Michał Kucharczyk: Staraliśmy się grać w piłkę
23.11.2016 00:27
- Dużo nas kosztowała gra w obronie. Gdybyśmy częściej mieli piłkę w posiadaniu, moglibyśmy odpocząć. Jakbyśmy lepiej wychodzili spod pressingu rywali, zachowalibyśmy więcej sił na końcówce. Możliwe, że przeprowadzilibyśmy wtedy w końcówce więcej ataków. To jest jeden z minusów po tym spotkaniu. Wyciągniemy jednak z tego lekcję i postaramy się pokonać Sporting Lizbonę w Warszawie.
- W przerwie przegrywaliśmy 2:5. Trenerzy powiedzieli nam jednak, że tysiące ludzi chcieliby być na naszym miejscu. Poprosili nas, abyśmy podnieśli głowy do góry i postarali się dalej grać tak samo jak w pierwszej połowie. Nie mieliśmy nic do stracenia. Próbowaliśmy grać dalej w piłkę. Mecz skończył się hokejowym wynikiem, ale tak jak wspomniałem, jestem zadowolony.
- Po ostatnim gwizdku sędziego spojrzałem na tablicę wyników. Zobaczyłem, że Real wygrał ze Sportingiem 2:1. Teraz musimy się zregenerować, odpocząć i wszystkie siły skumulować na Śląsk Wrocław. Dopiero później będziemy myśleć o ostatnim meczu w Lidze Mistrzów.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.