Arkadiusz Ciach, Wiktor Kamiński

Rezerwy: Legia II wraca do gry. Sytuacja w zespole, wyniki sparingów

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

10.03.2022 21:30

(akt. 10.03.2022 21:45)

W sobotę, 12 marca (godz. 13:30), III-ligowe rezerwy Legii wracają do gry o stawkę. Warszawiacy, w pierwszym meczu o stawkę w 2022 roku, zmierzą się u siebie z Pilicą Białobrzegi. Nad czym "Wojskowi" szczególnie pracowali w zimowym okresie przygotowawczym? Do jakich zmian kadrowych doszło w ostatnich tygodniach? Z jakimi sparingpartnerami mierzyła się "dwójka"? Odpowiedzi poniżej.

POWRÓT TRENERA GOŁĘBIEWSKIEGO

Drugi zespół Legii zaczynał sezon pod wodzą Marka Gołębiewskiego, który zastąpił na tym stanowisku Tomasza Sokołowskiego II. Na początku warszawiacy grali w kratkę, potracili trochę punktów m.in. z beniaminkami i drużynami z dołu tabeli. Ale zaczęli się stopniowo rozkręcać – mieli świetny październik, w trakcie którego cztery razy wygrali i odrobili część strat do czołówki. Wówczas doszło do przemeblowań – Gołębiewski zastąpił Czesława Michniewicza w roli szkoleniowca pierwszej drużyny, a nowym trenerem "dwójki" został Piotr Zasada, który wcześniej pełnił funkcję menedżera do spraw kontraktów. Poprowadził "dwójkę" w czterech meczach: z Sokołem Aleksandrów Łódzki (1:1), KS-em Kutno (3:3), Lechią Tomaszów Mazowiecki (2:3) i Zniczem Biała Piska (4:0). Jednak po nowym roku III-ligowe rezerwy znów objął Gołębiewski, który w połowie grudnia zrezygnował z trenowania "jedynki".

W trakcie zimowych przygotowań "Wojskowi" rozegrali siedem sparingów. Mierzyli się z ŁKS-em Łagów (0:3), Wisłą II Płock (2:0), Mazurem Karczew (2:1), Wigrami Suwałki (1:2), Motorem Lublin (0:2), Orlętami Radzyń Podlaski (4:2) i Wartą Sieradz (2:0). Trzeba doprecyzować, że spotkanie z Wigrami składało się z trzech części – w pierwszej (45 minut), grali zawodnicy z "jedynki", a w dwóch pozostałych (2x30minut) rywalizowali piłkarze z "dwójki", plus czterech piłkarzy z drużyny Aleksandara Vukovicia. Mecz zakończył się wówczas wygraną II-ligowca, lecz przez ostatnią godzinę, gdy na murawie przebywały rezerwy, utrzymywał się bezbramkowy remis.  

Legia II strzeliła łącznie 10 goli we wszystkich sparingach. Najwięcej bramek zdobył Arkadiusz Ciach (3). Dwukrotnie do siatki trafili Wiktor Kamiński i Dawid Dzięgielewski, a po jednym golu mają na koncie Ramil Mustafajew, Dawid Kiedrowicz oraz Filip Laskowski. Poniżej statystyki dot. spotkań kontrolnych.

Wyniki sparingów (szczegóły po kliknięciu w link):

Bramki:

3 – Arkadiusz Ciach

2 – Wiktor Kamiński, Dawid Dzięgielewski

1 – Ramil Mustafajew, Dawid Kiedrowicz, Filip Laskowski

Asysty:

2 – Dawid Dzięgielewski

1 – Arkadiusz Ciach, Jakub Kwiatkowski, Patryk Pierzak, Wiktor Kamiński, Nikodem Niski

Wywalczone rzuty karne:

1 – Ramil Mustafajew, Dawid Dzięgielewski

Wiktor Kamiński

W pierwszym sparingu (0:3 z ŁKS-em Łagów – red.), to w zasadzie nie grały nasze rezerwy. Było wiele nazwisk, które z nami nie zostały, pojawiło się sporo testowanych. Poza tym, brakowało kilku zawodników, którzy wówczas jeszcze nie zaczęli z nami treningów. Obecnie kadra się ustabilizowała. Rozegraliśmy dobre 60 minut przeciwko mocnemu klubowi z II ligi, Wigrom Suwałki – mieliśmy cztery posiłki z "jedynki", czyli Ernesta Muciego, Richarda Strebingera, Igora Strzałka i Ramila Mustafajewa. Przegraliśmy kontrolnie z Motorem (0:2 – red.), ale to nie wyglądało tak, że lublinianie nas zdominowali, odgryzaliśmy się. Sądzę, że pozostałe gry przyniosły sporo pozytywów – pod tym względem, przed rundą, jestem optymistą. Ale pierwsze mecze o stawkę, po przerwie, zawsze okazują się zagadkowe – człowiek tak naprawdę nigdy nie wie, jak zawodnicy zareagują, przede wszystkim, mentalnie, i jak ułoży się spotkanie – ocenił trener Gołębiewski, w rozmowie z nami.

SPOSÓB GRY

W drugiej rundzie nastąpi zmiana systemu gry – chodzi o organizację w defensywie i rozmieszczenie w ataku pozycyjnym. To dwa elementy, na których mocniej skupialiśmy się w ostatnich tygodniach. Nie zapomnieliśmy o przygotowaniu fizycznym. W tym roku dochodzi nam rywalizacja w mazowieckim Pucharze Polski, więc musimy być drużyną dobrze przygotowaną do całej rundy – mówił trener "dwójki".

Można się też spodziewać, że rezerwy postawią wiosną na formację z czwórką z tyłu. – Inaczej będziemy bronić, a w innym systemie będziemy budować akcje. Fazy przejściowe – z obrony do ataku i na odwrót – okażą się bardzo ważne – skomentował szkoleniowiec.

Gdy Gołębiewski przychodził do Legii, to powtarzał, że preferuje futbol ofensywny, radosny, odważny. I dalej tak jest. – Nie zmieniam frontu. Cały czas chcę, aby moje zespoły grały w ten sposób, tworzyły sytuacje bramkowe, a umiejętności techniczne muszą pozwolić na ich wykorzystanie. Gdy dołożymy do tego dobrą organizację w defensywie i utratę małej liczby goli, to jest szansa na sukces. Wszystko jednak weryfikuje boisko. To bardzo fajne, że szkoleniowcy mają wizje, plany, modele gry, ale sztuką jest posiadać wykonawców, których się później do tego przekona. Jak te czynniki się ze sobą połączą, to powinno być w porządku – dodał.

Rezerwy mają jeszcze trochę do poprawy, szczególnie w kwestiach taktycznych i technicznych. – Z gry ofensywnej można być zadowolonym, ale zawsze można się troszkę lepiej zachowywać w defensywie. Ostatnie tygodnie poświęciliśmy na to, aby drużyna traciła mniej bramek, w poprzednim sparingu zagraliśmy na zero z tyłu. Chcemy być takim zespołem, który kreuje dużo sytuacji i nie traci zbyt wielu goli – powiedział 41-latek.

Marek Gołębiewski

TRANSFERY, ZMIANY KADROWE

Z drugą drużyną Legii definitywnie pożegnało się trzech piłkarzy: Tomasz Nawotka (Sandecja Nowy Sącz), Rui Gomes (SC Covilha) oraz Jehor Macenko (Śląsk Wrocław). Byli to dość istotni zawodnicy, pierwsza dwójka miała nawet okazję zadebiutować w "jedynce". Przypomnijmy, że jeszcze jesienią (listopad) zespół opuścił Hubert Derlatka, który rozwiązał kontrakt z Legią i niedawno przeszedł do Broni Radom.

W "dwójce" zostali Kamiński, Maciej Kikolski, Kacper Skwierczyński, Patryk Pierzak, Jakub Kwiatkowski i Karol Noiszewski, którzy w styczniu trenowali z "jedynką" na zgrupowaniu w Dubaju. – Taki obóz to dodatkowy bodziec do dalszej pracy dla tych chłopaków. Jak wiemy, w kadrze pierwszego zespołu – oprócz Igora Strzałka i Mateusza Grudzińskiego – nie został nikt. Zawodnicy są w kręgu zainteresowań szkoleniowca Vukovicia, ale muszą jeszcze trochę potrenować, by się tam znaleźć, niczego nie ma za darmo. Trzeba codziennie udowadniać, zarówno mojej osobie, jak i sztabowi "jedynki", że chce się tam być. Każdy gracz z akademii, przychodząc tutaj, marzy o debiucie. Myślę, że identycznie jest z tymi piłkarzami, którzy przygotowywali się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – dodał Gołębiewski.

Rezerwy ściągnęły za to Laskowskiego z I-ligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała (półroczny transfer czasowy). Ponadto, do "dwójki" wrócili Jakub Czajkowski (skrócenie wypożyczenia do Pogoni Grodzisk Mazowiecki) oraz Nikodem Niski, który miał spędzić najbliższe miesiące w GKS-ie Bełchatów, ale II-ligowiec nie przystąpił do rundy wiosennej z powodu problemów finansowych. – Moim zdaniem, rywalizacja weszła na jeszcze wyższy poziom i wygląda lepiej niż w pierwszej rundzie. Wróciło do nas paru zawodników z wyższej ligi (…). Na każdej pozycji mamy po dwóch piłkarzy, którzy muszą ze sobą konkurować. Mam nadzieję, że przełoży się to później na boisko – mówił trener drugiej drużyny "Wojskowych".

Do kadry Legii II dołączyło czterech zawodników z zespołu U-18. Chodzi o Kiedrowicza (skrzydłowy), Jordana Majchrzaka (napastnik), Miłosza Packa (boczny obrońca) i Szymona Bednarza (stoper). Najmniejsze szanse na występy w III lidze ma ten ostatni, który zerwał więzadło krzyżowe i w tym sezonie już raczej nie zagra. – Pacek, Majchrzak i Kiedrowicz trenują z nami, ale na tę chwilę, przed wznowieniem rozgrywek, mają małe szanse na pierwszy skład. Jeśli do niego nie wskoczą, to będą częściej występowali w Centralnej Lidze Juniorów do lat 18. Chcemy, aby ci chłopcy grali jak najwięcej. Ale, oczywiście, nie zamykam im drzwi – jeśli będą udowadniać w trakcie zajęć, że są lepsi od pozostałych, to wywalczą sobie miejsce – stwierdził Gołębiewski.

Jakub Kwiatkowski

SYTUACJA ZDROWOTNA

Jak wygląda sytuacja zdrowotna tuż przed wznowieniem sezonu? – Powiedziałbym, że nadspodziewanie dobrze. Niestety, w środę Patryk Pierzak doznał urazu. Będziemy diagnozować, na jak długo nam wypadnie. Osama Mubaireek ma kontuzję ręki, jest po operacji, ale myślę, że za miesiąc będzie do naszej dyspozycji. Reszta zawodników, oprócz wspomnianego wcześniej Szymona Bednarza, jest zdrowa i gotowa do walki – opowiadał trener Legii II.

TABELA

Rezerwy zajmują obecnie 6. miejsce w tabeli III ligi (grupa I), wywalczyły 30 punktów w 18 meczach (8 zwycięstw, 6 remisów, 4 porażki). Do lidera, Legionovii Legionowo, tracą 11 "oczek" – stołeczna drużyna rozegrała jednak o jedno spotkanie mniej. Dotychczasowe wyniki gier ligowych można znaleźć w TYM MIEJSCU.

Uważam, że po pierwszym półroczu zespół się skonsolidował, fajnie uformował. Chłopaki wiedzą o co walczą i będą rozumieli nasz pomysł na grę. Jesienią ponieśliśmy cztery porażki – uważam, że to niezły wynik. Co prawda, można było uniknąć remisów, pod koniec roku głupio potraciliśmy punkty, ale wszystko jest do odrobienia. Sądzę, że Legionovia czy Polonia będą do końca rywalizowały o pierwsze miejsce w tabeli. Im więcej drużyn zainteresowanych awansem, tym lepiej, bo łatwiej się wślizgnąć. Mam nadzieję, że liga okaże się na tyle ciekawa, że do ostatniej kolejki będziemy się bić o awans – podsumował Gołębiewski.

Pierwszym rywalem Legii II w drugiej części sezonu będzie Pilica Białobrzegi. Mecz zostanie rozegrany w LTC w sobotę (12.03, godz. 13:30). Po jego zakończeniu, w serwisie Legia.Net pojawi się relacja z występu warszawiaków. 

ZOBACZ TAKŻE:

Rozmowa z trenerem Gołębiewskim

– Kadra Legii II

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.