Koszykówka: Legia oddaliła się od brązu

Sobotnie spotkanie rozpoczęła uroczystości poświęcona pożegnaniu legendy polskiej koszykówki, Łukasza Koszarka, dla którego był to ostatni mecz w karierze przed warszawską publicznością. "Koszi" przed rozpoczęciem meczu otrzymał pamiątkową koszulkę.

Stal zaczęła mecz od dwóch zbiórek w ataku, zamienionych na celną trójkę, a po chwili przechwyt zaliczył Jakub Garbacz i goście prowadzili 5:0. Po dwóch minutach gry wreszcie zza łuku punkty zdobył Travis Leslie, ale w kolejnych akcjach dominował pod koszem Nemanja Djurisić zdobywając 5 punktów z rzędu. Legioniści zaczęli bardzo nerwowo i z każdą kolejną akcją zarysowywała się przewaga podopiecznych trenera Andrzeja Urbana, którzy w połowie tej odsłony prowadzili 15:5. Kiedy przewaga Stali urosła do 14 "oczek", za odrabianie strat zabrał się Aric Holman, jednak przebłyski pojedynczych zawodników na nic się zdały przeciwko zespołowo grającym koszykarzom z Ostrowa, którzy wygrali pierwszą kwartę 29:14.

W drugiej ćwiartce oba zespoły miały problemy ze skutecznością, co nieznacznie wyrównało poziom spotkania, zwłaszcza kiedy skuteczniej pod koszem zaczął grać Geoffrey Groselle. Po początkowych problemach, legioniści wreszcie złapali odpowiednie ustawienie w obronie, co przełożyło się również na płynniejszą grę po atakowanej stronie boiska i pozwoliło zmniejszyć straty do zaledwie 6 "oczek". Niestety bardzo dobrą zmianę w barwach Stali dał Aleksander Załucki, który z ławki zdobył 7 punktów i podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego spuścili nieco z tonu. Pomimo dużej poprawy gry "Zielonych Kanonierów", w tej odsłonie to goście schodzili na przerwę prowadząc 47:37.

Po zmianie stron ponownie Stal zaczęła od serii punktowej 5:0, co przerwał dopiero trafiając spod kosza Holman. Po 5 minutach drugiej połowy "Stalówka" prowadziła już 14:4 i miała na koncie aż 20 punktów przewagi. Niewidoczny w tym meczu był Kyle Vinales, który swoje pierwsze punkty zdobył dopiero w 26. minucie. Legioniści wyglądali na zupełnie rozbitych w tej odsłonie i ostatecznie przegrywali po 3 kwartach 49:71.

Wreszcie ostatnią ćwiartkę lepiej zaczęli legioniści, od punktów Groselle i Koszarka na co błyskawicznie zareagował szkoleniowiec gości prosząc o przerwę na żądanie. Legioniści nieznacznie wytracili impet, ale wciąż pomału odrabiali straty. Niestety nadal zawodziła skuteczność, ale w końcówce przypomniał o sobie  Koszarek, który w ostatniej minucie zdobył aż 8 ze swoich 16 punktów, lecz ostatecznie Legia przegrała pierwszy mecz rywalizacji o brązowy medal 73:85

Rewanż odbędzie się we wtorek, 6 czerwca (godz. 20:00), w Ostrowie Wielkopolskim.

1. mecz o 3. miejsce: Legia Warszawa – Stal Ostrów Wielkopolski 73:85 (14:29, 23:18, 12:24, 24:14)

Legia: Łukasz Koszarek 16 pkt. 1 zb. 2 as. 3 str., Travis Leslie 12 pkt. 5 zb. 2 as., Grzegorz Kulka 9 pkt. 7 zb. 1 as., Geoffrey Groselle 8 pkt. 10 zb. 1 as., Aric Holman 8 pkt. 5 zb. 1 as., Grzegorz Kamiński 8 pkt. 3 zb. 3 as., Kyle Vinales 7 pkt. 3 zb. 1 as., Janis Berzins 3 pkt. 5 zb. 4 as., Dariusz Wyka 2 pkt. 2 zb. 1 as., Billy Garrett 0 pkt., Szymon Kołakowski-, Benjamin Didier-Urbaniak-

Stal: Aigars Skele 20 pkt. 4 zb. 9 as., Damian Kulig 18 pkt. 8 zb. 3 as., Michał Michalak 12 pkt. 8 zb. 3 as., Nemanja Djurišić 12 pkt. 7 zb. 2 as., Ojars Silins 7 pkt. 6 zb. 2 as. 4 bl., Aleksander Załucki 7 pkt., Jakub Garbacz 5 pkt. 3 zb. 2 as., Adonis Thomas 2 pkt. 2 zb., Markus Loncar 2 pkt. 2 zb., Mateusz Zębski 0 pkt. 2 zb. 1 as., Krzysztof Rozpędowski-, Filip Siewruk-