Maciej Krzymień zdradza jak ograć Borussię
14.09.2016 09:28
Bardzo często Sebastian Rode podbiega do stoperów, a później stara się podać do ustawionego bliżej bramki rywali Gonzalo Castro albo do prawego obrońcy, Łukasza Piszczka. W tym czasie drugi z bocznych defensorów Marcel Schmelzer przemieszcza się w błyskawicznym tempie pod bramkę przeciwnika. Warto więc zaryzykować i nie zamykać się na własnej połowie, ale tylko pod warunkiem dobrej organizacji defensywnej i dużego zaangażowania zawodników broniących. Trzeba również przeanalizować stracone przez BVB bramki z odebrania piłek po autach i zastosować wysoki pressing, kiedy to możliwe.
W drużynie naszego rywala prawdopodobnie będziemy mieli dwóch środkowych obrońców wprowadzających piłkę prawą nogą. Ma to swoje konsekwencje w rozgrywaniu piłki w ataku pozycyjnym. Bartra będzie szukać podania pomijającego linię pomocy bezpośrednio do Pierre’a-Emericka Aubameyanga, który z pierwszej piłki często odgrywa do rozgrywającego. Skrzydłowi Borussii schodzą do środka, starając się pociągnąć za sobą defensorów rywali i zostawiąjąc dużo przestrzeni dla swoich bocznych obrońców: Schmelzera i Piszczka. Ponad połowa bramek zdobywanych przez Borussię pada po ataku pozycyjnym.
Trzeba tak dostosować taktykę, by po odbiorze piłki natychmiast kontratakować. 33 procent straconych piłek Borussii w ostatnich spotkaniach nastąpiło w okolicach środka boiska. Trzeba też pamiętać o schodzącym do środka Ousmanie Dembele, który przeciętnie traci piłkę siedem razy na mecz w ważnych strefach boiska. To wszystko woda na młyn dla Legii, która w rozgrywkach europejskich udowodniła, że potrafi skutecznie kontrować.
Drużyna Thomasa Tuchela stara się odzyskać piłkę zaraz po jej stracie. Wtedy następuje natychmiastowy, aktywny pressing. Większość straconych goli przez Niemców bierze się ze skutecznego wyjścia z ich pressingu poprzez zagranie dokładnego, długiego podania. Bardzo ważnym elementem będzie więc walka o „drugą piłkę”. Kiedy drużyna Borussii jest w ataku, cała formacja z wyjątkiem bramkarza znajduje się na połowie przeciwnika. Dlatego warto stosować długie podania po przekątnej, co pod nieobecność bocznych obrońców niemieckiej ekipy w defensywie jest szansą dla skrzydłowych. Ważna jest rola środkowego napastnika Legii, który powinien „zbierać” górne piłki i starać się jak najszybciej odgrywać do bocznych pomocników.
Więcej w specjalnym wydaniu "Przeglądu Sportowego"
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.