Przegląd prasy: Dopełnili formalności

Przegląd Sportowy - Wicemistrz Polski bez trudu dopełnił formalności. Zadanie wykonane, legioniści mogą oczekiwać na dzisiejsze losowanie ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy. Stołeczna drużyna zagrała w meczu rewanżowym tak, jak wymaga się od doświadczonych ekip. Spokojnie, bez ciśnienia, kontrolowała to spotkanie od początku do końca, mając z tyłu głowy niedzielną konfrontację z Wisłą Kraków w ekstraklasie. Nie było też sensu forsować tempa, bo mecz toczył się w prawie 30-stopniowym upale. Zwycięskiego gola strzelił Michał Kucharczyk, po podaniu Ondreja Dudy. W Legii dzielili i rządzili Duda oraz Dominik Furman (kolejny dobry mecz). Pierwszy rozgrywał, drugi przechwytywał piłki w środku pola. Wszystko wyglądało dobrze, ale jedynie do pola karnego Kukesi. Mur ustawiony przez Kukesi udało się skruszyć dopiero po przerwie. Duda bardzo inteligentnie zagrał do Michała Kucharczyka, a skrzydłowy bez problemu trafił do bramki Ervisa Kociego. Legioniści mieli więc to, na czym im zależało, czyli czwarte kolejne zwycięstwo w obecnej edycji europejskich pucharów.

Fakt - W historii występów w rozgrywkach o europejskie puchary Legia nigdy nie odpadła, jeśli w pierwszym meczu wygrała przynajmniej 3:0. Wczoraj w Warszawie tradycji stało się zadość - wicemistrzowie Polski ograli albańskie FK Kukesi 1:0 i awansowali do IV rundy eliminacji Ligi Europy. Zwycięstwo Legii przyćmiła kontuzja Michała Żyry, który opuścił boisko tuż przed końcem pierwszej cześci gry. Jeden z rywali wślizgiem trafił w staw skokowy polskiego skrzydłowego, a ten już nie podniósł się z murawy. Służby medyczne zniosły Żyrę poza boisko, a w jego miejsce pojawił się Guilherme.

Poza awansem pozytywnymi aspektami wczorajszego meczu były występy młodych zawodników - Roberta Bartczaka i Rafała Makowskiego. Dla tego drugiego był to debiut w pierwszej drużynie Legii.

Gazeta Wyborcza - Wysoka temperatura w Warszawie, trzybramkowa zaliczka za walkower, którym UEFA ukarała FK Kukesi za pierwsze spotkanie w Tiranie, nie sprawiły, że piłkarze Henninga Berga rewanż potraktowali ulgowo. W czwartek na własnym stadionie pokonali Albańczyków 1:0 po tym, jak sytuację bramkową Michałowi Kucharczykowi na początku drugiej połowy wypracował Ondrej Duda.

W piątek po godz. 13 Legia pozna ostatniego rywala w walce o fazę grupową. Wicemistrzowie Polski będą rozstawieni w losowaniu. Trafią na zespół, który w rankingu UEFA jest niżej od Legii. W niedzielę zmierzą się u siebie z Wisłą Kraków (godz. 18). Jeśli uda im się wygrać, to - wliczając do walkower za pierwsze spotkanie z Kukesi - odniosą siódme zwycięstwo z rzędu.