News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Koroną

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

16.09.2013 16:06

(akt. 21.12.2018 15:24)

Osiem bramek padło w ostatnim sobotnim spotkaniu VII kolejki rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Pięć z nich zdobyli goście i tym samym ponownie objęli prowadzenie w tabeli. O ile ofensywa Legii wyglądała bardzo dobrze, tak pretensji o grę defensywną nie sposób powstrzymać. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 6 – Brawa za pięć strzelonych bramek na trudnym przecież, kieleckim terenie. Trzeba jednak przyznać, że Korona gra w bieżącym sezonie fatalnie i zasłużenie zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. Legioniści już w pierwszej części meczu rozstrzygnęli rywalizację, kolejne bramki były już efektem bardzo nieodpowiedzialnej gry defensywnej obu drużyn. Cieszy liczba okazji podbramkowych, które mieli goście, cieszy przełamanie Dwaliszwiliego. Martwi postawa defensywy, a zwłaszcza defensywnych pomocników. Błędy i straty w tym rejonie boiska obserwujemy od początku sezonu. Jeśli słabiutka Korona wykorzystuje trzy prezenty to co może wydarzyć się w spotkaniach z Lazio czy Trabzonsporem? Momentami, zwłaszcza w końcówce meczu, nasi gracze razili nonszalancją. Tak grać nie można. Niemniej jednak całe spotkanie można i trzeba ocenić pozytywnie.Legioniści mieli pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a wynik mógł być znacznie wyższy.


Wojciech Skaba 5 (5.21) – Broni poprawnie, za stracone bramki ciężko obwiniać naszego golkipera. Niemniej jednak nie daje drużynie wartości dodanej, skutecznej interwencji w sytuacji niezwykle trudnej. Wyłapał kilka dośrodkowań, udanie wprowadzał piłkę do gry, nie dał się zaskoczyć uderzeniami z pola karnego.


Łukasz Broź 5 (4.77) – W ofensywie nie pokazywał się z najlepszej strony, w przeciwieństwie choćby do Brzyskiego. Miał sporo problemów technicznych, piłka pomimo dobrze przygotowanej murawy czasem odskakiwała naszemu obrońcy. Spotkanie przeciętne, należy o nim szybko zapomnieć i walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce.


Jakub Rzeźniczak 6 (5.44) – Pewniejszy w parze środkowych obrońców. Niestety w kluczowych momentach – po błędach defensywnych pomocników – nie ratował zespołu przed utratą bramek. Słabo wyglądała współpraca z Dossą Juniorem, brakowało zrozumienia. Można było mieć nadzieję, że najbardziej ograna para stoperów Rzeźniczak – Junior będzie prezentować się coraz pewniej, ale mecz w Kielcach nie potwierdził tej tezy.


Dossa Junior 5(5.07) – Nie potrafi ustabilizować formy, w każdym meczu przydarzają się naszemu defensorowi wpadki. Kiepsko czyta linię spalonego. Na plus wyprowadzanie piłki. W drugiej części meczu zdecydowanie na zbyt wiele pozwalał rywalom.


Tomasz Brzyski 7 (6.74) – Dwie asysty "Brzytwy" z całą pewnością miały wpływ na ocenę za spotkanie w Kielcach. Mieszał w ofensywie, stwarzał duże zagrożenie – do spółki z Henrikiem Ojamą. Nieco gorzej wyglądała postawa naszego zawodnika w defensywie. Czasem był spóźniony, przez co zawodnicy gospodarzy uzyskiwali sporo miejsca. Przy ofensywnej grze obrońcy istnieć musi jednak asekuracja, a tej ze strony kolegów z zespołu brakowało.


Ivica Vrdoljak 5 (5.08) – Grę obu defensywnych pomocników Legii oceniliśmy na solidarne 5. Bramki gospodarzy wynikały nie z kardynalnych błędów obrony ale właśnie ze strat środkowej formacji. Od kapitana oczekuje się znacznie więcej. Chorwat musi dominować, być ostoją środka pola. Niestety w bieżącym sezonie na razie tak nie jest. Przy problemach z defensywą oraz kontuzji Kuciaka obraz naszej drużyny „w tyłach” nie jest najlepszy.


Dominik Furman 5 (5.28) – Podobnie jak w przypadku Chorwata, oczekujemy od niego zdecydowanie więcej. Miał problemy przy wykonywaniu stałych fragmentów gry. To właśnie ten element powinien być jednym z atutów mistrzów Polski. Niestety tak nie jest. Zaliczył wpadkę przy wyprowadzeniu piłki, strata w tej części boiska na rzecz Janoty skończyła się golem dla Korony.


Henrik Ojamaa 7 (7.46) – Sprawiał rywalom mnóstwo problemów na lewym skrzydle. I wszystko byłoby dobrze, gdyby w decydującym momencie trafiał w bramkę a nie obijał nogi obrońców. Niemniej jednak przy nazwisku Estończyka po raz kolejny możemy postawić spory plus. Rozruszał grę Legii, stwarzał ciągłą presję na obrońcach gospodarzy. Taki „wiatrak” jest z całą pewnością Legii potrzebny.


Michał Kucharczyk 6 (6.29) – Dobre momenty przeplatał słabszymi. Przez sporą część meczu mało widoczny. Zdobył bramkę na 4-1. W pierwszej połowie trafił za to w słupek bramki strzeżonej przez Małkowskiego. Zanotował również asystę przy bramce Dwaliszwiliego. Forma Kucharczyka wydaje się być przyzwoita, brakuje jednak stabilizacji i powtarzalności.


Miroslav Radović 7 (7.30) – Zdobył bramkę która „otworzyła” wynik meczu. Kilka chwil wcześniej miał znakomitą okazję lecz jej nie wykorzystał. Stanowił, razem z Ojamą i Dwaliszwilim, o sile Legii w spotkaniu w Kielcach. Dzielił i rządził w środkowej strefie boiska, zaliczył asystę przy golu na 5:1. Wydaje się, że pozycja prawego pomocnika Serbowi już w tej rundzie nie grozi. Korzysta na tym cała drużyna.


Wladimer Dwaliszwili 8(8.35) – Nareszcie nastąpiło przełamanie Gruzina. Po niemal pół roku słabej dyspozycji nareszcie oglądaliśmy przekonujący występ. Trzy bramki cieszą, cieszy również ogólna postawa naszego atakującego. Czy oznacza to zwyżkę formy czy jedynie jednorazowy „wyskok”? O tym przekonamy się już wkrótce. Ciężka decyzja przed trenerer Urbanem co do decyzji personalnych na spotkanie w Rzymie.


Oceny zmienników:


Jakub Kosecki 5 (6.51) – Od trenera Urbana otrzymał niespełna pół godziny zmieniając w 62. minucie Henrika Ojamę. Miał kilka okazji do zdobycia bramki jednak brakowało skuteczności lub decyzji o oddaniu piłki koledze z drużyny. Miał swój duży udział przy golu na 4:1, niestety niedokładnym podaniem do Pinto rozpoczął bramkową akcję Korony.


Helio Pinto 4 (4.67) – Na murawie pojawił się w 72. minucie zmieniając Dominika Furmana. Wsadzony na minę przez "Kosę" stracił piłkę i Paweł Sobolewski zmniejszył prowadzenie. Poza tym pokazał się kilkukrotnie z niezłej strony dyktując tempo gry.


Daniel Łukasik(4.56) – Grał zbyt krótko.


Graczem meczu wybraliśmy Wladimera Dwaliszwiliego. Zdobywca trzech bramek był bezkonkurencyjny.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Koroną:

Wladimer Dwaliszwili 8.35
Henrik Ojamaa 7.46
Miroslav Radović 7.30
Tomasz Brzyski 6.74
Jakub Kosecki 6.51
Michał Kucharczyk 6.29
Jakub Rzeźniczak 5.44
Dominik Furman 5.28
Wojciech Skaba 5.21
Ivica Vrdoljak 5.08
Dossa Hossamo Junior 5.07
Łukasz Broź 4.77
Helio Ribeiro Pinto 4.67
Daniel Łukasik 4.56

Polecamy

Komentarze (32)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.