Rekonwalescenci wracają do zdrowia
26.03.2008 03:08
Piłkarze Legii zebrali się wczoraj na pierwszym po przerwie świątecznej treningu. Dobry humor nie opuszczał zwłaszcza <b>Dicksona Choto</b> i <b>Bartłomieja Grzelaka</b>. – Jestem bardzo szczęśliwy. Wracam do zdrowia szybciej, niż spodziewali się tego lekarze. Jednak wciąż nie wiem, kiedy będę mógł wrócić na boisko – mówi obrońca z Zimbabwe, który wczoraj po raz pierwszy tej wiosny kopał piłkę.
Choto martwi tylko... niespodziewany powrót zimy. – U nas, kiedy temperatura wynosi 16 stopni, wszyscy drżą z zimna. A w stolicy jest teraz znacznie chłodniej. Z reguły o tej porze było cieplej – żali się Dickson. Razem z Choto do treningów wrócił Grzelak.
– We wtorek po raz pierwszy normalnie ćwiczyłem. Na razie nie odczuwam bólu w nodze. Zobaczymy, jak będzie później. Czy zagram w niedzielę z Koroną? To zależy od decyzji trenera. Ze zdrowiem wszystko powinno być w porządku – stwierdził napastnik Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.