Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Skorża: Wygrać walkę o środek pola

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

27.07.2011 08:20

(akt. 14.12.2018 00:44)

<p>Już jutro mecz z Gaziantepspor, trener Maciej Skorż uważa iż jednym z kluczowych kwestii będzie koncentracja. - Nie możemy sobie pozwolić, by w kilkadziesiąt minut zaprzepaścić to, na co tak ciężko pracowaliśmy przez cały poprzedni rok. Nie po to lecimy tak daleko, aż pod granicę z Syrią, by szybko odpaść - mówi szkoleniowiec naszego zespołu.</p>

- Z rywali, na których mogliśmy trafić, silniejsze było tylko francuskie Rennes. Turcy to drużyna na poziomie Vitorii Guimaraes, którą również mogliśmy wylosować. Niżej oceniam Hapoel Tel Awiw, który ma słabszą kadrę, po tym jak nie zdobył mistrzostwa Izraela. Turecka drużyna jest bardzo wyrównana. Każdy wie, co ma robić na boisku, a umiejętności mają na tyle wysokie, że potrafią bardzo szybko przejść z obrony do ataku. Nie znaczy to jednak, że nie widzę szans na awans. One są, jeśli zagramy na wysokim poziomie, jesteśmy w stanie przywieźć stamtąd dobry wynik.


- W drugiej połowie meczu z FK Mińsk, kiedy stracili gola na 1:1, nie wiedzieli, co się dzieje, i to Białorusini panowali na boisku. Gdyby wtedy grali rozważniej, mogli sprawić niespodziankę. Trafili w poprzeczkę, trochę za bardzo uwierzyli, że wygrają i stracili gola po kontrze. A potem kolejne. Wiele rozstrzygnie się w pierwszej połowie. Jeśli nas nie stłamszą, to z każdą minutą w drugiej połowie będziemy mieli więcej szans - mówi Skorża.


- W piątkowym sparingu z Żalgirisem [2:0] moi piłkarze może trochę nadużywali gry długą piłką, ale przeciw Gaziantepsporowi i generalnie w europejskich pucharach często będziemy musieli zagrywać daleko i liczyć na zgrywane drugiej piłki przez napastnika. Na swobodne rozegranie piłki w środku boiska nie ma miejsca, a w Legii nie ma Iniesty czy Xaviego ani nawet Wagnera z Gaziantepsporu, który potrafi z piłką zrobić wszystko - wyjaśnia Skorża.


- Mają nad nami minimalną przewagę, bo zagrali dwa mecze z FK Mińsk o stawkę. To było przetarcie, którego my nie mieliśmy. Ale sądzę, że z Żalgirisem zagraliśmy dobrze i jesteśmy gotowi. W Turcji czeka nas bardzo, bardzo, bardzo trudne zadanie, ale jesteśmy w stanie skutecznie rywalizować z Gaziantepsporem. Musimy wygrać walkę o środek pola. Jeśli zagramy na najwyższym poziomie, jeśli wykorzystamy potencjał i się ich nie przestraszymy, jesteśmy w stanie awansować. Na niektórych pozycjach mam lepszych piłkarzy, w pewnych elementach jesteśmy lepsi i musimy wykorzystać ich słabe strony - stwierdził na koniec trener Skorża, który w Legii zadebiutuje w europejskich pucharach.

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.