News: Będzie transmisja z meczu na Facebooku

Szkoci boją się dekoderów

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl, Wirtualna Polska

06.08.2014 10:40

(akt. 04.01.2019 12:36)

Mistrzowie Szkocji nie byli zainteresowani sprzedażą praw do transmisji z meczu, mimo że przedstawiciele TVP wysyłali kolejne oferty. Nie odesłali nawet informacji z ceną, która by ich satysfakcjonowała. Skąd taka postawa rywali Legii? Z prostej kalkulacji - Szkoci doszli do wniosku, że nie sprzedając praw do transmisji, zarobią więcej na sprzedaży biletów na trybuny. Dzisiejsze spotkanie rozgrywane jest bowiem na mogącym pomieścić około 60 tys. widzów stadionie Murrayfield w Edynburgu.

W Szkocji mieszka mnóstwo Polaków. Wielu z nich przywiozło ze sobą dekodery polskich platform cyfrowych (co teoretycznie jest nielegalne) i gdyby transmisja była w naszej telewizji, większość wybrałaby oglądanie w domu. Co więcej, obawiano się, że dekodery te pojawią się też w niektórych pubach. Szkoci nie mieli takich obaw w stosunku do Norwegów, bo prawa do transmisji sprzedali jednej z tamtejszych stacji telewizyjnych. Mecz miała pokazać tamtejsza państwowa stacja TV2. Nic z tego. Niemal w ostatniej chwili Celtic wycofał się z umowy. Spotkanie widniało już nawet w programie tego kanału. Norwegowie są bardzo zainteresowani meczem, bo obie drużyny prowadzą trenerzy z tego kraju, Ronny Deila i Henning Berg. Sporo norweskich dziennikarzy odwiedziło Warszawę przy okazji pierwszego starcia. - Po wielu rundach negocjacji okazało się, że Celtic nie chce jednak pokazywać tego meczu w telewizji w żadnym kraju na świecie. TV2 miała już umówione spotkanie w sprawie zakupu praw. Szkoci jednak się wycofali - mówi Bjorn Taalesen z TV2.


TVP stara się jeszcze o pozyskanie praw do transmisji internetowej, ale szanse na jej zdobycie są niewielkie. Mecz będzie transmitowany na klubowym portalu Celtiku, ale tylko dla tych kibiców, którzy wykupili sybskrypcję.

Polecamy

Komentarze (152)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.