News: Plotki transferowe: Hull City obserwuje Nikolicia

Legia chciała Nikolicia już rok wcześniej

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

31.07.2015 08:48

(akt. 04.01.2019 13:18)

Miał odmienić Legię w ofensywie i tak zrobił. Na dziś sprowadzenia Nemanji Nikolicia nie można ocenić inaczej, niż jako bardzo dużego wzmocnienia warszawskiego zespołu. Można było się tego spodziewać, szczególnie, że Węgier serbskiego pochodzenia w barwach Videotonu trzykrotnie zostawał królem strzelców ligi węgierskiej. Zwykle zawodnicy potrzebują trochę czasu na aklimatyzację. Nie Nikolić. Strzelając wczoraj gola FK Kukesi zanotował trafienie w czwartym kolejnym spotkaniu. Wcześniej dwukrotnie pokonywał Mariusza Pawełka w spotkaniu ze Śląskiem (4:1), następnie wykorzystał rzut karny w meczu z Botosani (3:0), zdobył też gola w ligowej potyczce z Podbeskidziem (5:0).

- Napastnik musi strzelić szybko gola w nowym klubie, bo jak nie zdobędzie bramki w trzech, czterech meczach, to robi się nerwowy. Moim celem jest sięgnięcie po tytuł króla strzelców - odważnie zapowiedział przed spotkaniem w Tiranie. Dziś legioniści mogą żałować, że nie udało im się wcześniej zakontraktować tego zawodnika. Legia chciała go pozyskać już przed rokiem, ale miał ważny kontrakt z Videotonem, a Węgrzy żądali 1,5 mln euro. Przy Łazienkowskiej woleli poczekać do wygaśnięcia umowy, bez konieczności płacenia kwoty. 

Polecamy

Komentarze (88)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.