Niedzielny rozruch
30.06.2013 17:05
Niedzielny trening piłkarzy Legii był krótki – trwał przez godzinę. Był to typowy, pomeczowy rozruch. Zawodnicy przede wszystkim biegali. Zabrakło kontuzjowanego Mateusza Długołęckiego, który naciągnął mięsień dwugłowy i do treningów wróci pod koniec zgrupowania. Ćwiczenia wznowili niedysponowani ostatnio Raul Bravo, Jakub Kosecki i Michał Kopczyński. Z Wojciechem Frukaczem pracowali Michał Efir i Aleksander Wandzel, a ćwiczenia Ivicy Vrdoljakovi odbywały się pod nadzorem Pawła Bambera.
Po pierwszej serii biegów piłkarze podzielili się na cztery grupy i zaczęli grać w „dziada”. Znowu najwięcej emocji było w grupie, gdzie był Miroslav Radović. Serb walczył jak lew o dosłownie każdą piłkę.
Ostatnią częścią zajęć były ponowne biegi - tym razem w szybszym tempie. W tym czasie, trenerzy Jan Urban i Jacek Magiera szykowali już boisko na konfrontacje z sztabu szkoleniowo-medycznego z dziennikarzami.
Piłkarze Legii mają w niedzielę wolne popołudnie. Na poniedziałek zaplanowano dwa treningi – o 10. i 17.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.