News: Koszykówka: Mecz Legii z Anwilem wydarzeniem kolejki

Koszykówka: Porażka po dogrywce w Radomiu

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

01.03.2017 18:56

(akt. 21.12.2018 22:31)

W meczu rozpoczynającym 25. kolejkę I ligi koszykarzy rezerwy ekstraklasowej Rosy Radom niespodziewanie pokonały u siebie po dogrywce Legię Warszawa 85:79. Koszykarze Legii mecz z Rosą w Radomiu rozpoczęli w składzie - Łukasz Wilczek, Piotr Robak, Grzegorz Kukiełka, Marcel Wilczek i Adam Linowski. W rotacji trenera Legii Piotra Bakuna ponownie zabrakło kontuzjowanych Mateusza Jarmakowicza i Michała Aleksandrowicza. Z kolei zespół ACK UTH Rosy Radom przed starciem z Legią Warszawa notował serię trzech zwycięstw z rzędu, a także wzmocnił się młodym zawodnikiem pierwszej drużyny Damianem Jaszke.

Już pierwsza kwarta meczu zapowiadała duże emocje. Legioniści po pięciu minutach prowadzili 9:6 jednak na koniec tej części gry na tablicy wyników widniał remis po 19. Na początku drugiej ćwiartki „Zieloni Kanonierzy” wyszli na trzypunktowe prowadzenie. Dobra gra w obronie oraz kilka efektownych akcji przyniosło Legii prowadzenie do przerwy 36:30.


Po przerwie w pewnym momencie było już nawet dziesięć punktów przewagi. Jednak gospodarze podkręcili tempo i stopniowo zaczęli odrabiać straty. Trzecia kwarta była najsłabsza w wykonani legionistów dlatego na ostatnie 10 minut meczu „Wojskowi” wychodzili przegrywając 48:50. Na początku czwartej kwarty dalej lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. W 35. minucie Rosa ponownie osiągnęła 6 „oczek” przewagi, ale koszykarze z Warszawy rozpoczęli mozolne odrabianie strat. Niespełna minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, Legia wyszła na jednopunktowe prowadzenie. 22 sekundy przed końcem Jakub Stanios celnym lay-up'em doprowadził do wyniku 67:66. Siedem sekund później Piotr Robak spudłował za dwa punkty i legioniści musieli ratować się szybkim faulem. Faulowany Stanios trafił jeden z dwóch osobistych. Grzegorz Kukiełka oddał niecelny rzut na dogrywkę, ale piłkę zebrał Marcel Wilczek i w ostatniej sekundzie dobitką doprowadził do dogrywki.


O zwycięstwie decydowała więc pięciominutowa dogrywka. W niej najpierw trzypunktowe prowadzenie po trafieniu Piotra Robaka objęli legioniści, ale następnie Rosa przejęła inicjatywę i doprowadziła do stanu 77-73. Na dodatek z powodu pięciu fauli parkiet musiał opuścić bohater ostatniej akcji regulaminowego czasu gry Marcel Wilczek. Po celnym rzucie za trzy punkty Łukasza Wilczka strata do Rosy wynosiła trzy punkty, legioniści dalej byli zmuszeni przerywać grę faulami. Gospodarze trafili oba rzuty osobiste, a z drugiej strony trójką odpowiedział Grzegorz Kukiełka i na tablicy pojawiło się wynik 81-79. 19 sekund przed końcem dogrywki Damian Jeszke dwa razy spudłował osobiste, ale legionistom nie udało się zebrać piłki i to goście zwyciężyli 85:79


Kolejny mecz legioniści rozegrają w sobotę ze Zniczem Basket Pruszków w hali na Bemowie przy ul. Obrońców Tobruku. Początek zaplanowano na godzinę 17.

 

Rosa Radom – Legia Warszawa 85:79 (19:18, 11:18, 20:12, 18:20, d. 17:11)



Rosa Radom:Filip Zegzuła 20 pkt. 10 zb. 5 as., Damian Jeszke 17 pkt. 8 zb. 4 as., Jakub Stanios 16 pkt. 9 zb. 6 as., Michał Sadło 14 pkt. 4 zb., Mateusz Gos 5 pkt. 2 zb. 2 as., Maciej Parszewski 5 pkt. 1 zb., Karol Obarek 3 pkt. 1 zb. 1 as., Łukasz Sobuta 3 pkt. 1 as., Szymon Szymański 2 pkt. 1 zb., Mateusz Szczypiński 0 pkt. 3 zb. 1 as., Maciej Bojanowski 0 pkt.,



Legia Warszawa: Grzegorz Kukiełka 21 pkt. 10 zb. 3 as. 3 bl., Marcel Wilczek 15 pkt. 7 zb., Piotr Robak 12 pkt. 8 zb. 4 as., Adam Linowski 10 pkt. 5 zb. 1 as., Łukasz Wilczek 7 pkt. 3 zb. 15 as. 4 prz. 5 st., Tomasz Andrzejewski 7 pkt. 4 zb. 2 as., Łukasz Pacocha 5 pkt. 2 zb. 2 as., Grzegorz Malewski 2 pkt. 1 as., Kamil Sulima 0 pkt. 1 as., Michał Kucharski -


Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.