Legia Warszawa - FK Kukesi: Postawić kropkę nad "i"

Przy Łazienkowskiej panuje znakomita atmosfera. Zespół po wpadce z Lechem w Poznaniu, wygrał sześć spotkań z rzędu. Duża zasługa w tym Nemanji Nikolicia, który strzela jak na zawołanie. Reprezentant Węgier w ostatnią niedzielę po raz kolejny ukąsił. Jego dwie bramki w starciu z Górnikiem Łęczna dały drużynie trzy punkty. Na lidera wyrasta Dominik Furman. "Furmi" notuje mnóstwo odbiorów, obsługuje partnerów precyzyjnymi podaniami, a przy okazji dobrze uderza z rzutów wolnych, o czym przekonaliśmy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Ważnym elementem w układance Henninga Berga jest harujący Michał Kucharczyk, który często wrzuca piłki w pole karne, potrafi zagrozić bramkarzom rywali i - jeśli to konieczne - wspiera kolegów w defensywie.

Cieszy jednak przede wszystkim postawa całego zespołu. Wszyscy są zmobilizowani i głodni gry. Atmosfera w szatni jest znakomita, a piłkarze rozumieją się ze sobą niemal bez słów. Pierwszy mecz z FK Kukesi był horrorem dla wielu kibiców, a także zawodników biegających po murawie. Najpierw sygnału z Tirany nie otrzymała Telewizja Polska, przez co sympatycy futbolu o obejrzeniu transmisji z całej pierwszej połowy mogli tylko pomarzyć. Awaria ustąpiła w samej końcówce, a komentatorzy zaprosili widzów na... przerwę i przepraszali za zamieszanie, które spowodowała miejscowa ekipa. W drugą część lepiej weszli oponenci szybko zdobywając bramkę. Ekstazę przeciwników przerwał jednak Jakub Rzeźniczak i to "Wojskowi" ponownie objęli prowadzenie. Ten cios rozwścieczył albańskich fanów, którzy zaczęli rzucać na boisko oraz w fanów Legii kamieniami. Jeden z nich trafił w Ondreja Dudę. Słowak upadł, a sędzia po kilku minutach postanowił przerwać spotkanie w obawie o bezpieczeństwo. Piłkarze na gorąco nie chcieli zabierać głosu w tej sprawie.

Sytuacja kadrowa warszawiaków na ten moment jest prawie optymalna. Najlepsze informacje dotyczą Guilherme. Brazylijczyk został mocno poobijany w meczu z "Dumą Lubelszczyzny", ale czuje się już dobrze i będzie gotowy na rewanż. Kontuzja mięśnia dwugłowego uda, której tydzień temu nabawił się Tomasz Jodłowiec okazała się niegroźna i pomocnik najprawdopodobniej wróci na mecz ligowy z Wisłą Kraków. Treningi biegowe zaczął Ivica Vrdoljak, ale w jego przypadku najważniejszy jest sukcesywny powrót do zdrowia. Chorwat od maja ma problemy z kolanem.

Legioniści fantastycznie radzą sobie pod wodzą Berga w europejskich pucharach. Rok temu, zaliczając pięć zwycięstw, wyszli z grupy z pierwszego miejsca i ulegli dopiero w następnej fazie utytułowanemu Ajaksowi Amsterdam. Tegoroczny start w eliminacjach wicemistrzowie Polski zaczęli równie udanie. Warszawiacy bezdyskusyjnie pokonali w dwumeczu rumuńskie Botosani 4:0. Teraz są blisko wyeliminowania Kukesi i zameldowania się w 4. rundzie Ligi Europy. Ewentualnego, kolejnego rywala legioniści poznają w piątek.

Sędzią meczu będzie Francuz Tony Chapron. Transmisję z tego spotkania przeprowadzą stacje TVP 2 i TVP SPORT. W serwisie Legia.Net nie zabraknie także relacji "na żywo", zdjęć oraz materiałów pomeczowych. Bukmacherzy są jednostronni - to Legia jest zdecydowanym faworytem w tym starciu. Kurs w bet365 na zwycięstwo "Wojskowych" wynosi  1.18. Remis to mnożnik 6.50 zaś wygrana przyjezdnych aż 15.00. Podobnie twierdzą specjaliści z Betano - Legia 1.22, remis 6.20, Kukesi 13.50.

Przypuszczalne składy:

Legia: Kuciak – Broź, Pazdan, Rzeźniczak, Brzyski – Furman, Masłowski – Guilherme, Duda, Kucharczyk – Nikolić

Kukesi: Stajila - Muca, Mici, Flores, Hallaci - Hasani, Moreira, Carioca, Jefferson - Malota, Lima

KUP BILET NA MECZ Z FK KUKESI

Przypominamy, że darmowe bilety dla osoby towarzyszącej przysługują PUŁKOWNIKOM programu #Legiony, którzy posiadają karnet na obecny sezon.