Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Rybus: Z Widzewem zagramy na 200 procent

Marcin Szymczyk

Źródło: Polska The Times

12.10.2010 08:29

(akt. 15.12.2018 10:58)

- W niedzielę zagraliśmy charytatywnie, więc chodziło o to, żeby zebrać jak najwięcej pieniędzy dla chorego Wojtka. I myślę, że się to udało. Dlatego on jest prawdziwym zwycięzcą tamtego wieczoru. A co do samego meczu, to po ostatnim niepowodzeniu potraktowaliśmy go poważnie i widać było zaangażowanie w naszej grze. Cieszymy się ze zwycięstwa, bo każda wygrana w sytuacji, w jakiej jesteśmy teraz, jest dla nas bardzo ważna. Po ostatnim meczu z Lechią potraktowaliśmy ten mecz bardzo poważnie. Być może, gdybyśmy byli w lidze na pierwszym miejscu, podeszlibyśmy trochę bardziej na luzie - tłumaczy pomocnik Legii Warszawa <strong>Maciej Rybus</strong>.
Przed meczem Wojtek dostał też kopertę od zespołu. Gruba była?

- Niech to zostanie naszą i Wojtka tajemnicą. Nie chciałbym tego zdradzać.

Zdajecie sobie sprawę, a zwłaszcza nowi zawodnicy, że ciężar meczu z Widzewem jest podobny, a nawet większy niż z Lechem?

- Wiemy, jak ważna jest dla kibiców rywalizacja z tymi drużynami. Dlatego mobilizujemy się na 200 proc. i mam nadzieję, że tak jak oni wspierają nas na trybunach, tak my zagramy na boisku. Jeśli wygramy w Łodzi, to trochę się odbudujemy, co jest bardzo ważne, bo później czeka nas wyjazd na mecz z Koroną.

To prawda, że za czerwoną kartkę w spotkaniu z Lechem zostałeś ukarany?

- Nie do końca. Dostałem karę, ale w zawieszeniu. Jeżeli jeszcze raz coś takiego się powtórzy, to wtedy będę musiał ponieść odpowiednią karę finansową. I nie będę protestował.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.