News: Legioniści przed meczem z Ajaksem

Legioniści przed meczem z Ajaksem

Marcin Szymczyk

Źródło: TVP Sport

15.02.2017 10:10

(akt. 07.12.2018 10:58)

- Nie wiem ile będzie zmian w składzie na mecz z Ajaksem, w porównaniu do spotkania z Arką. Poza Arturem Jędrzejczykiem, każdy kto zagrał w Gdyni lub usiadł na ławce rezerwowych, ma szansę wystąpić w czwartek. W głowie mam plan kto zagra i na jakiej pozycji, ale do meczu jeszcze pozostały dwa dni i coś się jeszcze może zmienić. Jest też gotowy sposób w jaki zagramy w drużyną z Amsterdamu. Planem jest zwycięstwo, strzelenie gola. Ewentualny remis 0:0 byłby lepszy niż 1:1. Kwestia awansu rozstrzygnie się w Amsterdamie – mówi przed spotkaniem z Ajaksem Amsterdam trener Legii, Jacek Magiera.

- Będziemy się chcieli dobrze zaprezentować, wielkiego ciśnienia na piłkarzach Legii nie ma, presja ze strony klubu nie będzie wywierana. Chcemy dobrze zagrać i awansować. Żadnej polskiej drużynie nie udało się dawno pokonać rywala w europejskich pucharach na wiosnę. Chciałbym, aby to była Legia i do tego będziemy dążyć. Ale to nie będzie najważniejszy mecz w sezonie, jak często się słyszy. Dla nas każdy kolejny mecz jest najważniejszy.


- Dolberg czy Klaassen to bardzo dobrzy piłkarze, ale w Lidze Mistrzów graliśmy albo z lepszymi albo z zawodnikami na podobnym poziomie. Przygoda w Champions League dała nam wiele pewności siebie. Wiemy, że można nawiązać walkę z najlepszymi, cieszyć się po meczach. Ajax ma bardzo dobry bilans w tym roku, wygrali pięć meczów, zdobyli 11 bramek, stracili jedną. Wiemy jednak jak w tych meczach się prezentowali, z jakimi rywalami grali. Na tej podstawie przygotowujemy taktykę pod to spotkanie.


Sebastian Szymański – To nie będzie łatwy mecz, sprawa awansu nie rozstrzygnie się w Warszawie. Czekają nas dwa wyrównane starcia, musimy być jako zespół w pełni skoncentrowani, pewni siebie, szanować rywala, ale nie bać się go. Trzeba wyjść na boisko i zrobić swoje – tak jak w każdym innym spotkaniu.


Jakub Rzeźniczak – W pierwszym meczu z Ajaksem nie zagram. Jestem już praktycznie gotowy do gry, ale nie ma co ryzykować. Odnowienie urazu wiązałoby się z dłuższą przerwą. Mam nadzieję, że na spotkanie z Ruchem Chorzów będę już do dyspozycji trenera. Palę się do gry, ale lekarz studzi moje zapędy.


- Ajax zmienił się personalnie, teraz jest to bardzo młoda i nieprzewidywalna ekipa. Jeśli będziemy grać podobnie jak jesienią, to jestem spokojny. Ważny by gra w ofensywie się kleiła bardziej niż w Gdyni w spotkaniu z Arką. Z meczu na mecz będziemy grać lepiej, płynniej i skuteczniej.


Waleri Kazaiszwili – Ajax to bardzo wymagający zespół. Moim zdaniem najlepszy w Holandii. Grając w lidze holenderskiej, kilka razy się z nimi mierzyłem. To drużyna, która zawsze chce wygrywać, zawsze chce być najlepsza. To będzie dla nas trudne starcie i musimy być na to przygotowani. Fajnie, że gramy pierwszy mecz u siebie, ważne by dobrze zacząć ten dwumecz.


Łukasz Broź – Mam za sobą jeden trening z kolegami i wszystko jest w porządku. Jestem gotów do gry, a o tym czy zagram zdecyduje trener. Ajax gra dobrze technicznie, kombinacyjnie. Ma z przodu kilku świetnych zawodników, bramkostrzelnego napastnika. To dobry zespół, ale ma swoje wady i postaramy się z tego skorzystać. Mamy 50 procent szans na awans, powalczymy o zwycięstwo w dwumeczu.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.