Lech przed meczem z Legią
03.10.2008 20:20
Niedzielny mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa to najciekawsze wydarzenie ósmej kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Spotkanie dwóch czołowych zespołów obejrzy ok. 25 tysięcy widzów. Piłkarze Lecha w czwartkowy wieczór w dramatycznych okolicznościach awansowali do fazy grupowej Pucharu UEFA. W rewanżowym spotkaniu pierwszej rundy pokonali po dogrywce Austrię Wiedeń 4:2, zdobywając decydującego gola w 121 min. Drugi trener "Kolejorza" <b>Marek Bajor</b> nie ukrywa jednak, że to spotkanie kosztowało zespół Lecha wiele sił.
- Na szczęście nikt podczas meczu z Austrią nie doznał poważniejszego urazu, tak więc wszyscy z czwartkowego spotkania będą do naszej dyspozycji. Pytanie tylko, czy wrócą do pełni sił po tak ciężkim pojedynku. Przez te dwa dni nic nie jesteśmy w stanie wielkiego zrobić. Dziś mieliśmy tylko rozbieganie i odnowę biologiczną. Na jutro mamy zaplanowany delikatny rozruch. Reszta pozostaje w głowach i sercach zawodników - powiedział Bajor.
Jego zdaniem, okupione wielkim wysiłkiem zwycięstwo nad Austrią może tylko dodatkowo zmobilizować piłkarzy przed spotkaniem z Legią.
- Łatwiej nam zmobilizować zespół po takim sukcesie. Mam nadzieję, że pojedziemy jeszcze na tej euforii po meczu z Austrią, dopomogą też kibice. Zrobimy wszystko, by pokazać, że ta nasza forma nie była przygotowywana tylko na jeden mecz, ale również na kolejne spotkania - dodał asystent Franciszka Smudy.
W Lechu do gry są gotowi Ivan Djurdjević (wystąpił już przeciwko Austrii) oraz Dawid Kucharski. Pod znakiem zapytania stoi udział w niedzielnym meczu Tomasza Bandrowskiego, a wykluczony z gry jest Bartosz Bosacki. Reprezentacyjny obrońca wciąż leczy uraz, którego nabawił się przed miesiącem podczas meczu ze Słowenią.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.