Piłkarze Legii przed meczem ze Steauą
21.08.2013 07:48
Twój kontrakt z Legią obowiązuje jeszcze przez rok, po sezonie będziesz chciał odejść?
- Na razie nie myślę o transferze. Gram w Legii, walczymy o Ligę Mistrzów i tylko na tym się skupiam. Najbardziej chciałbym zagrać w lidze niemieckiej, ale tak jak mówię, nie myślę o transferze. Mam tu jeszcze coś do zrobienia.
Chcieliśmy jeszcze zapytać o decyzję UEFA o zamknięciu Żylety.
- Nie rozumiem tego. Naprawdę. Nasi kibice w tym sezonie nie zrobili nic, co mogłoby dać UEFA podstawy do zamknięcia trybuny. Mam nadzieję, że tę sytuację uda się jakoś rozwiązać i w Warszawie zagramy przy pełnych trybunach.
Dominik Furman - Przygotowujemy się na to, że rywale będą chcieli kontrolować przebieg meczu. Na pewno są mocni w ataku pozycyjnym, ale zrobimy wszystko, aby przeszkodzić im w rozgrywaniu piłki. Przylecieliśmy do Bukaresztu z wiarą w sukces. Przede wszystkim nie możemy zagrać tak jak w pierwszym meczu z Molde. Tam zaczęliśmy bardzo słabo. Jeśli zagralibyśmy podobnie, to Rumuni natychmiast nas ukarzą. Ale jeśli poprawimy tamte błędy, powinno być dobrze. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że to piłkarze Steauy są Faworytam i, ale nam taka rola pasuje. Ja obiecuję walkę na całego. Obyśmy wrócili do Warszawy z dobrym wynikiem
Dossa Junior - Większość z nas nigdy nie grała w Lidze Mistrzów, więc nikogo nie trzeba specjalnie motywować do gry. To będzie najważniejsze spotkanie w naszej karierze, a może nawet w życiu. Taka okazja może się już przecież nigdy nie powtórzyć, więc zrobimy wszystko by ją wykorzystać. Wiemy, że są w dobrej formie, ale my też gramy coraz lepiej. Jestem pewny, że losy awansu rozstrzygną się w Warszawie. Zagrają ze sobą dwie równe drużyny, ale wszystko zależy od nas i chcemy wykorzystać tę szansę
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.