Zgrupowanie bez tajemnic - cz.2
11.07.2013 09:43
mar
Czy Cichocki i Mikita zostaną z "jedynką" czy wypożyczenie?
- Cichy na zgrupowaniu robił bardzo dobre wrażenie, a w sparingu z Fluminense pokazał, że gra dojrzalej, bardziej odpowiedzialnie od starego wygi jakim jest Raul Bravo. Wydaje nam się, że Mateusz zostanie. Choć kuszą go wypożyczeniem i grą w pierwszym składzie kluby z ekstraklasy. Co do Mikity – trener Jan Urban był nim zachwycony. Jeśli Legia nie pozyska jakiegoś zawodnika do ataku, to Mikita również zostanie w Legii.
Dlaczego klub powiązany z telewizją/mediami nie może zrobić relacji live ze sparingów np. na Youtube?
- Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. To spore koszty (mówię o sparingach na zgrupowaniach), wymagają też inwestycji w odpowiedni sprzęt. Wydaje nam się, że kwestią czasu jest jak takie transmisje klub będzie przeprowadzał. Tym bardziej, że obserwujemy stopniowe inwestycje w kamery coraz nowszej generacji. Jeszcze rok i powinniśmy się doczekać.
Tory Lane
Jak prezentuje się Cichocki? Czy faktycznie poczynił postępy? Jak prezentuje się na tle innych?
- Postępy są widoczne, choć już przed odejściem do Dolcanu Cichy imponował spokojem i skutecznością w interwencjach. W Austrii prezentował się naprawdę nieźle i zasłużył na to aby w sezonie otrzymać szansę gry w pierwszym składzie.
Miro Radovic. Czy wróciła mu dynamika? Jak wyglądała jego gra na skrzydle? Był przywiązany do linii, czy mógł schodzić do środka i wcielać się w rolę środkowego pomocnika?
- Zdecydowanie, to naszym zdaniem najlepszy piłkarz na obozie w Austrii. Nie był przywiązany do linii, schodził do środka robiąc więcej miejsca Bartoszowi Bereszyńskiemu. Czasem grywał też za plecami napastnika – w zestawieniu z Wladimirem Dwaliszwilim.
Michał Żyro - progres, stagnacja, mozolne odbudowywanie? Jak się obecnie prezentuje Żyro. Czy ma realne szansę na grę?
- Nie widać po tym chłopaku długiej przerwy w grze, a to bardzo ważne. Musiał nadrobić braki w przygotowaniu fizycznym, ale to normalne. Postęp widać w sferze psychicznej, gra na luzie, nawet jeśli mu coś nie wyjdzie to nie załamuje się, próbuje drugi raz. To być może najważniejszy krok jaki mógł zrobić. Jeśli podobnie będzie w meczach o stawkę to będzie z niego pociecha.
Michał Kucharczyk - czy to wciąż jeździec bez głowy, czy piłkarz, który poczynił postęp?
- To jeden z wygranych tego okresu przygotowawczego. Już pod koniec minionego sezonu wyglądał dobrze. Teraz jest jeszcze lepiej. Jedynym problemem wydaje się zbytnia nerwowość. Pod niewykorzystanej sytuacji wkurza się strasznie i nakręca, a to powoduje często kolejne złe zagrania. Ale jest świetnie przygotowany pod względem fizycznym, biega i walczy za dwóch, nawet na treningach. Jest go wszędzie pełno.
Czy Legia zmienia swój styl gry? Czy są wprowadzane innowacje? Czy widzicie zmiany w porównaniu ostatniego sezonu?
- Podstawową zmianą jest system z jednym defensywnym pomocnikiem 4-1-4-1. W tym ustawieniu legioniści grają bardzo ofensywnie, momentami trzema napastnikami. Piłkarze się do tego ustawienia jeszcze przyzwyczajają, uczą. Szkoleniowcy podkreślają, że w tym ustawieniu nie ma czasu na odpoczywanie. Po stracie trzeba natychmiast wracać na własną połowę. Nie będzie to system stosowany w każdym meczu, ale w spotkaniach na własnym stadionie z pewnością zobaczymy Legię ustawioną w ten sposób.
Michał Kopczyński - czy ma szanse na pozostanie w zespole?
- Ma szanse, trener Jan Urban lubi i ceni tego typu piłkarzy. Jeśli kłopoty zdrowotne będą go omijały, to za pół roku może stać się ważną postacią kadry pierwszego zespołu. Oczywiście nie zapadły jeszcze decyzje co do przyszłości. Być może „Kopa” będzie wypożyczony, ale jest spora szansa na pozostanie.
Przemysław Mizgała - co się z nim właściwie dzieje? Jaki obecnie jest stan jego zdrowia?
- Przez znaczną część rundy wiosennej miał problemy z kolanem, grał na środkach przeciwbólowych. Przez przerwę między sezonami ból nie zmalał i dlatego wysłano go do kliniki do Rzymu. Okazało się, że w kolanie Przemka powstały zwapnienia, przeszedł już zabieg podczas którego je usunięto. Obecnie „Mizgi” przechodzi rehabilitację, będzie stopniowo wprowadzany do treningów.
Wasz typ na pierwszą "11" - założenie hipotetyczne jest takie, że wszyscy, prócz Astiza, który stracił przygotowania, są zdrowi.
- Jeśli mamy nie brać pod uwagę Astiza to naszym zdaniem na początku powinno to wyglądać tak, w nawiasie zastępcy. – Kuciak(Skaba) – Bereszyński (Broź), Junior (Suler), Cichocki (Jodłowiec), Wawrzyniak (Brzyski) – Vrdoljak (Łukasik) – Kucharczyk (Ojamaa), Radović (Gol) , Pinto (Furman), Kosecki (Żyro) – Saganowski (Dwaliszwili).
Co tak właściwie stało się Astizowi i kiedy może wrócić do gry?
- Astiz ma spróbować wrócić do pełnych obciążeń treningowych, jeśli będzie odczuwał dyskomfort czeka go drobna operacja przepukliny.
Skaba czy Berezowski?
- Berezowski zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, kilka razy po treningach podkreślaliśmy między sobą, że to będzie kawał bramkarza. Niestety w Legii już go nie ma, ale może jeszcze kiedyś wróci – lepszy i bardziej doświadczony… Skaba nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, solidność to jego drugie imię. Tak było i w Austrii.
Jaka atmosfera panuje w zespole, kto wyrasta na nowego lidera?
- Atmosfera jest bardzo dobra – nie może być inna w ekipie, która nie tak dawno zdobyła dublet. Jest inaczej niż pół roku temu gdyż nie ma czołowych postaci. Natomiast liderów nie ma póki co, muszą się dopiero wykreować.
Edi
Czy Jan Urban ćwiczył z zespołem ustawianie wysokiego pressingu i odpowiedni przesuwanie się w strefach, tak aby owy pressing był skuteczny?
- Tak, był to element gier taktycznych, tak często przerywanych przez trenera. Szkoleniowiec tłumaczył jak powinny przesuwać się poszczególne formacje, zwracał uwagę na błędy w ustawieniu czy poruszaniu się poszczególnym zawodnikom. Podkreślał też na każdym kroku, i często puszczały mu nerwy, jak ważny jest natychmiastowy powrót po stracie piłki.
Czy Jan Urban ćwiczył z zespołem wychodzenie z pressingu, jeśli założy go drużyna przeciwna? Takie rzeczy jak wchodzenie w wolne strefy, wychodzenie na pozycje po podaniu, a nie stanie w miejscu i przyglądanie się co zrobi kolega i ogólne pokazywanie się do gry, tak aby kolega miał przynajmniej 2/3 opcje do podania, a nie tak jak to u nas często wygląda albo wcale, co kończy się stratą na własnej połowie, bądź wybiciem piłki "na pałę"?
- Wychodzenie spod pressingu było ćwiczone, natomiast wychodzenie na pozycję po podaniu lub podążenie za akcją to sprawa bardzo ciekawa. Niby od lat kolejni trenerzy zwracają na to uwagę, ale nie przekłada się to na mecze. To nawyki wyniesione jeszcze z piłki młodzieżowej, ale idzie ku lepszemu. Trener Jan Urban tłumaczył jeszcze w zeszłym sezonie, podawał przykłady bramek zdobytych w Lidze Mistrzów, że akcja nie kończy się na zagraniu piłki, że trzeba biec dalej, wbiegać w pole karne. Przecież zawsze bramkarz może odbić piłkę i wtedy nie będzie nikogo na dobitkę. Takie nawyki trudno jest zmienić, ale stopniowo, na przestrzeni lat, zauważyliśmy pewną poprawę. Na pokazywanie się kolegom do gry sztab szkoleniowy zwraca szczególną uwagę.
Move
Jak się faktycznie prezentowali "nowi" ? można powiedzieć że ktoś się wyróżnił ?
- Chyba nie, na początku wyróżniał się Ojamaa, ale szybko zgasł. Pozostali mieli zaległości w przygotowaniu fizycznym. Pinto wyróżniał się tym, że potrafił zagrać trudną piłkę, podać niekonwencjonalnie, zaś Junior wyróżnił się muskulaturą. Z nowych najlepiej wypadł Łukasz Broź.
luk
Dlaczego Raul Bravo nie był ustawiany (i testowany) na pozycji Wawrzyniaka?
- Był choć dopiero na Deyna Cup, a odpowiedź na tak postawione pytanie jest prosta – Raul się na lewą stronę nie nadawał, był po prostu zbyt wolny.
red
Czy są jacyś piłkarze, którzy zupełnie inaczej (lepiej) prezentują się na treningach niż w meczach o stawkę i np. na treningach błyszczą w taki sposób w jaki kibice ich nie znają z meczów.
- Tak i tutaj zdecydowanie prym wiedzie Janusz Gol. Większość kibiców była zaskoczona trafieniem Gola z Fluminense w samo okienko, a Janusz często takie gole strzela na treningach – zarówno lewą jak i prawą nogą. Potrafi tez kapitalnie podać, niestety podczas meczów o stawkę często gdzieś zapomina o tym jak potrafi zagrać.
Czy są jacyś członkowie drużyny którzy podkochują się w Marcie Ostrowskiej?
- Nic nam o tym nie wiadomo! ;-)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.