Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przed meczem z Piastem

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

26.09.2008 13:17

(akt. 19.12.2018 19:59)

Na przedmeczowej konferencji prasowej, trener Urban z rezerwą wyraża się o jutrzejszym spotkaniu. - Podobnie jak inni trenerzy nie lubię takich spotkań, ponieważ nie wiadomo do końca, jak podejdą do niego zawodnicy. Gramy z ekipą która nie wygląda ostatnio dobrze, której nie idzie i przegrywa swoje mecze, choć większość z nich była rozgrywana na wyjeździe. W prasie już dopisano nam trzy punkty. Na pewno spodziewam się, że to my będziemy przeważali, będziemy stwarzać sytuacje bramkowe i część z nich wykorzystamy. Jeśli chodzi o kadrę to oczywiście Rzeźniczak, Tito, Descarga i Szałachowski nie są brani pod uwagę. Natomiast Machnowskyj, Wysocki, Smoliński i Grzelak zagrają w "Młodej Ekstraklasie". Biorąc pod uwagę mecz z Wisłą Płock, na tą chwilę oceniłem, że rywalizację o miejsce w ataku z dwójki Grzelak i Arruabarrena wygrywa Mikel.
Chcę jednak zaznaczyć, że nie jest to rozstrzygnięcie ostateczne i oznacza koniec Grzelaka w Legii. Bartek jest po kontuzji, nie chcę go eksploatować. Mikel zagrał w Płocku dobrze, był aktywny, trafił w poprzeczkę, wywalczył rzut karny. Uznałem, że na ten moment rywalizację wygrywa Arru. - Jesteśmy zdecydowany faworytem sobotniego spotkania. Jest to dla nas mecz w którym mamy bardzo wiele do stracenia, a do zdobycia są takie same trzy punkty jak w pozostałych spotkaniach. Aby je zdobyć, musimy rozegrać dobre 90 minut, udowodnić na murawie to, że jesteśmy drużyną lepszą. Jeśli do meczu podejdziemy tak jak ostatnio to nie powinniśmy mieć żadnych problemów ze zwycięstwem. Z doświadczenia jednak wiem, że każdy mecz może się skomplikować, jak choćby ostatnio z Wisłą Płock w Pucharze Polski. Mimo, że byliśmy zdecydowanie lepsi, wygraliśmy dopiero po dogrywce. To pokazuje, że wciąż mamy nad czym pracować. Nie może być tak, że mamy mnóstwo dogodnych sytuacji a piłka do siatki nie wpada. Choć samymi treningami nie da się tego do końca wyeliminować. Sytuacje strzeleckie na zajęciach a w czasie meczu to zupełnie dwie różne sprawy. Inne jest obciążenie psychiczne, inna presja na zawodniku. Będziemy jednak pracować nad tym elementem i poprawiać go stopniowo. Obecnie potrzebujemy zbyt dużo sytuacji aby zdobyć bramkę – ocenia trener Urban.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.