Koszykówka: Czas na drugi mecz fazy play-off!
08-05-2023 / 14:15
(akt. 08-05-2023 / 14:53)
Można spodziewać się równie emocjonującej rywalizacji. Biało-bordowi pokazali bowiem, że są bardzo dobrym zespołem i potrafią sprawić niespodziankę. Prawdopodobnie trener Wojciech Kamiński tym razem skorzysta już z Billiego Garretta, który był gotowy do występu w sobotę, ale wówczas sztab szkoleniowy postanowił jeszcze dać odpocząć rzucającemu obrońcy.
O ile po sezonie zasadniczym przewagę psychologiczną mogli mieć gracze ze Stargardu, który wygrali oba mecze w tych rozgrywkach, to teraz Legia może czuć się pewniej. Tym bardziej, że na własnym parkiecie nie zwykła przegrywać w ostatnich kilkunastu tygodniach. W pierwszym spotkaniu stołeczni gracze potwierdzili przewagę w strefie podkoszowej, dominując na tablicach. Największym problemem "Zielonych Kanonierów" była skuteczność za 3, co obecnie jest jedną z ich najmocniejszych stron. Tylko pięć "trójek" (na 25 prób) trafili warszawiacy w pierwszym spotkaniu i trzeba liczyć, że w tym elemencie nastąpi wyraźna poprawa.
W meczu numer jeden, Legia zdobyła aż 40 punktów (co stanowi 64.5% całej zdobyczy punktowej) z "pomalowanego". Duża w tym zasługa przede wszystkim Arica Holmana, który dynamicznymi wejściami w strefę podkoszową Spójni, zdobywał punkty w efektowny sposób. W pierwszej połowie gracze z Warszawy przeważali również w punktach z szybkiego ataku, co po zmianie stron powstrzymała Spójnia.
Nie jest żadną tajemnicą, że wyniki stargardzian w dużej mierze zależą od dyspozycji Courtneya Fortsona. W pierwszej połowie legioniści świetnie powstrzymywali lidera Spójni, który głównie dogrywał do kolegów z drużyny. W trzeciej i czwartej kwarcie Fortson "otworzył" się i ostatecznie mecz zakończył z 17 punktami na koncie. Niezwykle ciekawa była rywalizacja Kyle'a Vinalesa z Fortsonem, w której lepszy był rozgrywający "Zielonych Kanonierów". Vinales, mimo słabej skuteczności z dystansu (1/7 za 3), zdobył 22 punkty, 12 asyst i 6 zbiórek. Jeśli jeszcze ograniczy liczbę strat (6 w meczu nr1), na pewno może przyczynić się do jeszcze pewniejszej wygranej warszawiaków.
W pierwszym spotkaniu, w stołecznym zespole zdecydowanie najbardziej wyróżniali się, oprócz wspomnianego Vinalesa, Travis Leslie (18 pkt., 8/13 z gry, 8 zbiórek i 4 as.) oraz Holman (24 pkt., 8/17 z gry, 7 zbiórek, 6 wymuszonych fauli i 2 bloki). Krócej, ze względu na szybko złapane przewinienia, wystąpił Dariusz Wyka, który na parkiecie spędził niespełna 11 minut. Trener Sebastian Machowski zapowiada, że w poniedziałek Spójnia zrobi wszystko, by wyrwać wygraną na Bemowie. Legioniści z kolei będą chcieli wykorzystać wywalczoną w sezonie zasadniczym przewagę parkietu, a także wygrać siódme kolejne spotkanie na własnym parkiecie.
Początek poniedziałkowego meczu zaplanowano na godz. 18:00 w hali OSiR Bemowo. Bilety kupować można na eBilet.pl. Transmisję będzie można obejrzeć na platformie Emocje.TV. W przerwie meczu będzie miała miejsce kolejna odsłona Koszykarskiej Kumulacji LOTTO. W sobotę jeden z kibiców zgarnął nagrodę w wysokości 9000 zł, więc tym razem do wygrania będzie 1000 zł.
Termin meczu: poniedziałek, 8 maja 2023 roku, g. 18:00
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 1991 miejsc
Ceny biletów: 20, 40, 55 i 70 zł (ulgowe) oraz 30, 50, 65 i 80 zł (normalne)
Transmisja: Emocje.TV
Komentarze (5)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Choć jak będzie tam za dużo ludzi, to może być ciężko z oglądaniem.
Ale derby Legia Dziki, to byłaby super sprawa.