Koszykówka: Legia powalczy o przedłużenie serii półfinałowej
24.05.2023 13:00
Śląsk wykorzystał przewagę parkietu i wygrał oba spotkania w hali Stulecia. By awansować do finału, potrzebne są trzy zwycięstwa, więc Legia nie ma już miejsca na pomyłkę. Co zrobić, by pokonać wrocławian? Na pewno potrzebna będzie większa koncentracja, ograniczenie niewymuszonych strat, które pozwoliły wypracować WKS-owi 16-punktową przewagę w pierwszych minutach drugiego meczu. W porównaniu do spotkania numer dwa, trzeba również poprawić skuteczność. Tak słabego występu pod względem ofensywnym, legioniści nie mieli od ponad dwóch lat. Mniej punktów (56) "Zieloni Kanonierzy" zdobyli w rozgrywkach Pucharu Polski z Treflem Sopot z 12 lutego 2021 roku.
Chociaż pięciomeczowe serie Legii w play-off w ostatnich latach nie kończyły się po jej myśli (choćby ze Stalą Ostrów w sezonie 2014/15, czy Miastem Szkła Krosno rok później), to za kadencji Wojciecha Kamińskiego udało się przerwać kilka niekorzystnych serii (wygrane we Włocławku, Wrocławiu i Zielonej Górze). Przy stanie 0:2, stołeczna drużyna wygrała dwa razy na własnym parkiecie z Arką i doprowadziła do piątego meczu na wyjeździe (w sezonie 2018/19).
Legia jest niepokonana na własnym parkiecie od 3,5 miesiąca. Warszawiacy odnieśli 7 kolejnych wygranych w hali na Bemowie. Licznie zgromadzona publiczność na pewno będzie wsparciem dla graczy ze stolicy, a i doskonale znane kosze oraz obręcze powinny pomóc.
Legioniści od kilkunastu tygodni prezentują wysoką formę i tak naprawdę w tym czasie przytrafił im się jeden wyraźnie słabszy występ, właśnie w drugim półfinale ze Śląskiem. W pierwszym meczu obu drużyn w hali Stulecia do końcowego sukcesu zabrakło niewiele.
Faktem jest to, że Śląsk prezentował się w dwóch ostatnich meczach zdecydowanie lepiej aniżeli w serii z Treflem w ćwierćfinale. Gracze z Wrocławia mocno bronili, w spotkaniu numer dwa świetnie zagrali na tablicach, co było ich mankamentem w pierwszym meczu, i ograniczyli poczynania Kyle'a Vinalesa. Trzeba przyznać, że Jeremiah Martin miał dwa bardzo dobre występy, w których bronił na całym boisku, a w ataku dobrze rozdzielał piłki kolegom z drużyny, sam również wymuszał przewinienia. Rozgrywający Legii na pewno będzie chciał zrewanżować się za słabsze występy, a przede wszystkim poprowadzić stołeczną drużynę do wygranej. Do tego potrzebne będzie pełne zaangażowanie wszystkich graczy. W ostatnim meczu wyraźnie zabrakło punktów Travisa Lesliego i Billiego Garretta, którzy zagrali znacznie krócej. Najlepszy w barwach "Zielonych Kanonierów" był Aric Holman, zdobywca 26 punktów, który oprócz skuteczności w ataku (9/14 z gry), jest jednym z najlepszych obrońców Legii. Pozostali koszykarze muszą jednak pamiętać o walce o każdą piłkę do samego końca, bowiem w obu meczach we Wrocławiu, zbyt często zdarzało się, że zatrzymana blokiem (Holmana, bądź Geoffrey'a Groselle'a) akcja Śląska, ostatecznie kończyła się punktami rywali.
Czwartkowy mecz obejrzy komplet widzów w hali OSiR Bemowo, w sprzedaży nie ma już żadnych biletów. Transmisja w Polsacie Sport Extra. Początek meczu o godz. 20:00. W przerwie na kibiców czekać będzie Koszykarska Kumulacja LOTTO – konkurs rzutów z połowy boiska, w którym do wygrania będą 2 tys. zł.
W przypadku wygranej Legii, czwarty mecz rozegrany zostanie w sobotę, 27 maja (godz. 20:00), również w hali OSiR Bemowo. Sprzedaż biletów rozpocznie się jeszcze w czwartkowy wieczór, a pierwszeństwo zakupu wejściówek będą mieli karneciarze.
Termin meczu: czwartek, 25 maja 2023 roku, g. 20:00
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 1991 miejsc
Ceny biletów: 20, 40, 55 i 60 zł (ulgowe) oraz 30, 50, 65 i 80 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.