Legia rozbita we Wrocławiu, czwarta porażka z rzędu
21-10-2023 / 16:15
(akt. 24-10-2023 / 16:02)
Legioniści chcieli się zrehabilitować za słabszą dyspozycję na początku października i jednocześnie przełamać po trzech porażkach z rzędu, ale mieli świadomość, że zadanie nie należy do najprostszych, co się potwierdziło. Śląsk bardzo dobrze radzi sobie w ostatnich tygodniach, a w sobotę wrócił na 1. miejsce w PKO Ekstraklasie.
Jak wyglądał podstawowy skład wicemistrzów Polski na spotkanie we Wrocławiu? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Trójosobowy blok defensywny stworzyli Radovan Pankov, Rafał Augustyniak i Yuri Ribeiro. Wahadła zajęli Paweł Wszołek oraz Patryk Kun. W środku pola pojawili się Bartosz Slisz i Juergen Elitim. Na "dziesiątkach" zagrali Maciej Rosołek oraz Marc Gual, w ataku wystąpił Tomas Pekhart.
Trener Legii, Kosta Runjaić, nie mógł skorzystać m.in. z Josue (pauza za nadmiar żółtych kartek), Ramila Mustafajewa (zerwanie więzadła krzyżowego przedniego i uszkodzenie dwóch łąkotek), Filipa Rejczyka (przeciążenie ścięgna Achillesa; praca indywidualna), Patryka Sokołowskiego oraz Cezarego Miszty, którzy się leczą. Coraz bliżej powrotu do gry jest Bartosz Kapustka, który wznowił treningi z zespołem w minionym tygodniu, ćwiczy z pełnymi obciążeniami, czuje się dobrze, na nic nie narzeka, ale też nie chce za wiele mówić, by nie zapeszać.
Wicemistrzowie Polski przeważali poprzez posiadanie, potrafili szybko odbierać piłkę, dośrodkowywali w pole karne. W jednej z akcji Wszołek otrzymał prostopadłe podanie na prawą stronę i mocno dograł wzdłuż boiska, na bliższy słupek, w kierunku Pekharta, ale zagranie przeciął były zawodnik Legii, Jehor Macenko. Goście mieli rzut rożny, Elitim zacentrował na 5. metr, a Ribeiro niecelnie główkował.
Po kwadransie znów zrobiło się groźnie w pobliżu bramki Śląska. Wszołek dośrodkował z prawego skrzydła w "szesnastkę", piłka odbiła się od Piotra Samca-Talara i spadła pod nogi Guala, który mocno uderzył z 17. metra, ale Rafał Leszczyński pewnie złapał futbolówkę.
Wrocławianie wykreowali dwie niezłe akcje, w 22. i 25. minucie. Najpierw Petr Schwarz dośrodkował z lewej strony na dalszy słupek, do Samca-Talara, który główkował trochę niedokładnie. Potem Pankov nie przeciął górnego zagrania, Nahuel Leiva podprowadził piłkę i podał wzdłuż boiska, a Samiec-Talar nieznacznie się pomylił po uderzeniu z 17. metra. Chwilę później serbski stoper Legii zdołał się zrehabilitować za wcześniejszy błąd, gdyż świetnie przechwycił futbolówkę na wślizgu, kasując groźną sytuację.
Legioniści próbowali podkręcić tempo w końcówce pierwszej połowy, stworzyli kilka sytuacji, parę razy byli blokowani. W 38. minucie Kun zagrał z lewej flanki do Rosołka, który nieczysto uderzył z pola karnego. Tuż przed przerwą "Rosi" dośrodkował z prawego skrzydła na dalszy słupek, Pekhart umiejętnie zgrał głową do Guala, ten obrócił się z piłką i obił poprzeczkę po potężnym strzale.
Gospodarze kapitalnie weszli w drugą połowę, obejmując prowadzenie już w 46. minucie. Samiec-Talar zbiegł z prawej strony do środka boiska i prostopadle podał w pole karne, za obronę gości, do Schwarza, który skutecznie uderzył na wślizgu, na dalszy słupek. Legia mogła dość szybko odpowiedzieć, lecz Pekhart niedokładnie główkował po dośrodkowaniach Elitima i Ribeiro.
O ile kolejny kwadrans okazał się mało konkretny, to Śląsk wrzucił wyższy bieg i strzelił 3 gole w 6 minut. Najpierw Samiec-Talar prostopadle zagrał za linię obrony, do Erika Exposito, który uciekł Augustyniakowi, potem miał przed sobą już tylko Tobiasza i udanie wykończył akcję. Futbolówka odbiła się od interweniującego "Tobiego" i wpadła do siatki. Po chwili Marco Burch nie sięgnął tzw. górnej piłki, Leiva łatwo minął Augustyniaka, wbiegł w pole karne z lewej strony i podał wzdłuż boiska, do Samca-Talara, a ten trafił do pustej bramki.
W 77. minucie Śląsk zdobył czwartą bramkę, podobną do pierwszej i drugiej. Gil Dias stracił piłkę blisko pola karnego miejscowych, Peter Pokorny ją odzyskał i płasko podał prostopadle, za linię defensywy, do Exposito, który znalazł się sam na sam z Tobiaszem i mimo że w końcowej fazie akcji był naciskany przez Ribeiro, znowu pokonał golkipera Legii. Hiszpan uderzył między nogami młodzieżowego reprezentanta Polski. Stołeczna drużyna kompletnie się rozsypała, a wrocławianie grali koncertowo.
W końcówce Dias dośrodkował na 8. metr, do Wszołka, który trafił do siatki, pod poprzeczkę, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Ostatecznie legioniści ulegli 0:4 Śląskowi we Wrocławiu i ponieśli czwartą porażkę z rzędu. Przed nimi wyjazdowy mecz ze Zrinjskim Mostar (Bośnia i Hercegowina) w 3. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy (26.10, godz. 21:00).
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Źle broniliśmy
- Oceń legionistów za mecz ze Śląskiem Wrocław
- Patryk Janasik: Wypunktowaliśmy Legię
- Erik Exposito: Jesteśmy przeszczęśliwi
- Rafał Augustyniak: Nie byliśmy w stanie odpowiedzieć
- Jacek Magiera: Czapki z głów, dziękuję kibicom Śląska i Legii
- Skrót meczu Śląsk Wrocław – Legia Warszawa
- 100. mecz Ernesta Muciego w Legii


(0:0)
- 4' Patrick Olsen
- 32' Peter Pokorny
- 46' Petr Schwarz
- 71' Erik Exposito
- 73' Piotr Samiec-Talar
- 77' Erik Exposito
- 84' Mateusz Żukowski za Piotr Samiec-Talar
- 85' Michał Rzuchowski za Patrick Olsen
- 90' Daniel Łukasik za Peter Pokorny
- 90' Burak Ince za Nahuel Leiva
- 90' Kenneth Zohore za Erik Exposito
- 54' Gil Dias za Patryk Kun
- 59' Tomas Pekhart
- 71' Marco Burch za Radovan Pankov
- 71' Igor Strzałek za Juergen Elitim
- 79' Blaz Kramer za Tomas Pekhart
- 79' Ernest Muci za Maciej Rosołek
Składy
- 12Rafał Leszczyński
- 19Patryk Janasik
- 4Łukasz Bejger
- 5Aleks Petkow
- 33Jehor Macenko
- 17Petr Schwarz
- 8Patrick Olsen 85'
- 16Peter Pokorny 90'
- 10Nahuel Leiva 90'
- 24Piotr Samiec-Talar 84'
- 9Erik Exposito 90'
- 1Kacper Tobiasz
- 12Radovan Pankov 71'
- 8Rafał Augustyniak
- 5Yuri Ribeiro
- 13Paweł Wszołek
- 99Bartosz Slisz
- 22Juergen Elitim 71'
- 33Patryk Kun 54'
- 39Maciej Rosołek 79'
- 7Tomas Pekhart 79'
- 28Marc Gual
- 35Kacper Trelowski
- 2Aleksander Paluszek
- 3Cameron Borthwick-Jackson
- 7Kenneth Zohore 90'
- 18Karol Borys
- 22Mateusz Żukowski 84'
- 23Daniel Łukasik 90'
- 26Burak Ince 90'
- 28Michał Rzuchowski 85'
- 30Dominik Hładun
- 3Steve Kapuadi
- 4Marco Burch 71'
- 9Blaz Kramer 79'
- 17Gil Dias 54'
- 20Ernest Muci 79'
- 21Jurgen Celhaka
- 55Artur Jędrzejczyk
- 86Igor Strzałek 71'
- TJacek Magiera
- TKosta Runjaić
Komentarze (1878)
Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Legia przegrała. Była zespołem zdecydowanie gorszym. Nie ma na co zrzucać. À propos jednego piłkarza - może to jest niesprawiedliwe, ale nie umiem zrozumieć naprawdę, poza faktem, że był młody i był w tym klubie od lat, fenomenu Rosołka. Uważam, że jest to piłkarz, który odchodząc dzisiaj z Legii Warszawa, miałby kłopot, by strzelać regularnie gole w klubie pokroju, z całym szacunkiem, Radomiaka Radom czy Stali Mielec. Myślę, że przeciętny zawodnik do przeciętnego klubu (...) Dla kilku piłkarzy występy w Legii na tym poziomie to za wysokie progi. Moim zdaniem Rosołek jest tego najlepszym przykładem - przyznał dziennikarz w programie „Moc Futbolu” na Kanale Sportowym.
Dlaczego nikt nie pisze o Tobiaszu????
No przecież 90% strzałów siedzi u nas w sieci!!!
Ostatnim takim dziurawcem szma...... m był słynny Antolovic.
Tylko i wyłączniecznie układy menadżerskie!!!@
To że ty i tobie podobne sprzedajne pajace się wypieracie własnego klubu to nie znaczy że wszędzie tak.
Zobaczymy na koniec sezonu czy taki wyszczekany będziesz.
A teraz używaj sobie, macie swoje 5 minut.
Formacja obronna powinna być stabilna i wystepować w stałym składzie z niewielkimi korektami w zależności od okoliczności.
Bo takie zabawy składem sprawią, że będziemy tracić punkty, które później nie odrobimy.
bo tak jak pisałem wcześniej nasz atak w stosunku do zeszłego sezonu niewiele się zmienił, doszedł mobilny Gual i Muci grał trochę dłużej dobrze niż w poprzednich latach, a gdy on zalicza coroczny zjazd do przeciętności, to poza Gualem musimy liczyć na Wszołka z Pekhartem + stały fragment Josue i to jest wszystko.
Jak drużyna była zmotywowana i taka entuzjastyczna, że wszystko się, to i Kapuadi strzelił i Kramer, ale to pojedyncze sytuacje wynikające z tych samych wariantów, które były zrealizowane w 100% w okresie euforii.
Coś jeszcze?
Może warto dać odpocząć kilka meczów Tobiaszowi, bo z całą sympatią, to raczej nie pomaga. Taki Rosołek, tu chyba wszyscy jesteśmy zgodni, że to zdecydowanie nie jest zawodnik na miarę kadry pierwszego zespołu, o wyjściowej 11-ce nie wspominając. Z tej mąki chleba już nie będzie. Ale zastanawiająca jest słabsza dyspozycja większej ilości zawodników i nie zwalałbym tego na karb zmęczenia, zwłaszcza po przerwie na reprezentację.
Wierzę, że już od czwartku wrócimy na zwycięską ścieżke i tego sobie oraz Wam życzę.
Kto się wróblem urodził, kanarkiem nie zostanie. Zapamiętaj to sobie raz na zawsze, k***wski pomiocie.
W końcu on najlepiej wie, co nie zagrało w tym meczu oraz czym dysponuje na następne mecze.
Obawiam się, że Kosta nie wie. Gdyby wiedział nie byłoby 4:0 dla Śląska. Miał dwa tygodnie na analizy i opracowanie składu i taktyki. Magiera Go zjadł. Strach se bać wyników z czwartku i niedzieli.
Pzdr
„ Legia przegrała. Była zespołem zdecydowanie gorszym. Nie ma na co zrzucać. À propos jednego piłkarza - może to jest niesprawiedliwe, ale nie umiem zrozumieć naprawdę, poza faktem, że był młody i był w tym klubie od lat, fenomenu Rosołka. Uważam, że jest to piłkarz, który odchodząc dzisiaj z Legii Warszawa, miałby kłopot, by strzelać regularnie gole w klubie pokroju, z całym szacunkiem, Radomiaka Radom czy Stali Mielec. Myślę, że przeciętny zawodnik do przeciętnego klubu (...) Dla kilku piłkarzy występy w Legii na tym poziomie to za wysokie progi. Moim zdaniem Rosołek jest tego najlepszym przykładem.”
Nie trzeba wcale nie za nią biegać, wystarczy się odpowiednio ustawić, ustawieniem pozamykać przestrzenie i czekać aż drużyna posiadająca piłkę doprowadzi do sytuacji, w której sama ją straci lub sprawi, że odbiór będzie bardzo łatwy. W takich warunkach nie trzeba biegać za piłką, wystarczy się odpowiednio przesuwać formacjami. Poczekać na jakieś ryzyko ze strony sfrustrowanego rywala, wymuszone podanie i z łatwością przejmuje się piłkę bez biegania za nią. W przypadku drużyn tak słabo grających w ataku pozycyjnym jak Legia (i wszystkich polskich drużyn oraz reprezentacji) można mieć pewność, że takich sytuacji będzie bardzo dużo.
Legia przebiegła niewiele, Śląsk wg danych Ekstraklasy jeszcze mniej (jeśli to nie jakiś błąd), bo do biegania na boisku trzeba mieć przestrzeń a tej dzięki ustawieniu Śląska nie było.
W przypadku pokonania GKS Tychy pozostaje nam do rozegrania 13 meczów - oby drużyna zmobilizowała się i wygrała większość z nich.
Pewnie dlatego ,że Wojskowi to bogaty klub i pochodzi ze Stolicy.
Przepraszam za zamieszanie
Pewnie dlatego ,że Wojskowi to bogaty klub i pochodzi ze Stolicy.
Natomiast zachwyty w Lidze+ Ekstra dotyczą też frekwencji na wczorajszym meczu we Wrocławiu. W telewizyjnych komentarzach kompletnie pomija się jednak, że to absolutny wyjątek na tamtejszym stadionie i że związany jest z przyjazdem Legii (w tym również ogromnej liczby kibiców z Warszawy). Zeszlosezonowa średnia frekwencja na meczach Śląska to 10 tys. W obecnym sezonie - 20 tys. (bo i wyniki zespołuagieru skokowo lepsze). W sobotę kibiców Ślask zgromadził 40 tys. i zapewne na żaden inny mecz we Wrocławiu więcej już ich do końca rozgrywek nie przyjdzie.
Teraz pokonać Legię to nie jest chyba wielki problem
Było (jest) liderowanie, wygrana z Legią przy pełnym stadionie.. gra gitara
Dobrze że chociaz część osob na forum zaczyna dostrzegać że on jest za słaby na Legie.Podajcie roznice miedzy nim a tym beznadziejnym wg forum Czesiem.
Magiera czy ten z Jagi maja lepszych zawodnikow?
Jagiellonia -Legia 2:0
AZ-Legia 1:0
Raków-Legia 2:1
Śląsk-Legia 4:0
1wygrana 4porazki
Bramki 5 zdobytych 12 straconych
Zle się dzieje!!! ale jeszcze jedna kwestia na ktora trzeba zwrocic uwage trener Runjaic nie potrafi wygrywać wyjazdowych spotkań! Tak i proszę spojrzeć na zeszły sezon ten problem się ciągnie do teraz...
W tym sezonie mieliśmy w lidze dwa wyjazdowe spotkania mecz z beniaminkiem Puszcza ktory nie klammy sie powinnismy wygrac a padl remis ...i z Pogonią meczarnie de facto wygrany
Z Cracovią spotkanie zostało przełożone
Austria czy Legia?
A może mamy siedzibę w Wiedniu i graliśmy jako gospodarz?
Oczywiście że Legia wygrała...Ale jedna jaskółka wiosny nie czyni
Nawet ta wygrana niesusprawiedliwia że Runjaic ma problem z wygrywaniem meczow na wyjazdach
1000 podan z których nic nie wynika . Wieczna dziura na środku obrony . Bez względu z kim Gramy trener stosuje taka sama taktykę. Już w Pogoni mówił, że swojej taktyki nigdy nie zmieni !!
Kazdy w lidze wie, niech sobie Legia klepie te podania a my z kontry. Czy trener tego nie widzi czy jest aż tak narcystyczny , że wszytko wie najlepiej . Augustyniak dwa mecze I trzy zawalone bramki a na ławce Jędrzejczyk i Kapuadi , dlaczego ? Bo taka Runjaca taktyka , chciało dziecko zrobić matce na złość odmroziła celowo nosek
Wolny Augustyniak kryje szybkiego Exposito , gdzie tu logika?
Fatalny Dias wchodzi wzmocnić skrzydło a schodzi Kun
Rosolek kolanem stuka się w czoło i wychodzi w I składzie
Przecież to był ewidentnie przekręcony mecz w pierwszej połowie. Druga połowa meczu to splot złych zdarzeń, bramka stracona w pierwszej akcji i zbytnie wyjście obrońców do przodu, by szybko wyrównać. Później juz się posypało.
Przy stanie np 2-0 po dwóch karnych dla nas po pierwszej połowie, nie byłoby w ogóle tematu straty tych bramek.
Oni w Holandii nadal nas traktują rasistowsko Ostblok i zapewniam Was mają lepsze kontakty w uefa niż Polska
Ukrywany rasizm dyskryminacja wobec Polaków zawsze były!!
Kto dłużej mieszkał poza Polską wie o czym pisze .
Moj kumpel 27 lat w UK mowi : na Wyspach najlepiej być czarnoskorym gejem
Masz wtedy dwie podstawy do rasizmu , nie musisz się martwić o zwolnienie z pracy .
W Holandii 3/4 kadry to piłkarze z korzeniami ich kolonii a wiec trzeba przorientowac rasizm na Polaka .
Przykre
Chyba przyczyną jest inna.
1. Raków - Szwagra to nie ten rozmiar kapelusza
2. Legia - Po wygranej z AV i Pogonią - woda sodowa na całej L3. Całkowity brak kontroli i zły mechanizm oceny wartości drużyny. Bardzo słabą gra w obronie i stagnacja w rozwinięciu akcji ofensywnych. Na jakiej podstawie tę opinię.
Mecze z polskimi pucharowiczami i w LKE 2023
Mecze 15
Punktów 21:24
Bramki 29::26
Bilans 5-6-4 Średnio 1,4 punkta na mecz
Tak jechaliśmy do Wrocławia. Jakie wnioski
Żadnych. No to wp*****l.
Pzdr
To się dzieje w Legii cykliczne po każdej zmianie trenera, że po jakimś czasie pracy danego trenera stajemy się drużyną jednowymiarową, w której nie ma żadnego uniwersalizmu, elastyczności w grze. Jest tylko obsesyjne utrzymywanie się przy piłce, zadowolenie stwarzaniem wrażenia dominacji w meczu i "ciśnięcia" przeciwnika. Furiackie ataki całą drużyną na cofniętego przeciwnika, który spokojnie sobie czeka na Legię by walnąć bramkę po jej własnym błędzie lub z kontry, gdy będą mieli po stracie 50 metrów wolnej przestrzeni do bramki.
Legia przegrywa, traci wiele bramek, trener jest zwalniany. Przychodzi nowy, gra się zmienia, następuje poprawa gry i wyników, ale po pewnym czasie cykl się powtarza i Legia znowu zaczyna grać swoją tiki-padakę. Trener jest zwalniany, przychodzi nowy, poprawa, i tak dalej...
Pzdr
Kapuadi zagrał 8 razy w Wiśle Płock, ale obrona w Wiśle Płock a w Legii to jest inna dyscyplina sportu.
Burch 3 pełne mecze, 1 z ławki, 2 i 3 sezony temu.
Pankov - 7 meczów, lata temu w Crvenej.
To jest śmieszny dorobek. Bierzemy ludzi, którzy całą karierę grali w formacji z czwórką obrońców (dwójka środkowych i boczni) i próbujemy na żywca przeszczepiać do trójki, z którą mieli do czynienia w swoich karierach incydentalnie.
Mało tego, bo Legia gra nie tylko w trójce, to jeszcze z bardzo wysuniętą linią obrony. Ciekawe czy ktoś ocenił ich pod kątem tego, jak zachowują się grając wysoko?
Może się okazać, że to są całkiem nieźli obrońcy, gdyby ustawić ich w czwórce i niżej.
Rosołkiem jakoś nie rotuje. Mecz w mecz gra
Ps. Obrona powinna grać tym samym składem, żeby się zgrywali a nie co chwila rotacja i koniecznie przesunąć do do pomocy Augustyniaka, bo to nie obrońca.
Zostało 6 spotkań. Zdobędziemy max 9 punktów i razem 29 w 17 spotkaniach na koniec rundy.
Wówczas średnia w lidze to 1,7 punkta na mecz.
Pzdr
Powtarzam, bo wycięli, albo nie doszedł.
Pzdr
W obronie grają do kitu od początku sezonu, tylko że nieźle wyglądał atak, teraz atak gra na poziomie obrony i jest jak jest.
Jak będą w następnych 2 meczach 2 porażki, to Runjaic powinien polecieć.
Poza Bergiem nie rozwinęła się żadna kariera trenera za granicą, który z kimś tam wygrał z polską drużyną w europejskich pucharach. Zresztą o czym my tutaj mówimy, gdy wyniki Legii za czasów Berga pozwoliły mu zrobić zawrotną karierę na Węgrzech i Cyprze. I też nie ma pewności czy to na pewno były wyniki w Legii, a nie przeszłość piłkarska i status trenerskiego wychowanka Fergusona. Bezsensowne są takie teorie.
Mnie jednak bliżej do stanowiska, że Michniewicz dostał posadę selekcjonera dzięki znajomości z Kuleszą, tak samo jak teraz dostał ją Probierz.
Reprezentacja U-20 to dla trenera raczej upokorzenie niż nobilitacja. Pamiętam też okoliczności tej nominacji, Boniek wypowiadał się o tym w swój charakterystyczny, prostacki sposób, jakby dał Magierze tę robotę z litości, bo nikt go nie chciał.
Ja nie wierzę np. w teorie, że Michniewicz został selekcjonerem przez znajomość z Kuleszą. Gdyby nie wyniki w ep nie dostałby tej posady. Za samo wygranie ligi z Legią selekcjonerem by nie został.
Pzdr
Bardzo ciekawa koncepcja z tego wyszła.
Pzdr
Pzdr
Przecież niewiele brakowało a Legia w kwalifikacjach LKE odpadłaby z Austrią, która ledwo dostała licencje na grę i szoruje po dnie tabelii w swojej lidze. Wtedy ocena tego zespołu i Runjaicia byłaby jeszcze bardziej negatywna.
A tak przyszedł mecz z Aston Villą, która zlekcewazyła nas tak samo jak rok temu Villareal Lecha czy Fiorentina w rewanżu i zapanowała ogromna euforia u niektórych. A przecież w naszej lidze nikt by tak dużo miejsca nie zostawiał i tak krycia nie odpuszczał. Muci to przy tym golu na 3-2 dwa razy by został faulem skasowany albo byłby od razu podwojony. Gol Wszołka na 1-0 gdzie był kompletnie odpuszczony. Gol Muciego na 2-0 to kolejne calkowicie odpuszczone krycie. No niestety w eklapie nikt Legii tak dużo miejsca nie zostawi.
,,nigdy nie jest tak dobrze, ani tak źle, jak może się wydawać,,
Biorąc pod uwagę wyniki , mamy pelne prawo nie rozumieć decyzji Kosty.
Kosta musi zrozumieć, że nie jest nieomylny.
Wydaje się, że początkowe sukcesy spowodowały uderzenia nieco sodowkido głowy.
Bo przecież pewne jego posunięcia po prostu nie mogły funkcjonować . Dalej musi pojąć, że trener decyduje ale ponosi za wszystko odpowiedzialność.
Poza tym Mioduski realizuje konsekwentnie błędną filozofię zatrudniania trenerów, którzy "rozumieją specyfikę Legii" . Czyli z polskiego na nasze, takich, którzy zgodzą się na sprzedawanie najlepszych i sprowadzanie w ich miejsce gorszych, takich, którzy na siłę będą promować "wielkie talenty" typu Tobiasz czy Rosołek, takich, którzy muszą wszystko konsultować z Zielińskim, który w żadnym klubie sukcesów nie miał. Następnego się sprzeda (teraz kolej na Muciego), by była kasa na koszty, a potem się zobaczy. I tak w kółko.
Pzdr
Pzdr
Z Augustyniakiem również, tutaj problem leży po stronie trenera, który z uporem maniaka ustawia go na obronie, tak jak kiedyś poprzedni trenerzy ustawiali Jodłowca na stoperze, czy Jędze na lewej obronie.
W kwestii Rosołka się nie wypowiadam, moim zdaniem Legia to dla niego za wysokie progi czy to pod kątem sportowym czy mentalnym.
Mimo wszystko przesadzasz ze zwrotem "hańbią".
Jest kryzys, jest źle ale w Legii bywało już gorzej. Wczoraj do przerwy Legia grała lepiej od gospodarzy, po przerwie wszystko się posypało i zadaniem Kosty jest wyciągnąć z tego wnioski i zespół na przyszłość uczulić + on sam powinien lepiej reagować na wydarzenia/przebieg spotkania. Można podać pierwszy przykład z brzegu, gdzie Muci wchodzi na boisko w 79 minucie meczu. Tego nikt z nas nie zrozumiał i do teraz nie zrozumie, tak samo reakcji na zmiane ustawienia, aby zapobiec kolejnym kontrom ze strony Śląska.
To jest chwila prawdy zarówno dla zespołu Legii jak i trenera Kosty i jeśli nie wyciągnie wniosków i nie dokona zmiany ustawienia na bardziej bezpieczny w grze obronnej, tak sam stopniowo zacznie wyrzucać się z Legii. Pytanie, czy Runjaić ma drugi wariant/pomysł na grę Legii?
Teraz wpeerool w Bośni, potem pojedzie nas Mielec.
Augystyniak będzie grał choćby mu nogę urwało, ewentualnie wejdzie fantastyczny Jędrzejczyk.
Rekord 17 porażek w sezonie zagrożony. Na druga cześć sezonu ratować nas przed spadkiem przyjdzie Vuko…
A jeżeli to wina akumulatorów, to z czego się odbijemy? To nie są skoki! Tu się biega.
Pzdr
Wszystko ma zarówno swój początek jak i koniec. Więc kryzys się skończy i tu kolega Adriano ma rację
Pytanie tylko w jaki sposób z niego wyjdziemy, tutaj duża rola trenera bo reakcja musi być, musi zrozumieć, że jeżeli pracuje według założonego planu, to trzeba dokonywać jego korekt. Każdy z nas czasem popelnia błędy i sztuką jest się do nich przyznać i przy tym je usunąć/naprawić, a żeby je naprawić to trzeba coś zmienić i teraz pytanie, czy Kosta potrafi nie tylko zarządzać ale również słuchać, bo bez tego będziemy długo wychodzić z obecnego położenia.
Mecze 15
Punktów 21:24
Bramki 29::26
Bilans 5-6-4 Średnio 1,4 punkta na mecz
Z takim bilansem z drużynami aspirującymi, które coś grają jechaliśmy do Wrocławia po dwóch tygodniach przerwy i wp*****lili nam kolejne cztery gole. Czy leci z nami pilot?
Pzdr
Walą się po jajach Ci entuzjaści, którzy nie odróżniają wagi meczu z Ruchem lub LKSem od wagi spotkań z drużynami, które grają dwie klasy lepiej. To jest właściwy miernik. Pokazały to jednoznacznie mecze. Jagą, Takowemu że Śląskiem. I to pozwala mi na spokojnie udokumentować moje zdanie. A Ty możesz już przygotować jaja na mecz'z Mielcem. Jakaś szansa na sukces jest
Pzdr
Tak samo Grecja nie miała prawa zdobyć ME w 2004, w oparciu o suche statystyki.
Legia ma kryzys i z niego wyjdzie. To samo może spotkać i każdy inny zespół. Skoro Raków dziś wtapia a wcześniej męczył się z Legią która jest w kryzysie.
Śląsk wczoraj wygrał 4:0 , a za tydzień może przegrać, tak samo ostatnio stracił pkt. z Zabrzem, co też z punktu widzenia statystyk oraz formy nie miało prawa się wydarzyć.
Dalej tematu nie ma co rozwijać, bo w końcu wejdziemy totalnie w gdybologię.
Rozumiem, że oba wpisy kierujesz do MiśkaW? Bo już nie wiem? Ja mam podobne do Ciebie zdanie.
Jesteś tępy, jak kloc drewna. Popatrz jak wygląda nasz bilans za zeszły sezon z drużynami pierwszej ósemki, a jak z drugiej. Może wtedy zrozumiesz tepsku, dlaczego nie zdobyliśmy MP.
Jeżeli bierzesz udział w rankingu typerow nie możesz według tego samego schematu oceniać szans Legii z drużynami, które dzieli różnica klasy albo nawet dwóch. Ja oceniam takie szansę według mojej metody. I ona działa.
Odsyłam Cię do Wiki hasło estymator. Także pytania wokół.
Pzdr
AK1916 - oczywiście że napierrrdalam w tego buca. Nic do ciebie nie mam. Ogólnie nie mam alergii na normalnych ludzi tylko na upierdliwe męczybuły.
Bardzo liczę na powrót Josue. Z nim może coś się poprawi bo w ofensywie wyglądamy teraz jak za grubego Cześka.
Zreszta on ma swoje cele prywatny, czyli rekord wszechczasow łapania głupich żółtych kartek za nic.
Kiedy on jest bez formy, jesteśmy kompletnie bezzębni. Do tego te jego idiotyczne żółte kartki. Może czas wyciągać konsekwencje.
Ustawia Agustyniaka jako ostatniego a jest on najwolniejszym zawodnikiem Legii przy szybkim Exposito, (w zasadzie pomocnik .)
Na ławie siedzą Jedza i szybki Kapuadi
Zdejmuje Kuna a wprowadza Stojonova Diasa .
W I składzie wychodzi Rosilek a na ławce Muci
O co w tych personalnych decyzjach chodzi ?
Pzdr
To co ten facet gra ostatnio to nie jest dramat tylko już kryminał. Z Rakowem swojak, wczoraj skandaliczny występ, jakiego ja już od bardzo dawna nie widziałem w wykonaniu zawodnika Legii. Gdyby to były lata 80/90 to miałbym swoje domysły. Dać mu odpocząć, a do formy niech dochodzi w rezerwach, ewidentnie odjechał mu peron.
lewe wahadło: Kun/ Ribeiro
trójka ŚO: Kapuadi - Burch - Pankov/ Rose
prawe wahadło: Wszołek
poukładam cały skład:
bramkarz: Tobiasz
lewe wahadło: Kun/ Ribeiro
trójka ŚO: Kapuadi - Burch - Pankov/ Rose
prawe wahadło: Wszołek
szóstki/ ósemki: Elitim - Slisz (Kapustka i Augustyniak z ławki)
dziesiątki: Muci - Josue
napastnik: Gual (Pekhardt na wymianę. Kramer z ławki lub puchar polksi)
Pzdr
Bo u nas tak!
Pzdr
Potem chyba Valencia, Dortmund.
A czy nie dostrzegasz innej prawidłowości.
Na wiosnę i na jesieni sił starczyło na pół rundy.
Pzdr
Nie jestem za zwolnieniem trenera, na pewno jeszcze nie teraz. Piję do tego, że Legia traci mnóstwo bramek, zdecydowanie za dużo, prokuruje w sposób niewymuszony sytuacje bramkowe dla przeciwników i tego też jest zbyt dużo. Ten element gry KR ze sztabem ewidentnie zawalił, tak nie może grać klasowa drużyna, a chcemy żeby Legia za takową uchodziła. To nie jest wypadek przy pracy, to jest już pewna stała i dziwi mnie to, że KR nie reaguje na to, wszyscy to widzimy. Chyba już najwyższy czas aby nastąpiła zmiana taktyki, bo ten radosny futbol daleko nas nie zaprowadzi i zaczyna się robić nieprzyjemnie.
burzliwe brawa, podziw i kopara
Jesteś największym szmaciarzem i gębo-cholewą tego forum
Pzdr
Jeszcze trochę wytrzymają. A potem zmienią zdanie, choć wczorajszy mecz może trochę zmienić, przez zasłabnięcie jednego z liderów.
Ale jak nas powiozą na L3, to wszystko wróci do normy i będą na autostradzie do MP. Ponadto mają kasę i w zimie się wzmocnią. Przykro to pisać, ale tak jest.
Pzdr
Pzdr
Pzdr
1. Sytuacja finansowa klubu, która rzutuje bezpośrednio na jakość kadry.
2. Decyzję, które podejnuje w oparciu o posiadaną wiedzę. W tym roku są właściwe.
Wczoraj powalił niedźwiedzia.
Wszystkiego najlepszego Panie Jacku.
Pzdr
Umiemy się co do jednego. Każdy zawodnik z Wielkiej Legii i rozgrywek PKME to legenda Legii.
Inni mogą aspirować. Dla mnie legenda to także Grotynski, Trzaskowski, Zygmunt i Pieszko oraz Żmijewski.Wszyscy! Bo osiągnęli, w sporcie, sukces niebywaly
Pzdr
Z tym Ljuboją jako legendą Legii to mnie troszkę rozśmieszyłeś. A jeśli już legenda, to chyba w spalonych.
Jedno jest pewne, w Legji nie pracuje się nad przedstawieniem historii klubu we właściwy sposób. Tak jakby nie było czym się chwalić, a to nie jest prawda. Trudno się dziwić, że kibice szukają legend w pilkarzach:Choto, Rzeźniczak, Rado, VOO, Ljuboja, Boruc. Nic tym piłkarzom nie ujmując, to niczego wielkiego z Legią nie osiągneli. Można dyskutować nad Piszem czy i... tu aż boję się napisać, ale muszę, Szczęsnym. Obaj wspomniani zagrali w półfinale PZP i ćwierćfinale LM będąc bardzo ważnymi zawodnikami tamtego okresu Legii. Ponadto Legia z lat 92/93 - 96/97 dominator em ligi, a sezonie 1995/96 była potworem jakiego Polska nie widziała od przełomu lat 60/70 (Legia 1968/69 - do końca jesieni 1970r.)
Pzdr
Jeden sezon i spieprzył stąd.
I co matoły takie jak BMW i Kaczka - podobal wam sie dzisiejszy marsz Palestyny na ulicach Warszawy ? Hehe, wasz tęczowy Trzasek zezwala na takie profanacje Zydów, a zakazuje demkratycznego marszu Polaków 11go listopada. A to dopiero początek - pedałki z marszU dla gejów.
Czekam czy Rafcio zezwoli teraz na marsz Zydom, wtedy sie zadzieje...Macie swoją lewice - yntelygenty ze Stolicy :)
A sciekowy tvn o tym oczywiscie ani słowa :)
A najleosze jest to, ze w pierwszej połowie byliśmy lepsi...(ogladalem mecz do 1ej bramki, dalej juz wiedziałem co sie zadzieje, ale nie spodziewałem sie, ze dostaniemy 4 bramki)
sezon 12/13 - średnia traconych bramek 0,733 (najmnie w lidze) MIŚ
sezon 13/14 - średnia traconych bramek 0,92 (najmnie w lidze) MIŚ
sezon 14/15 - średnia traconych bramek 0,89 (najmnie w lidze) II miejsce
sezon 15/16 - średnia traconych bramek 0,86 (najmnie w lidze) MIŚ
sezon 16/17 - średnia traconych bramek 0,84 (II najmnie w lidze) MIŚ
sezon 17/18 - średnia traconych bramek 0,95 (II najmnie w lidze) MIŚ
sezon 18/19 - średnia traconych bramek 1,03 (II najmnie w lidze) II miejsce
sezon 19/20 - średnia traconych bramek 0,95 (II najmnie w lidze) MIŚ
sezon 20/21 - średnia traconych bramek 0,8 (II najmnie w lidze) MIŚ
sezon 21/22 - średnia traconych bramek 1,12 10 miejsce i 1 sezon kapitana z Portugalli
sezon 22/23 - średnia traconych bramek 1,09 (5 najmnie w lidze) II miejsce. Eksepryment KR z grą bez obrońców się rozpoczyna.
sezon 23/24 - średnia traconych bramek 1,36 EKSPERYMENT po 11 kolejkach w pełni, a wszyscy wiemy, że średnia straconych na poziomie 2-2,5 jest spokojnie w zasięgu takiego "rozkosznego grania".
Tak wiem to koszykarska maksyma, że "MISTRZOSTWO wygrywa się obroną", tylko czy napewno tylko koszykarska?
W lidze na podstawie "tabeli wszechczasów" mamy 1,05 straconego. Czyli dalej DUŻO lepiej niż w 3 ostatnich sezonach.
1956 MIŚ stracone 0,77 strzelone 2,2
1993/1994 MIŚ stracone 0,59 strzelone 1,7
1994/1995 MIŚ stracone 0,7 strzelone 2,95
2002 nie chce mi się
2005/2006 MIŚ stracone 0,57 strzelone 1,57
2022/2023 II msc. stracone 0,9 strzelone 1,67
2023/2024 ???????. stracone 1,36 strzelone 1,72
Opowiedz "purysto" z pamięcią "złotej rybki" o tej wyjątkowości ostatnich 1,5 roku?
Oni wszyscy dostają teraz odpowiedź, jak takie eksperymenty i zaburzenie balansu między obroną a atakiem się kończą. To z nich sobie szydziłem, a ty się p**********asz nie wiadomo o co, a moją pamięć nazywasz pamięcią złotej rybki kiedy każdy regularnie się tutaj udzielający wie, że moją pamięcią można byłoby tutaj obdzielić kilkadziesiąt osób i jeszcze miałbym ją na wysokim poziomie.
chłopie zrobiłeś takiego "fikołka' w tym swoim "sarkastycznym" poście, że sorry za brak zrozumienia, ale czasem za dużo przypraw nie służy, przeczytaj swoje ostatnie zdanie. Bez urazy nie czytam wszystkich twoich postów więc nie złapałem, aż tak "głębokiego" sarkazmu.
Wiem jedno jak żyje nie widziałem poważnego mistrza w jakimkolwiek sporcie, który byłby tak ułomny w jednym z kluczowych aspektów swojej dyscypliny.
O mam Adaś Kownacki też był ułomny w tą cała obronę i możliwe, że dlatego nigdy nie walczył o mistrza :-D
P.S.
Niech ktoś wreszcie wyśle Tobiasza na jakiś dodatkowy urlop. No można na różne sposoby "zamarkować" kontuzję czy co tam chcecie, ale nie katujcie jego i nas takim graniem.
P.S.2
Czyżby SODÓWECZKA? "OFENSYWNY POTWÓR" poszedł w tany?
Lubię Tobiego i ciągle wierzę, że ma papiery, ale na dzis jest fatalny i tyle. Czemu Hładun? Legia ma armie bramkarzy jak 15-latek nie będzie puszczał niech broni.
A tak poważnie... nie miał szans przy żadnej z bramek. Jeśli cokolwiek by wyjął to byłby naprawdę cud.
Był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.
Panie Maćku mam nadzieję że cię Probierz nie pominie,i dostaniesz powołanie do kadry.
Ale przede wszystkim peesonalia.
Dzis 4 bramki to bledy naszych obroncow (3 Augustyniaka).
Musi grac Burch, Jedza i Pankov (dzis gral sam, slaby mecz Augustyniaka i Ribeiro - ktory takze jest pod formą).
Jest tez szybki Kapuadi i to on dzis powinien pilnowac Expostio
Kiepsko na bokach obrony. Na prawą Jędrzejczyka, który niewiele wniesie w ofensywie, czy może zaryzykować tam ze Wszołkiem? A może Rose, który grał tam fragmentami? Na lewą obronę Ribeiro czy Kun? Obaj na tej pozycji byli marni. Kun nie występował tam chyba od czasów Arki. Jeśli Wszołek na prawej obronie to kto jako prawe skrzydło? Kto na lewym? Wychwalany pod niebiosa Zieliński powinien dostać po łbie za zbudowanie kadry, która nie pozwala na swobodne przejście na ustawienie z czwórką z tyłu.
Wydawało mi się, ze po przerwie na repre znowu ruszymy do przodu. Okazuje się, ze dołek jest jednak głębszy.
===============
W CZWARTEK WYJDZIE LEGIA W NAJSILNIEJSZYM SKŁADZIE I ZLEJE Zrinjski Mostar !!!
TYLKO LEGIA !!!
Nie kompromituj sie... nie obwiniaj Tobiasza za to, że Augustyniak (30l) czy Pankov (28l) nie potrafią się ustawić.
Co Rosolek daje Legii? Daje oddech Muciemu, dzięki temu Muci za kilka dni zagra w pucharach, nie musząc kilka dni wcześniej harować 90 minut na boisku we Wrocławiu.
Rotacja, głupcze...
Wspaniałą rotacja i wyp*****l w lidze.
To też nie jest netoda.
O ile to nie jest szydera z Twojej strony.
Dlaczego Rosołek, a nie Strzałek lub Kramer?
Pzdr
Popełnił ten błąd w momencie ustalania składu?
Pzdr
Dokladnie. Nawet Aston Villa to tylko beniaminek (awansowali do Premier League dopiero 4 lata temu).
Dziś ze Ślaskiem bysmy wygrali, gdybysmy grali z nimi w koszykówkę.
Ale czekajcie, my to robimy od kilku lat i gówno z tego wynika.
2. Nawet podczas walki o puchary i w ogóle odkąd Runjaic objął Legie nie umiemy w defensywę.
3. Poszczególni piłkarze przestali grać drużynowo. Gual nieustannie się kiwa, Muci oddaje strzały bez przygotowanej pozycji, O Rosołku w ogóle nie będę pisać, bo wiadomo. Dias w tych meczach w ktorych dostał szanse pokazał, że się nie nadaje kompletnie. Nic dziwnego, że tak często zmienia kluby. Czemu tak mali szans dostaje Strzałek? Jak wchodził, to z reguły wykorzystywał szanse.
4. Nie presujemy tak, jak to było na początku sezonu.
5. Nic jeszcze w tym sezonie nie przgralismy, to pocieszające, a mamy szansę jeszcze dużo wygrać. Kosta musi poustawiać obronę, a piłkarze wziąć się do roboty tak, jak było to na początku sezonu.
6. Do boju! Zaczyna się najważniejsza część rundy tak w lidze, jak w pucharach!
AML LEGIA pewnie potwierdzi.
=================
KRYZYS SIĘ SKONCZY !!!
TYLKO LEGIA !!!
Kostja, zegnamy.
===============
W CZWARTEK WYGRAMY W LIDZE KONFERENCJI I BĘDZIE EUFORIA !!!
CHŁOPAKI SĄ PODRAŻNIENI BO 3 MECZ PRZEGRALI. TERAZ JUŻ NIE DADZĄ SIĘ ZASKOCZYĆ, WYJDĄ NA PEŁNEJ QU ... I WYGRAJĄ MECZ. POTEM W NIEDZIELĘ WYGRAJĄ ZE STALĄ - DEMOLUJĄ JĄ I BĘDZIE OK !!!
TYLKO LEGIA !!!
Dziś mu się nie udało ale to nie znaczy że trzeba tracić nadzieję
==============
LEGIA MISTRZ !!!
Moim zdaniem wszystko zaczęło się od zwycięstwa z Aston Villą. Nasi piłkarze na dzień dzisiejszy bardziej użył bym wyrażenia kopacze, za szybko uwierzyli że są nie do pokonania, że są galácticos a tu jeden gong,drugi,trzeci i dzisiaj czwarty i chyba najbardziej bolesny. Mam nadzieję że to był nokaut po którym nie wylądowaliśmy na deskach z których za szybko się nie podniesiemy tylko takie delikatne zachwianie po którym polecimy na liny i się od nich odobijemy by przejść do kontruderzenia i pokażemy to już w najbliższy czwartek. Wiem że może być ciężko ale trzeba wierzyć i pomóc drużynie.
Różnica w przesunięciu czasowym
O przepraszam za pomylke, pomyilem go z Mucim. Podobny wzost mają
Jeśli mam opisywać grę Diasa to nie mógłbym się ograniczyć tylko do meczu ze Śląskiem, bo tu po prostu potwierdził to co w poprzednich meczach, czyli kompletnie bezproduktywną chaotyczną grę. Paradoksalnie mógł mieć asystę w tym meczu, ale skoro nawet linii spalonego nie potrafił utrzymać to i pierwszej asysty w Legii nie ma.
Ta zmiana miała coś poprawić a tymczasem pozbawiła nas dalszej gry Kuna, który był bezdyskusyjnie lepszy niż Portugalczyk.
Dla niezorientowanych... komentarz ma charakter ironiczny.
A ja uważam, że trener powinien zachować całkowity spokój i tylko patrzeć jak zawodnicy sami rozpi3rdalają szatnię. To mi jako trenerowi pomogłoby w ustalaniu składu na kolejny mecz.
Kun bylby pokonany, choc pomimo wzrostu jest jakby taki zbity w sobie i latwo by nie spenial
Choćby z Austrią Wiedeń u siebie. Gdyby nie jego interwencja to wątpię, że doszloby do takiego meczu jak z Aston Villą. W ogóle nie byłoby pucharów a jedna, wielka katastrofa dla klubu.
No bo co za emocje może mieć człowiek, który ćwierć życia spędza na stojaka, w warunkach kiszonego ogóra?
Ale...ja w czeartek dostaniemy od Dejana (Klafa)Klafurića to już chyba Runjajić nawet po rzeczy do Warszawy nie pojedzie
Panie trenerze, znając realia....Dziękujemy...
Szkoda, naprawdę szkoda.
Papszun????
======================
BILANS BRAMKOWY LEGII CIĄGLE ROŚNIE - PO MECZU Z MALINOWYMI NOSAMI JEST, JEŻELI SIĘ NIE MYLĘ 48:40 WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH W TYM SEZONIE - LICZĄC OD MECZ Z RAKOWEM W SPP !!!
=======================================================
DO MOJEGO PLANU - ZDOBYCIA OK. 100 I STRATY NIE WIĘCEJ NIŻ OK. 50 BRAMEK PRZEZ LEGIĘ W TYM SEZONIE CORAZ BLIŻEJ.
MAM DUŻĄ NADZIEJĘ, ŻE PO NASTĘPNYCH MECZACH NASZ BILANS BĘDZIE LEPSZY.
===============================
JAK NIE W TYM SEZONIE TO CHYBA JUŻ NIGDY LEGIA NIE ZDOBĘDZIE 100 RAMEK W SEZONIE WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH !!!
TYLKO LEGIA WARSZAWA !!!
=======================
TRENER KOSTA OPIER...LI PIŁKARZY I W NASTĘPNYCH MECZACH ZAGRAJĄ, JAK Z NUT !!!
JOSUE WRACA NA MECZ ZE STALĄ TO LEGIA JĄ ROZGROMI .
LICZĘ NA DOBRY WYNIK W LIDZE KONFERENCJI.
ZŁA PASSA MUSI SIĘ KIEDYŚ SKONCZYĆ !!!
RAZ NA KILKA LAT MALINOWE NOSY MAJĄ OKAZJĘ WYGRAĆ Z LEGIĄ - NIECH SIĘ CIESZĄ !!!
TYLKO LEGIA WARSZAWA !!!
Pzdr
Zawsze najwiecej do powiedzenia maja ci którzy na mecze nie chodza… ciagla krytyka itd… ( sam nie chodzę z wiadomych powodów)
A w takich momentach poznaje się prawdziwych kibiców…łatwo kibicować gdy sa wygrane, trudno gdy jest dołek…zostaja ci najwytrwalsi.
O tym pisałem gdy zespół wygrywał i tego się trzyma gdy przegrywa.
Jagiellonia (2 zespół w tabeli) - Legia 2:0
Legia - Raków (3 zespół w tabeli) 1:2
Śląsk (pierwszy zespół w tabeli) - Legia 4:0
Legia - Lech (12 listopada)
"Sytuacja" jest taka, że w zeszłym sezonie, o tej porze na czubie była Wisła Płock. Pisać dalej?"
Nie musisz. Ja napisze: w zeszłym sezonie po 12 kolejkach prowadził Raków Częstochowa. Pisać dalej?
Ciekaw jestem, czy trener przywróci w zespole formę z początku sezonu czy to już ma tak wyglądać do końca rundy.
, a Amica... uj
Ciekawe o kim mowa? Jak myslicie.....
Jesli to nasz AS a Legia by grala dobrze to bysmy go puscili?
Chciałeś grzać kotleta…a on już zjedzony :)))
Tylko szkoda, że nikt w Legii nie wpadł na pomysł, by mieć w kadrze prawego obrońcę lub skrzydłowego, którzy umożliwiliby zmianę ustawienia w trakcie rundy. O ile na lewej obronie i pomocy można byłoby pokombinować, tak na prawej nikogo konkretnego się nie wymyśli. Nie rozumiem jak z premedytacją można było samemu wpuścić się w taką pułapkę jednego ustawienia.
Zaznacz mi proszę plus, w poście, który napisałem przed meczem. Ja się już zrewanzowalem.
I jeszcze jedno. Jak w kontekście gry obronnej oceniasz odejście Nawrockiego?
Pzdr
Widziałem i czytałem (dałem też plus), ale przed i w trakcie meczu te komentarze tak szybko są dodawane, że się gubią.
Nawrocki był naszym najlepszym środkowym obrońcą, nikt zdrowy na umyśle nie będzie chyba tego kwestionował. Jedynym problemem były tylko jego częste kontuzje, które nie pozwalały mu zbudować topowej formy. Wiadomo że jego odejście było osłabieniem i żaden z piłkarzy, co tego lata przyszli do środka mu nie dorównuje. Maik też był jedynym obrońcą, który faktycznie nadawał się do gry w tak wysoko ustawionej linii.
Więc po raz kolejny
Niech żyje pięć milionów euro za Maika Nawrockiego!
Pzdr
Diasa, Kapuadiego, Pankowa, Elitima i Burcha.
Kolejne gwiazdy z gwiazdozbioru JZ.
Pzdr
10 Interesting Facts About Earth's Oceans
Czasami w takich złych momentach trzeba się uśmiechnąć, jest to wskazane. Gratulacje dla Śląska. Grali dziś w taki sposób, jakiego oczekiwaliśmy. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, mieliśmy sytuacje, ale nie potrafiliśmy wykorzystać żadnej akcji, nawet ze stałego fragmentu. Brakowało nam też dziś szczęścia. To zasłużona porażka. W drugiej połowie wszystko było przeciwko nam. Nasz pomysł na drugą część spotkania był taki, żeby kontynuować grę z pierwszej połowy, ale niespodziewanie wszystko poszło w złym kierunku. Straciliśmy bramkę w pierwszej akcji, bardzo łatwą bramkę. Wszystkie gole straciliśmy zbyt łatwo, zdecydowanie zbyt łatwo. Zagraliśmy w defensywie bardzo, bardzo źle, nie na poziomie Legii, nie na poziomie Ekstraklasy. To główny powód, dlaczego przegraliśmy.
Zawsze biorę na siebie odpowiedzialność, nie tylko za pojedyncze spotkanie, ale za całokształt. Nadal będziemy podążać w pożądanym kierunku. Wiem, co trzeba zrobić, umiem radzić sobie z presją. Musimy teraz porozmawiać o tej sytuacji, przeprowadzić otwartą rozmowę wewnątrz zespołu. Nie mamy zbyt wiele czasu, żeby skupiać się na negatywach, przed nami za kilka dni bardzo ważny mecz w Mostarze. Musimy wrócić na odpowiednie tory.
Wielki szacunek i podziękowania dla naszych kibiców.
Piłka nożna to prosta gra, nie mieliśmy dziś szczęścia, ale też graliśmy bardzo źle w defensywnie, łatwo traciliśmy gole. Jesteśmy dobrym zespołem, ale nie jesteśmy magicznym zespołem. Będziemy kontynuować swoją pracę, powinniśmy też dostać odpowiedzi od zespołu i jego liderów. Jestem przekonany, że wkrótce znów pokażemy naszą grę, dobre wyniki także przyjdą.
Dlaczego Ernest Muci nie zagrał od początku? Jako ostatni wrócił ze zgrupowania reprezentacji, potrzebował chwili odpoczynku.
Ja już kilka razy pisałem ze wielu z nas tutaj ma za słabe nerwy na piłkę nożną, a na kibicowanie Legii wręcz niedostosowany układ krążenia ekstra - w bonusie.
Ja kiedyś czekałem na tytuł ponad DWADZIEŚCIA lat, a jak juz go dostałem, to dziady i wuje z PZPN na podstawie krzyków i sądu kapturowego zayebali mi go w kilka godzin. TO sa powody do traumy, ale tez i trening charakteru i cierpliwości. O wierze nie wspomnę.
Jakiś epizod z drużyną z Wrocka, czy nawet seria trzech przegranych w lidze spływa po mnie jak woda po kaczce.
Jak powiedział Tytus - "ladies and gentleman - nauczcie sie żyć podczas 80 lat swojego żywota".
P.S. W sezonie 72/3 zajęliśmy 8 miejsce na 14 druzyn, trzy punkty nad strefą spadkową. Z Deyną, Ćmikiewiczem i jeszcze paroma innymi w składzie.
Jeśli już to trzeba też dodać, że obecne czasy mimo wszystko są bardziej nerwowe niż za czasów "słusznie minionych" i to też przekłada się na odbiór porażek klubu któremu się kibicuje.
Druga sprawa to ta, ze wielu tu udzielających się pokazuje jak bardzo straciło poczucie rzeczywistości i realiów i jak bardzo piłka zarządza nimi, a nie oni sobą.
Ja sie zakładam o wszystko, że najgłośniej pyskujący i najbardziej bluźniący sa jednocześnie - oględnie mówiąc - najmniej "atrakcyjni" intelektualnie i życiowo w tzw realu. Piłka ma im cos kompensować i dostają furii jak coś nie idzie. Bądźmy poważni. To jest tylko sport, rozrywka, a nie wojna nuklearna
Poza tym jeśli już mamy wchodzić w takie porównania to dawniej zespoły składały się głównie z polskich zawodników (często chłopaków wychowanych "tuż za rogiem"), nie zarabiających takich kokosów jak dzisiaj(może to nie jest główny argument, ale z pewnością ma to wpływ na reakcje) teraz ludzie są na to wyczuleni i mają względem nich duże oczekiwania (nie dotyczy to tylko Legii).
Nie trzeba czegos pisać czy mówić wprost. Jest coś takiego jak wnioskowanie na podstawie tekstu, Albo kontekst, intencje i kilka innych figur formalnych i/lub retorycznych.
Ta dzisiejsza jest Wogole nie do przyjęcia
Kosta miał 10 dni aby przygotować piłkarzy i rozpracowac zespół Śląska od podstaw
A jak wyszło ano tak że Magiera wciągnął nosem naszego Koste...jest problem i obyśmy z tego kryzysu wyszli jak najszybciej bo główny cel jakim jest MP poważnie może się oddalić
Też bym tego nie chciał...dzisiejsza porażka boli i napewno w głowach piłkarzy też to siedzi...Fajnie by było gdyby Legia w czwartek wygrała może wtedy byłby ten impuls aby powrócić na tory wygrywania i wyjść z.dolka bo tak owy nie klammy się jest ...Tylko pytanie czy to jest kryzys mentalny czy Poprostu fizycznie nie dajemy rady I wychodzą trudy gry w pucharach europejskich ...popatrz dzisiaj ilu piłkarzy Legii przegrywalo pojedynki biegowe z graczami Śląska A nie grali przecież w czwartek ???
"Piłka nożna to prosta gra, nie mieliśmy dziś szczęścia..."
https://legionisci.com/news/93811_Runjaic_Zagralismy_bardzo_bardzo_zle_w_defensywie.html
Czas skończyć z grą z 3 z tyłu, przejsć na 4 w obronie i zacząć grać z kontry tak jak cała, czy prawie cała ta liga. Przynajmniej te zmiany wdrożyć w tej rundzie, bo inaczej będzie powtórka z sezonu, w którym zajęliśmy zacne 10 miejsce na koniec sezonu.
Nie rozumiem tej gry zarówno w konstruowaniu akcji jak i usilnym przeważaniu w posiadaniu piłki jak i "siedzeniu" na przeciwniku, które konczymy strzałem w najbliższego stojącego pilkarza rywali, czy strzałem w trybuny albo po prostu stratą. Dziś na ławce Runjaić zachował się jakby jego idolem byl Gołębiewski.
A ma nie prężyć muskuły przed rywalem (to zostawmy trybunom), tylko wygrywać i nieważne jak, lecz to wymaga mądrzejszej gry, a nie jak typowego osiłka z anabolami w głowie/organiźmie który myśli," że jest najsilniejszy i jest najlepszy to i rozwali wszystkich".
Czas z tym skończyć inaczej kolejny sezon psu w dolinę.
Ale o dziwo nikt się nie kładzie przed gwiazdami
To kolejny(2)mecz,ktory przegrywa KR. Nie zawodnicy, ale trener. Jego decyzję odnośnie taktyki, wyboru zawodników i zmian były takie sobie i stały u podstawy kompromitacji we Wrocławiu.
Prorytetem powinno być kolejne mistrzostwo. Wszystko powinno być temu podporządkowane. Brak mistrzostwa oznacza stagnację w klubie na każdym poziomie. Oznacza równie, że trener i dyrektor sportowy nie sprostali zadaniu.
A że później Koralik ze swoim przyd**asem z Poznania wyprzedał mu prawie pół składu, w tym cały atak, musiało mieć wpływ na zespół. No ale wiadomo jakie cele przyświecały panom Leśnodorskiemu i Wandzlowi - chyba nikt nie ma wątpliwości jak bardzo "kochali" Legię. Leśny próbował jeszcze powtórzyć ten sam manewr w Wiśle, a później w Motorze Lublin, no ale oni już nie dali się nabrać.
To pan Mioduski wywalił Magierę, to za pana Mioduskiego LM jest odległym marzeniem.
Dziś możemy z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że duet Jacek Zieliński i Kosta Runjaic
stworzyli potwora.
Pzdr
Patrz, ja stary dziad wymyśliłem i udokumentowalem prosty ranking pokazujący, gdzie naprawdę jesteśmy
Napisałem krytycznie przed dzisiejszym meczem, że może być groźnie. U nich tylko pustosłowie i ogólniki. Awans do grupy i mecz z AV pozbawił ich mózgów.
Niestety trener dokłada do pieca. Chyba ma inne opcje. Czeka na zwolnienie i odprawę. Inaczej tego nie widzę. Chyba poszło o pieniądze za awans. Czuję, że DM nie dotrzymał słowa. Może też chodzić o chłopaków. Syf.
Pzdr
W Legii za moich czasów, czyli od 1970 toku, nie mieliśmy nigdy takiego łowcy bramek, zawodnika z taką łatwością w strzelaniu bramek.
Tak , jakby to robił pokazując, że robię jak mi się podoba
Augustyniak dwa mecze trzy bramki
Pankov- Burch- Kapuadi
Augustyniak-Slisz
Wszołek- Elitim- Kun
Muci
Pekhart
A ja po raz kolejny proponuje 1-4-2-3-1.
Po dzisiejszym meczu tak:
Hladun
Pankov (Rose), Burch, Kapuadi, Ribeiro ( Jędrzejczyk)
Slisz, Elitim
Wszołek, Josue, Kun
Muci
Tak to widzę. Już na Stałe Mielec.
Pzdr
Czyli jednak generalnie potrafimy grać z murarzami, skoro całą liga od lat tak z nami gra, ale czasami zdarzają się mecze, że nie wpada do bramki przeciwnika, mecze, które się źle ułożą, mecze którego przebieg zostaje wypaczony przez zła decyzję sędziego.
Wszystkie siły na ligę, czas zacząć wygrywać
To prawdopodobnie bramkarze źle czują się z taką imitacją obrońcy jaką jest Augustyniak. Według mnie ten okres we wrześniu gdy Augustyniak nie grał był dla Tobiasza całkiem udanym.
Dlaczego nie damy? Bo runie mit trenera bramkarzy i jego wychowanków w naszym klubie.
Druga kwestia to obrona, jak wygrywamy to fajna atrakcyjna gra i wynik 4:3, ale bądźmy poważni drużynę buduje się od obrony i warto Koście powiedzieć ze po ponad roku spokojnej pracy jak na Legie bez zupełnej presji na nim to wypadałoby coś w tej kwestii zrobić.
Brawo dla Magiery za to co buduje wiadomo przyjdzie i kryzys, ale pokazuje, ze powinien do dziś być trenerem u nas tylko niestety został ofiara początkowych działań loczka ze tylko wspomnę zmianę VOO na Pasquato. Myśle ze jest na dobrej drodze, żeby w średniej perspektywie być trenerem w swoim rodzinnym mieście i przy rozsądnym właścicielu Rakowa może to być mega duet.
WSZYSYCY WYPIERD.ALAC
Czy to dawno? Dla mnie nie. Rok temu.
Dawno temu to w Legii grał Lucjan Brychczy.
Hładun. Pankov, Kapuadi, Augustyniak, Ribieiro. Druga linia. Wszołek, Slisz Kun. Atak. Muci Pekhart, Gual. Tak prsed meczem bym to widział. Obrońcy mają bronić nie atakować na hejnał. k***a przecież my często byliśmy cała drużyna na ich połowie i nic to nie udawało. Musi coś nowego zagrać bo widać, że ten system się wypalił.
I fundamentalne pytanie - czy naprawdę istnieje coś takiego jak mityczna szkoła trenera Dowhania? Bo jej ostatni absolwenci jej istnieniu zaprzeczają. Miszta, Kobylak, Tobiasz.
Jakiś czas temu pisałem, że spokojnie z euforią, bo tak naprawdę bardzo dobry mecz został rozegrany z AV, można powiedzieć, że wręcz odmienny od innych. W lidze niby wygrywaliśmy, ale naprawdę należało spojrzeć na spokojnie, bo: z kim, w jakim stylu, przy sporej dozie szczęścia. I u siebie. A jedyny wyjazd z Puszczą był po prostu nędzny, Niektórzy jednak nie widzieli wielu rzeczy, a mianowicie:
1/ gra Legii jest stosunkowo statyczna, monotonna, bez zmiany tempa, z wieloma podaniami nic niewnoszącymi, wystarczy dać Legii piłkę i nie stracić jako pierwszy bramki,
2/ wystarczy rzucać piłki na skrzydła Legii,
3/ wystarczy nie robić głupich błędów w obronie,
4/ w Legii nie ma snajpera,
5/ Legia nie ma zmienników, którzy by coś wnosili.
Ze słabiakami różne rzeczy przechodziły. Mówiłem, że to, gdzie jesteśmy, pokaże kolejnych 6 meczów, z których aż 5 gramy na wyjeździe. No i mamy obraz. Niektórym przypadkowa wygrana z Pogonią zaślepiła wszystko. Pisałem wtedy, że taki mecz zdarza się raz od święta. A grać trzeba w każdym meczu. No i sorki, balonik pękł. Wystarczy z Legią strzelić jako pierwszy bramkę i mamy bezradną drużynę. Z wieloma słabymi punktami.
Nota bene gra obronna Legii woła o pomstę do nieba. Nie rozumiem, jak można tak słabo trzymać linię spalonego, jak można zostawiać tyle miejsca przeciwnikom.
Jak też mówiłem, skąd oni wzięli tego Diasa? Ja może jestem ślepy, ale niech mi ktoś poda jedną cechę, która go wyróżnia na tle przeciętniaków.
Legia ma słabą jakościowo ławkę. Dla mnie Rosołek i Kramer to ten sam poziom, Muci gra dobrze od święta. O reszcie w zasadzie nie ma co wspominać.
Generalnie, jak mówiłem, zalecam trochę realizmu i chłodnego spojrzenia na Legię. Niektórzy krzyczeli, że Kosta stworzył potwora. Żeby stworzyć potwora, trzeba mieć naprawdę kilkunastu zawodników, na odpowiednim poziomie, z których kilku przerastałoby ligę. Mamy drużynę, jak jeszcze kilka w tej lidze, ani lepszą, ani gorszą. A do tego apatyczną i statyczną.
A, i nie mówcie, że zimny prysznic się przyda. Ten zimny prysznic trwa od kilku meczów. Zimny prysznic, to jedna przypadkowa przegrana na x meczów.
Spierbalay amicowy hviku
Teraz bandyci stadionowi będą rozbici.
Nic tak nie działa na bandziorow jak rządy lewicy i centrum
Bandziory,szykujcie pupy!
A Chluj go wie
Kosta musi rotować i najważniejsze dla niego są mecze w LKE. Ale dostać ze ślunskiem 4:0 to wstyd.
To nie przypadek że na wyjazdach tak słabo gramy taka jest zj****a taktyka trenera.
A no i bramka. Fajnie by bylo gdyby Tobiasz COKOLWIEK wybronil bo puszcza wszystko jak leci. I jak slysze, ze nie popelnil bledu to mnie krew zalewa. To jest Legia, tu ma bronic ktos kto potrafi wybronic mecz, a nie puszcza wszystko nawet jak nie popelnia bledow.
1000 podan beż zadnego efektu i sytuacji bramkowych
Atak dorównał poziomem obronie i wyniki są, jakie są
1) jedziemy na wyjazd po kadrach
2) z zespołem w formie
3) my formy przez przerwą na kadry nie mamy
Co może pójść dobrze? No i graliśmy w 10-ciu z Rosołkiem w podstawce.
Była przerwa i żuwno dała.
Tu jest nad czym myśleć. Natomiast tych, którzy zaczynają od "wypiedralania" kolejnych ludzi z drużyny bardzo proszę, żeby napili się wody. To nie jest metoda.
Napięcie kibiców rozpalone do czerwoności.. chcą głów i nie bez racji.
A w klubie muszą coś zrobić bo dzieje się c**jowo.
mamy kryzys, a rozwiązniem musi byc szereg przemyślanych ruchów i na zimno. To nie działa tak, jak sobie wyobraża jakieś pół tysiąca tu piszących.
Gdyby większość zawsze miała racje, to nie byłaby większością.
Ratunku !!!
Natomiast ludzie w klubie maja problem do rozwiązania. I paru mędrków z legia.net ze swoimi "odkryciami" nic nie wniesie.
Człowiek się wqwił, ale nie możnq popadać ze skrajności w skrajność. Obaj wiemy, że ci co już wywalają Kostę to dopiero co po meczu w Szczecinie krzyczeli tutaj, że trenera trzeba na rękach nosić, bo stworzył na boisku potwora i to jest żałosne. Sam takiego postępowania nie ogarniam jak baletu czy fizyki molekularnej.
Augustyniak dwa mecze trzy zawalil bramki
Pankov mnóstwo błędów a na ławce siedzi Jedza i Kapuadi
Rosolek kopie się kolanem w czoło wychodzi w I składzie
Na zmianę wchodzi Dias , który stoi i się patrzy dłubię w nosie
Czy trener tego wszystkiego nie widzi ?
O co mu chodzi więc?
Wypier...cie tego trenera dziada
Najlepszy wasz mecz od niepamiętnych czasów.
Gut , gutut deutsch ahyzda hyzda hyzda.. :-))
Bo grasz tylko dlatego że kudłaty liczy na dużą kasę za twój transfer a nie dlatego że jesteś dobrym bramkarzem...
Za takie cos powinien odejsc do rozerw na 2 miesiace.
Jak ktos normalny odyebalby takie cos w powaznej pracy wyleciałby na zbity pysk.
k***a, 2 tygodnie czekania zeby sie tak w******c. Tragedia. Szkoda naszych 3.5k kibicow. Powinni wracac na pieszo.
Jakże bym chciał się mylić.
:-(
Aż Hładun za głowę się łapie jak tego dziurawca widzi.
To jest sezon przejściowy.
Tylko dla Legii liczy się LKE.
Mecze u nas oglądam na stadionie, wyjazdowe w tv i wiem co piszę. Pozdro
Nie jest. Legia musi przede wszystkim zmienić ustawienie, grać z niżej ustawioną obroną. Zmiany powinny zacząć się od tego.
Moze by wyje....li tego trenera od 7 bolesci
Liczy się pomysł na mecz, a nie gra wszerz boiska, nabijanie tysiąca podań i 2 celne strzały w meczu.
https://legia.net/news/marek-papszun-bywalem-regularnie-na-legii/73383
Co oni robią na treningach? Grają w szachy czy w bierki?
Jeśli jednak krytykować ofensywę, to co powiedzieć o obronie?
Na taką taktykę wystarczy podanie za kołnierz na dobieg i po zawodach.
I tak 4 razy.
To bolesna dla nas, ale Jacek ograł Kostę, jak leszcza.
Malinowe nosy nie istnieją na boisku.
A później tych punktów będzie brakować
To zakrawa na bezczelność, patrząc na przebieg meczu..
W czwartek dostaniemy w pucharach i trzeba się zastanowić jak uratować resztę sezonu, bo gwiazdory po Aston Villi pomyśleli, że już nie trzeba biegać...
Kosta w*******laj
Kosta robi z siebie idiote.. wpuszczej częściej Rosolka.