News: Indywidualne wyróżnienia w 2015 roku

Pierwsza jedenastka w zasadzie bez zmian

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

04.07.2014 09:14

(akt. 04.01.2019 13:25)

Trener Henning Berg od początku zgrupowania miał w głowie pierwszą jedenastkę – dało się to wyczuć na treningach, jak w meczach sparingowych. Co takiego się zmieni w porównani do rundy wiosennej? Tak naprawdę niewiele, przynajmniej na początku. Może poza tym, ze częściej na boisku będzie pojawiał się Orlando Sa.

Bramka – Tutaj niepodzielnie panuje Dusan Kuciak, który jak wszyscy bramkarze, ciężko pracował przez dziesięć dni pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania. Nasz szkoleniowiec nie miał dla nikogo taryfy ulgowej, a jego podopieczni często schodzili z murawy wykończeni. Słowak prezentował się pewnie, nie popełniał błędów, pracował nad grą nogami i dokładnymi wybiciami piłki.


Obrona – Na prawej stronie sezon rozpocznie Łukasz Broź – pewny w grze defensywnej, coraz lepszy w poczynaniach ofensywnych. Bartosz Bereszyński robił, co mógł, ale przecież i tak w pierwszych trzech spotkaniach w el. do Ligi Mistrzów nie zagra z powodu czerwone karki. Na środku pewniakami są Jakub Rzeźniczak i Inaki Astiz. Niestety wciąż rehabilituje się Dossa Junior, który już pod koniec zeszłego sezonu narzekał na bóle w okolicach ścięgna Achillesa. Na wspomnianą dwójkę na środku naciska Igor Lewczuk, ale sezon rozpocznie, jako rezerwowy. Na lewej stronie zobaczymy Tomasza Brzyskiego, który w Gniewinie był w dobrej dyspozycji i prezentował się lepiej od Ronana, gdy ten był jeszcze zdrowy.


Pomoc – Po odejściu Daniela Łukasika otworzyła się szansa przed Helio Pinto. Oczywiście parę defensywnych pomocników będą tworzyć Ivica Vrdoljak i Tomasz Jodłowiec, ale pierwszym zmiennikiem będzie właśnie Portugalczyk. Na jego obecności Legia zyskuje w tyłach w rozegraniu piłki, choć wiadomo, że traci trochę w odbiorze. Swoją szansę poczuli też Bartłomiej Kalinkowski i Michał Kopczyński. Obaj pokazali się w Gniewinie z dobre strony, może nawet „Kali” z odrobinę lepszej. Ale zdrowi Vrdoljak i Jodłowiec to będą zawodnicy, od których Henning Berg będzie zaczynał ustawiania linii pomocników. Na skrzydłach również bez zmian – pewniakami są Michał Żyro, który prezentował momentami zagrania z najwyższej półki oraz Michał Kucharczyk – pracował bardzo solidnie, a trenerzy mu zaufali. Schodząc do środka był bardzo niebezpieczny pod bramką rywala, z łatwością dochodził do okazji strzeleckich. Jakub Kosecki na razie nie doszedł jeszcze do formy, którą pamiętamy sprzed roku, zaś Guilherme się jeszcze leczy. Na środku jest miejsce dla Ondreja Dudy, Słowak odzyskał świeżość i prezentował się lepiej niż w końcówce sezonu. Jeśli na pierwszy mecz nie będzie gotowy z powodu urazu, to zastąpi go Miroslav Radović.


Atak – W ten sposób gładko przeszliśmy do pierwszej linii, gdyż to właśnie „Rado” jest pierwszym wyborem Berga jeśli chodzi o napastnika. Na treningach często był próbowany wariant z dwójka napastników i wtedy Serb tworzył parę z Orlando Sa. Pod nieobecność Dudy Radović był cofnięty na pozycję numer dziesięć, zaś Portugalczyk grał na szpicy. W natarciu byli Marek Saganowski i Arkadiusz Piech. Wladimer Dwaliszwili został gdzieś w tle, sztab szkoleniowy na niego nie stawia.


Legia na pierwszy mecz powinna wyjść w następującym ustawieniu: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski – Vrdoljak, Jodłowiec – Żyro, Duda (Radović), Kucharczyk – Radović (Orlando Sa).

Polecamy

Komentarze (68)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.