szymon włodarczyk
fot. Marcin Szymczyk

Młody Włodar spełnia marzenia

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

04.12.2021 11:30

(akt. 04.12.2021 13:35)

- Byłoby wspaniale znaleźć się w tym samym miejscu co tata. Chciałbym grać i strzelać gole dla Legii. Kibicuję temu klubowi od dzieciństwa. Jak na razie spędziłem tutaj połowę życia. Pragnę zagrać kiedyś przy pełnym stadionie, zdobyć bramkę… Coś pięknego, to jedno z największych marzeń – mówił niedawno w rozmowie z nami Szymon Włodarczyk. Teraz zaczął spełniać marzenia.

Szymon Włodarczyk zaczynał grać w piłkę w klubach w Grecji – Arisie Saloniki i OFI. Później był zespołach juniorskich Bałtyku Gdynia, Legii Warszawa, SEMP-a Ursynów i od 2016 roku na stałe trafił na Łazienkowską. Szybko był powoływany do kolejnych młodzieżowych reprezentacji Polski – U-15, U-16 i U-17 za trenera Marcina Dorny i w U-19 za trenera Mariusza Rumaka. W Legii stał się wiodącą postacią w Centralnej Lidze Juniorów, zdobył mistrzostwo Polski z juniorami młodszymi, grając w ekipie rezerw przyczynił się do wyeliminowania Odry Opole z Pucharu Polski. W poprzednim sezonie w barwach „dwójki” strzelił 15 goli.

W pierwszym zespole zadebiutował za trenera Aleksandara Vukovicia – w Gdańsku z Lechią. Zmienił w 58. minucie Piotra Pyrdoła. Miał wówczas 17 lat 6 miesięcy i 10 dni. Później jednak nie dostawał wielu szans. U „Vuko” zagrał jeszcze raz – z Pogonią Szczecin, zapisał sobie w CV pierwsze mistrzostwo Polski. Za kadencji Czesława Michniewicza wystąpił dwa razy – z Wisłą Płock 5:2 i Śląskiem Wrocław 0:1 – znów dopisał sobie tytuł mistrza kraju, ale pozostawał niedosyt. Miał też pecha – nie poleciał z zespołem na zgrupowaniu w Dubaju przez pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.

W obecnym sezonie w rezerwach strzelił 7 goli, w tym trzy w meczu derbowym z Polonią przy Konwiktorskiej. Doceniał go trener Marek Gołębiewski i gdy został szkoleniowcem pierwszego zespołu postanowił dać „Włodarowi” poważniejszą szansę. Zawodnik zagrał już w czterech spotkaniach – ze Świtem Skolwin, Górnikiem Zabrze, Leicester City i ostatnio z Motorem Lublin. W tym ostatnim spotkaniu strzelił pierwszego gola w oficjalnym spotkaniu „jedynki”. Po dośrodkowaniu Josue głową skierował piłkę do siatki.

Jego ojciec Piotr Włodarczyk razem z Legią sięgnął po Puchar Polski w 1997 roku i mistrzostwo Polski w 2006 roku. W 167 meczach zdobył 58 bramek. Ostatnią w przegranym 1:2 spotkaniu z Zagłębiem Lubin przy Łazienkowskiej. Było to 26 maja 2007 roku. Na kolejną bramkę „Włodara” z „eLką” na piersi trzeba było czekać 5303 dni. Wtedy Szymon zapewnił Legii zwycięstwo z Motorem w Lublinie i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.

- Byłoby wspaniale znaleźć się w tym samym miejscu co tata. Chciałbym grać i strzelać gole dla Legii. Kibicuję temu klubowi od dzieciństwa. Jak na razie spędziłem tutaj połowę życia. Pragnę zagrać kiedyś przy pełnym stadionie, zdobyć bramkę… Coś pięknego, to jedno z największych marzeń – mówił w rozmowie z Legia.Net w marcu 2020 roku. Marzenie już spełnił, choć teraz marzy by zdobyć gola przy wypełnionym po brzegi stadionie Legii. - Jestem ambitny i wierzę w siebie. Nie muszę przebijać taty - on i tak jest ze mnie bardzo dumny. Wspiera mnie. Często korzystam z doświadczeń taty, rozmawiamy jak napastnik z napastnikiem, analizujemy pewne sytuacje wspólnie – opowiadał.

- Szymon w każdym zespole strzelał sporo goli. Znamy się dość długo i dobrze z jego ojcem Piotrem, więc tym samym od małego znam Szymona. On nigdy nie rzucał się w oczy, ale miał liczby. Jest szybki, potrafi się znaleźć w odpowiednim czasie i miejscu, potrafi zrobić coś nawet z niewielkiej sytuacji. Nadchodzi jego czas. Nie wiem czy już jest gotowy na pierwszy skład, ale jak widać w roli dżokera sprawdza się bardzo dobrze – ocenił po spotkaniu z Motorem Marek Saganowski.

- Od dłuższego czasu planowałem dać szansę w "jedynce" Włodarczykowi. Ostatni mecz, z Jagiellonią Białystok, mi na to nie pozwolił, bo zależało nam na utrzymaniu wyniku, więc nie chciałem przeprowadzać ofensywnych zmian. Ale w Lublinie wiedziałem, że Szymon wejdzie na boisko i coś zrobi. Jest bardzo dobrym, młodym napastnikiem. Ma predyspozycje, aby być dobrym piłkarzem. Gol da mu pewnie dużo pewności siebie. Teraz wszystko zależy od Szymona, ale już widać, że nie złożył broni. Ma takie same szanse na grę z Cracovią, jak Tomas Pekhart i Mahir Emreli – powiedział Gołębiewski.

Tomas Pekhart w poprzednim sezonie był króle strzelców, był w znakomitej dyspozycji, robił użytek z podań Josipa Juranovicia i Filipa Mladenovicia. Chorwata w Legii już jednak nie ma, a „Mladen” dopiero w końcówce rundy jesiennej notuje zwyżkę formy. Odcięty od podań jest mało użyteczny dla zespołu. W 23 meczach trafił do siatki zaledwie trzy razy, po raz ostatni z gry w połowie sierpnia. Z kolei Mahir Emreli miał świetny początek w pięciu sparingach zdobył sześć bramek, w europejskich pucharach w 13 meczach strzelił siedem goli. Ale ostatnio jest w słabszej dyspozycji, do siatki trafił po raz ostatni w starciu z Napoli przegranym 1:4 na początku listopada, zaś w ekstraklasie takie zdarzenie miało miejsce we wrześniu w spotkaniu z Rakowem Częstochowa.

Może wobec słabszej dyspozycji Czecha i Azera, oraz faktu że Rafael Lopes dochodzi do pełnej sprawności po urazie, szansę gry w większym wymiarze czasowym otrzyma właśnie Szymon Włodarczyk? Okazja wydaje się ku temu idealna. Jak nie teraz to kiedy?! Chłopak wydaje się gotowy na to, by wykorzystać daną mu szansę.

Warto dodać na koniec, że Włodar junior ma ważną umowę z Legią do końca obecnego sezonu. Latem miała miejsce jedna, niezobowiązująca rozmowa na temat przyszłości Szymona. Od tego czasu nikt nie rozmawiał z zawodnikiem, ani jego ojcem. W styczniu napastnik będzie mógł się w teorii związać umową z nowym pracodawcą. Mamy nadzieję, że przypadki Ariela Mosóra czy Radosława Cielemęckiego będą przestrogą dla klubowych włodarzy i wkrótce usiądą do rozmów z Szymonem i jego ojcem Piotrem w sprawie nowego kontraktu, że nakreślą właściwą ścieżkę rozwoju i przekonają do tego, że przyszłość „Włodiego” powinna być związana z Warszawą.

Polecamy

Komentarze (44)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.