Łukasz Koszarek

Koszykówka: Wysoka porażka z wicemistrzem Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

22.12.2021 19:34

(akt. 22.12.2021 20:22)

Koszykarze Legii przegrali na wyjeździe 66:100 z aktualnym wicemistrzem Polski, Zastalem Zielona Góra, w zaległym meczu 7. kolejki Energa Basket Ligi. Dla warszawiaków to siódma porażka w tym sezonie, która oznacza jednocześnie brak awansu do turnieju finałowego Suzuki Pucharu Polski.

Wobec braku kontuzjowanego Strahinji Jovanovicia w pierwszej piątce Zielonych Kanonierów znalazł się Łukasz Koszarek. Pod koszem zabrakło natomiast Dariusza Wyki, któremu uraz pięty nie pozwala na razie na grę. Spotkanie lepiej rozpoczęli rywale, którzy po ponad dwóch minutach prowadzili 7:0. Potem legioniści nieco podkręcili tempo, zdołali doskoczyć do Zastalu na jeden punkt (8:9). Końcówka należała jednak do zespołu z Zielonej Góry, który po pierwszej kwarcie wygrywał 21:14. Start drugiej "ćwiartki" również okazał się lepszy w wykonaniu miejscowych, którzy byli skuteczni w rzutach za dwa punkty. Legioniści rozkręcali się z czasem i odrabiali straty po celnych "trójkach" Grzegorza Kulki i dwukrotnie Łukasza Koszarka, który rozgrywał bardzo dobry mecz, oraz Raymonda Cowelsa

Legioniści mieli bardzo nieudany początek trzeciej kwarty – popełniali błędy, byli czytelni w ofensywie, a rywale, mimo że też nie grali najlepiej, zdołali odskoczyć na dziesięć punktów. Zespół z Warszawy odpowiedział trafieniem Koszarka za trzy punkty, a także celną "dwójką" Kulki. Od Koszarka zależało bardzo dużo. Doświadczony zawodnik został przed meczem włączony do galerii sław Zastalu, a numer 55, z którym występował w tym klubie, został zastrzeżony. W trakcie spotkania "Koszar" był wiodącą postacią w stołecznej drużynie, grał częściej niż zazwyczaj, ponieważ Strahinja Jovanović, który występuje na jego pozycji, jest kontuzjowany. Sporym osłabieniem była też nieobecność Dariusza Wyki. Potem zielonogórzanie znów wrzucili wyższy bieg i wykorzystali niezbyt dobrą skuteczność Legii.

.W ostatniej "ćwiartce" warszawiacy starali się zmniejszyć straty, ale mieli problemy z grą w ofensywie, zwłaszcza z rzutami za trzy. Ostatecznie, legioniści przegrali 66:100 z Zastalem, a w poniedziałek (27.12, godz. 17:30) zagrają na wyjeździe z Asseco Arką Gdynia. 

„Pomimo problemów z kontuzjami w naszym zespole, walczyliśmy o triumf na trudnym terenie w Zielonej Górze. Do przerwy byliśmy blisko, ale w drugiej połowie sytuację na parkiecie zdominowali gospodarze. Bardzo żałujemy, że ta porażka zamyka nam drogę do gry w Suzuki Pucharze Polski. Pierwsza runda sezonu na pewno nie była dla nas udana” – powiedział po meczu Grzegorz Kulka.

Porażka w Zielonej Górze oznacza, że Legii Warszawa zabraknie w lutowym turnieju o Suzuki Puchar Polski zaplanowanym w lubelskiej hali Globus. Kolejny mecz legionistów już w poniedziałek, 27 grudnia – wówczas warszawianie zagrają na wyjeździe z Asseco Arką Gdynia. Będzie to ostatni mecz stołecznego zespołu w 2021 roku.

Zastal Zielona Góra - Legia Warszawa 100:66 (21:14, 22:26, 27:9, 30:17)

Enea Zastal: Dragan Apić 19, Jarosław Zyskowski 15, Tony Meier 14, Devoe Joseph 11, Krzysztof Sulima 10, Nemanja Nenadić 8, David Brembly 7, Andy Mazurczak 5, Przemysław Żołnierewicz 4, Konrad Szymański 4, Nikodem Klocek 3, Branden Frazier 0.

Legia: Łukasz Koszarek 17, Grzegorz Kulka 15, Raymond Cowels 10, Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 8, Benjamin Didier-Urbaniak 7, Jure Skifić 5, Adam Kemp 2, Jakub Sadowski 2, Szymon Kołakowski 0, Grzegorz Kamiński 0, Dariusz Wyka -.

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.