News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zawiszą

Jan Szurek

Źródło: Legia.Net

28.04.2014 22:00

(akt. 21.12.2018 15:24)

Pierwsze spotkanie finałowej rundy sezonu 2013/2014 zapadnie w pamięci z dwóch powodów. Legia zdobyła trzy punkty, a po 6,5 miesięcznej przerwie na boisko wrócił Marek Saganowski i po niespełna dwóch minutach zdobył swoją 77 bramkę w barwach Legii. Dogonić trzeciego w klasyfikacji Józefa Nawrota będzie niezwykle ciężko. Znakomity przedwojenny napastnik ma na swoim koncie o 30 zdobytych goli więcej, ale już czwarty w klasyfikacji Robert Gadocha ma jedynie 11 bramek więcej. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu – 6 – Legioniści przez 70 minut remisowali z Zawiszą, a po spotkaniu podkreślali, że był to jeden trudniejszych meczów w tym roku. Rywale są beniaminkiem ekstraklasy i sam fakt znalezienia się w gronie ośmiu najlepszych zespołów jest już sukcesem. Na mokrym i śliskim boisku gospodarze zbyt rzadko decydowali się na strzały zza linii pola karnego. A szkoda, bo próby Michała Żyry czy Tomasza Jodłowca pokazywały, że w ten sposób można zaskoczyć Wojciecha Kaczmarka. W sobotę nie widać było długo pomysłu na rozmontowanie defensywy rywali. Atak pozycyjny nie przynosił oczekiwanych rezultatów. Na szczęście ostatnie minuty należały do Żyry, który napierw sam zdobył bramkę, a po chwili ośmieszył obrońcę i dograł piłkę Markowi Saganowskiemu.


Dusan Kuciak – 6 (6,41) –
Nie miał zbyt wiele pracy, więc trudno ocenić jego dyspozycję. W takich sytuacjach zwykło pisać się „wyłapał co miał wyłapać” i podobnie było tym razem. Warto zaznaczyć, że w tym meczu nie miał problemów z wyprowadzaniem piłki. Żadna futbolówka nie wyleciała na aut. Rywale oddali cztery celne strzały, żaden nie sprawił Słowakowi większych problemów.


Bartosz Bereszyński – 6 (6,08) –
Wrócił do podstawowego składu i zagrał poprawnie. Widać było nieco niepewności w jego poczynaniach, ale na plus należy zaznaczyć jego ofensywne akcje. To on przy drugiej bramce wślizgiem zagrywał do Żyry. Wykazywał dużą ambicję i zaangażowanie. Musi jednak uważać aby po przekroczeniu środkowej linii boiska nie powstawała zbyt duża dziura w defensywie.


Jakub Rzeźniczak – 6 (5,98)  –
Występ poprawny, choć w 83 minucie spotkania pozwolił aby Jorge Kadu oddał groźny strzał na bramkę. W pierwszej części spotkania mógł zdobyć bramkę, ale nie trafił w sytuacyjną piłkę. Poza tym zagrał dobry mecz, nie pozwolił rywalom na wiele.


Dossa Junior – 7 (6,44) –
 Cały czas czeka na premierową bramkę w Legii. Jest co raz bliżej. Piłka wpadła, ale sędzia odgwizdał spalonego, a za drugą próbą futbolówka trafiła w poprzeczkę. Pewny i bezbłędny punkt defensywy. Świetnie rozrzuca piłki na skrzydła, długie podania są jego znakiem firmowym.


Tomasz Brzyski – 5  (5,61) –
Stałe fragmenty gry w jego wykonaniu nie stanowiły zagrożenia dla bramki rywali (z wyjątkiem tego po którym Dossa trafił piłka w poprzeczkę).  Mniej angażował się w akcje ofensywne od Bartosza Bereszyńskiego, a w obronie przytrafiały mu się gorsze momenty. Obrazuje to 83. minuta meczu. Od dośrodkowującego z lewej strony boiska Lewczuka dzieliło go kilka metrów. Zawisza nie doprowadził wtedy do wyrównania, więc obyło sie bez konsekwencji.

Michał Żyro – 8  (8,30) – Bramka i asysta – właściwie na tym ocenę jego gry można by zakończyć. Jest to wystarczająco wymowne. Był jednym z bardziej aktywnych zawodników. W pierwszej części meczu jako jeden z dwóch zawodników oddał celny strzał zza pola karnego, a przy śliskiej murawie takich prób powinno być więcej. Jest w tym roku ważnym zawodnikiem Legii, a w sobotę był tym kluczowym.


Tomasz Jodłowiec – 6 (6,75) –
Wielki plus należy mu się za dostrzeżenie stojącego na pozycji Żyrę. Nie każdy z zawodników mając przed sobą kilka metrów wolnej przestrzeni zdecydowałby się na takie podanie. Zrobił to idealnie. Gdybyśmy jednak na chwilę zapomnieli o tym genialnym podaniu to niestety przypomnimy sobie o zbyt łatwych stratach piłki w środku boiska. Rywale lepszej klasy mogliby to bezlitośnie wykorzystać. Na plus uderzenie z dystansu.


Ivica Vrdoljak – 7 (6,23) –
Król czarnej roboty. Odpowiadał, za powstrzymywanie akcji rywali w zarodku i tej roli wywiązał się poprawnie. Tym razem nie zapamiętamy jednak żadnego jego groźnego uderzenia, ale sposób w jaki walczył o piłkę, jego kilka przechwytów, to wszystko mogło imponować.


Henrik Ojamaa – 5 (4,62) –
Jego postawę w całym meczu ilustruje jedna z akcji z pierwszej połowy kiedy to opanował piłkę przed końcem boiska, popatrzył na wchodzącego i niekrytego Bereszyńskiego, a następnie zdecydował się na akcję indywidualną. Jego możliwości pokazuje ciekawa dwójkowa akcja z Dudą zakończona niestety niecelnym uderzeniem Henrika. Szkoda, że cały czas przedkłada akcje indywidualne nad grę zespołową. Dokonuje złych wyborów. Na plus praca w defensywie, harował jak wół.


Ondrej Duda – 6 (6,57) –
Słowak ma duże możliwości. Jest graczem dysponującym ponadprzeciętną techniką, co pokazuje wspomniane akcja z Henrikiem Ojamą. Miał wiele udanych akcji, obrońcy mieli z nim same kłopoty.


Miroslav Radović – 6 (6,38) –
Mecz poprawny w wykonaniu Serba z polskim paszportem. Niektórzy zawodnicy mogliby być zadowoleni z takiej oceny, ale na pewno nie „Rado”. W tym sezonie przyzwyczaił nas do bramek, wspaniałych zagrań. W meczu z Zawisza błysnął w dwóch akcjach w drugiej części meczu. Raz w znakomity sposób przedryblował kilku rywali, a następnie niedokładnie odegrał piłkę, a za drugim razem przegrał pojedynek „sam na sam” z Kaczmarkiem.

Oceny zmienników:


Helio Pinto (5,23) –
Zagrał zbyt krótko aby go ocenić.


Marek Saganowski (8,21) –
Również zagrał zbyt krótko, aby można go było rzetelnie ocenić.  Ale te siedem minut (wliczając czas doliczony) pokazuje jakim zawodnikiem jest „Sagan”. Oczywiście piłkę wbił do bramki z odległości metra, ale w polu karnym było trzech obrońców Zawiszy, a Marek potrafił tak się ustawić, tak zmienić swoją pozycję, aby ułatwić zadanie dogrywającemu piłkę.


Legionistą meczu został oczywiście Michał Żyro. Brał udział w obydwu brakowych akcjach i bez wątpienia miał największy wpływ na zdobycie trzech punków. Podobnie wybraliście Wy - średnia ocen dla Michała wyniosła aż 8.30.


Wasze oceny piłkarzy Legii:


Michał Żyro 8.30
Marek Saganowski 8.21
Tomasz Jodłowiec 6.74
Ivica Vrdoljak 6.63
Ondrej Duda 6.56
Dossa Hossamo Junior 6.43
Dusan Kuciak 6.41
Miroslav Radović 6.38
Bartosz Bereszyński 6.07
Jakub Rzeźniczak 5.98
Tomasz Brzyski 5.61
Helio Ribeiro Pinto 5.23
Henrik Ojamaa 4.61

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.