Michał Żyro: Nie mamy się czego obawiać
28.07.2014 10:27
Celtic potrafił ograć dwa lata temu Barcelonę, a w Polsce mówi się, że z tego zespołu została tylko nazwa. Jak to to wiec naprawdę jest?
- Dwa lata temu, to dwa lata temu. U nas też była wtedy zupełnie inna drużyna. Nie ma co więc tego porównywać. Sezon w Szkocji się jeszcze nie zaczął, rywala więc będziemy omawiać przez pryzmat sparingów i meczów w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Gra tam sporo Szkotów, graczy ze Skandynawii. Jest to inny zespół niż wcześniej, gdy walczył i robił fajne wyniki w Europie. Uważam, że nie stoimy na straconej pozycji, mamy dobrą drużynę, niezłych piłkarzy patrząc indywidualnie. Myślę, że większość z nas poradziłaby sobie z grą w Celtiku. Nie musimy więc się niczego obawiać, szansę oceniam 50 na 50.
Jakbyś miał zachęcić kibiców do przyjścia na trybuny to w jaki sposób?
- Myślę, że nikogo nie trzeba zapraszać. Cała Polska czeka już długo na Ligę Mistrzów z polskim zespołem. Kibiców na takim meczu z pewnością nie zabraknie, stworzą fantastyczny doping, a my chcemy im się odwdzięczyć fantastyczną grą i myślę, że wygrać to spotkanie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.