Robert Zawłocki: FIFA nas szantażuje
03.10.2008 09:14
<b>Robert Zawłocki</b> pełni obecnie rolę kuratora w PZPN. FIFA zapowiedziała, że jeśli do 6. października kurator nie zostanie odwołany to mecze z Czechami i Słowacją zostaną odwołane. - To zwykły szantaż. Skierowany nie tylko w stosunku do tych, którzy podjęli decyzję o wprowadzeniu kuratora, ale także w stosunku do wszystkich kibiców w naszym kraju - komentuje Zawłocki.
Podobno nie miał pan prawa zawieszać zarządu PZPN?
- A kto powiedział, że zawiesiłem?
Tak twierdzą działacze PZPN.
- Bo się nie znają na prawie. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Arbitrażowego kurator, wchodząc do związku, zastępuje zarząd. Podkreślam jeszcze raz - zastępuje, a nie odwołuje. Ja tylko podjąłem decyzję o zawieszeniu członków zarządu we wszystkich komisjach związkowych, do czego miałem absolutne prawo.
No dobrze, to kiedy odbędą się wybory?
- Jeszcze dzisiaj przedstawię plan działania i wyznaczę nową datę wyborów PZPN.
Możliwe jest, że nowe władze PZPN poznamy dopiero w przyszłym roku?
- Nie, to zdecydowanie bliższa perspektywa. To na pewno będzie termin tegoroczny.
Czy to prawda, że wysłał pan list do FIFA i UEFA z wyjaśnieniami?
- Tak, wysłałem taki list, podpisany zresztą nie tylko przeze mnie, ale też sekretarza generalnego PZPN Zdzisława Kręcinę. W treści tego pisma zapewniamy, że wprowadzenie kuratora ma na celu uporządkowanie stanu prawnego w PZPN. Nie ma tutaj żadnego zagrożenia dla kwestii organizacji przez nasz kraj EURO 2012.
Jak się pan czuje w roli wroga numer jeden działaczy PZPN?"
- Jak ktoś wkłada rękę do ula, musi zdawać sobie sprawę z tego, że zostanie użądlony.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.