Ostatni trening przed Jagiellonią

Zawodnicy pojawili się na boisku bocznym o 17:30. Zajęcia rozpoczęły się od rozgrzewki pod okiem Łukasza Bortnika. Piłkarze rozciągali się, wymieniali podaniami, a następnie grali w dziada w kilku grupach. Do treningu na pełnych obrotach wrócili Michał Karbownik oraz Luis Rocha. Indywidualnie pracował z kolei Vamara Sanogo.

Później obrońcy zostali przejęci przez Aleksandara Radunovicia. Asystent trenera Aleksandara Vukovicia podzielił defensorów na dwa bloki obronne. Piłkarze szlifowali schematy, a później skupili się na skuteczności. Reszta graczy również poświęciła czas na wykończenie. Zawodnicy oddawali strzały po dośrodkowaniach albo bezpośrednio uderzali na bramkę. Między słupkami stał też… Jan Mucha, trener golkiperów i popisywał się kapitalnymi interwencjami.

Ostatnim elementem treningu okazała się gierka na skróconym polu. Sztab szkoleniowy podzielił zespół na dwie ekipy. Składy wyglądały następująco:

Zieloni: Majecki – Vesović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Rocha – Wszołek, Gwilia, Antolić, Rosołek – Praszelik (Pyrdoł) – Pekhart

Szarzy: Cierzniak – Stolarski, Astiz, Wieteska, Karbownik – Cholewiak, Martins, Remy, Novikovas – Luquinhas - Kante

Ozdobą rywalizacji okazało się piękne trafienie Karbownika w okienko bramki. W trakcie gierki nie brakowało składnych akcji oraz walki i zaangażowania. Trening trwał 60 minut i był w całości otwarty dla dziennikarzy. Spotkanie z Jagiellonią odbędzie się w sobotę o godzinie 17:30. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową „na żywo”.