że Pan Lucjan jest nadal w klubie, ale takich jak On, nie oszukujmy się, długo nie doczekamy. Nawet jak trafi się u nas brylant - wyjedzie po sezonie do lepszej ligi. Kiełbik nie był owszem wirtuozem, ale zawsze wyróżniał się zaangażowaniem i profesjonalizmem. Mam kumpla, który jest jego znajomym i wiem, że jego oddanie Legii nie jest udawane. Na ten ruch należy patrzeć z perspektywy jego dalszej trenerskiej kariery w Legii, bo wiadomo, że od strony piłkarskiej to na dziś już tylko uzupełnieniem składu. Dla dzieciaków to ogromna motywacja, jeśli uczą się od Legionistów, których pamiętają z boiska (np. Sokół). Wiem coś o tym, bo moich dwóch chrześniaków gra w drużynach dziecięcych Legii, a za jakiś czas dołączy pewnie syn. Byli piłkarze powinni być przez klub angażowani w promocję klubu na wszelkich możliwych polach, w tym w ramach treningu narybku, bo to naprawdę działa i wzmacnia w dzieciakach miłość do klubu i chęć rozwijania umiejętności. Chyba lepiej uczyć się wolnych od Kiełbika, niż anonimowego pana Józka. Zgadzam się, że klub nie jest przechowalnią i nie ma obowiązku dozgonnego zapewniania utrzymania wszystkim zawodnikom, ale akurat Kiełbik zasługuje na taki gest Zarządu.

Zdjęcie pochodzi ze strony sklep.legia.com