Nemanja Nikolić: Krok do Ligi Mistrzów

- W poprzednim sezonie rozegrałem około sześćdziesięciu spotkań. Jestem przygotowany na sto procent w każdym meczu. Czuję się bardzo dobrze, mam dobre wyniki. Teraz przed nami będzie kolejne spotkanie. W sobotę mierzymy się z Piastem Gliwice.  Podejdziemy do tej rywalizacji jednak z większym luzem, ponieważ wiemy, że awansowaliśmy już do Ligi Europy. Teraz możemy grać z chłodniejszą głową, gdy osiągnęliśmy nasz cel minimum.

- Mieliśmy sporo miejsca na boisku. Jestem trochę niepocieszony, ponieważ nasze ostatnie podania nie były dokładne. Trencin grał bardzo otwarcie. Nie zmienili nic w swojej taktyce w porównaniu do poprzedniego meczu. Często wchodziłem między obrońców. Zostałem złapany kilka razy w pułapkę w ofsajdową, ale to jest mój styl. Parę razy będę na spalonym, a następnym razem znajdę się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

- Nie byłem zły na Michała Kucharczyka, gdy znaleźliśmy się w dwójkę przed bramkarzem. „Kuchy” zdecydował się oddać strzał, ponieważ też pragnie zdobywać bramki. Zrobił na pewno wszystko co było w jego mocy, aby trafić do siatki, niestety nie udało się. Oczywiście, oczekiwałem na zagranie, ale nie mam żadnych pretensji do niego.

- Langil jest bardzo szybki. Z nim w składzie będziemy mieli większy wachlarz rozwiązań w ataku. Potrzebuje jeszcze czasu, żeby zgrać się z nami, ale z całą pewnością będzie ważnym graczem w naszym zespole.