Sobotni trening w okrojonym składzie. Powrót Kapustki

Janusz Partyka / legia.com

Do zajęć z zespołem wrócił Bartosz Kapustka, który nie dokończył czwartkowego treningu z powodu urazu. Indywidualnie pracowali William Remy, Mateusz Hołownia i Rafael Lopes – ostatnia dwójka pojawiła się na murawie tuż po zakończeniu treningu.

Na murawie nie pojawili się kadrowicze: Filip Mladenović, Walerian Gwilia, Josip Juranović, Ariel Mosór, Maciej Rosołek i Tomas Pekhart – federacja walczy z UEFA o to, aby Czech mógł wystąpić w najbliższych spotkaniach reprezentacji. W zajęciach nie wziął też udziału Jose Kante. Brakowało również chorych lub kontuzjowanych: Wojciecha Muzyka, Cezarego Miszty, Igora Lewczuka, Domagoja Antolicia, Michała Karbownika, Bartosza Slisza, Vamary Sanogo i Kacpra Skibickiego. Nie było także: Pawła Stolarskiego, Mateusza Wieteski, Inakiego Astiza, Luisa Rochy i Mateusza Cholewiaka, którzy wspomogli III-ligowe rezerwy w derbach stolicy z Polonią. Na siłowni został powracający do zdrowia po ciężkiej kontuzji Marko Vesović.

W sobotnich zajęciach uczestniczyło łącznie 10 zawodników: Artur Boruc, Radosław Cierzniak, Joel Valencia, Artur Jędrzejczyk, Andre Martins, Kacper Kostorz, Bartosz Kapustka, Luquinhas, Paweł Wszołek i Łukasz Łakomy.

W trakcie sobotniego treningu pracowano m.in. nad skutecznością. Potem zawodnicy uderzali z pola karnego po dośrodkowaniach z bocznych stref boiska, a następnie w czwórkę zabierali się do kontry - mieli sfinalizować akcję po wcześniejszej centrze. - Nie możecie czekać na piłkę w polu karnym. Musicie być cały czas w ruchu – mówił trener Czesław Michniewicz.

Ostatnim elementem zajęć okazała się gierka na skróconym polu gry (2x5 minut). Składy wyglądały następująco:

Fioletowi: Cierzniak – Wszołek, Jędrzejczyk, Kapustka, Luquinhas

Pomarańczowi: Boruc – Valencia, Martins, Kostorz, Łakomy

Trening zakończył się ok. 12:30. Niedziela i poniedziałek będą dniami wolnymi.