Satka i Kownacki o meczu Lech – Legia

– Mieliśmy dużo sytuacji, a Legia stworzyła właściwie tylko jedną, po stałym fragmencie gry, z której strzeliła gola. Byliśmy dobrze przygotowani, stołeczna drużyna niczym nas nie zaskoczyła. Szkoda tego wyniku, a zwłaszcza ostatnich 20 minut, kiedy mogliśmy mocniej przycisnąć i bardziej zdecydowanie pójść po drugą bramkę.

– Nie rozumiem decyzji arbitra z końcówki i tego, dlaczego nie dostaliśmy rzutu karnego. Rozmawialiśmy w szatni z chłopakami i wiemy, że nawet po zakończeniu meczu sędzia może jeszcze wrócić do sytuacji. Nie wiem, czemu tego nie zrobił. Nie wiem, czyj to błąd – być może na VAR-ze mu powiedzieli, że to nie była ręka. Nie rozumiem tego.

Dawid Kownacki, napastnik Lecha: – Nie pokazaliśmy najlepszej piłki, było dużo walki. Po raz kolejny byliśmy dobrze dysponowani, ale zabrakło trochę klarowniejszych sytuacji. To nasz trzeci mecz w tym tygodniu, na pewno wyszło zmęczenie.

– Wydaje mi się, że w niektórych momentach zabrakło depnięcia. Legia też postawiła trudne warunki – widać, że ten remis jej pasuje, pojawiła się gra na czas, wybijanie z rytmu. W drugiej połowie były momenty, w których wrzuciliśmy wyższy bieg i było groźnie pod bramką. Ale piłka nie chciała spaść pod nogi w polu karnym. Taki to był mecz.

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

– Konferencja trenera Vukovicia

– Wypowiedź Macieja Skorży

– Komentarz Dariusza Dudki, asystenta trenera Lecha

– Lindsay Rose o meczu w Poznaniu

– Kilka słów od Jakuba Kamińskiego

– Rozmowa z Maciejem Rosołkiem

– Opinia Artura Jędrzejczyka

– Wywiad z Bartoszem Sliszem