Thibault Moulin: To Sporting jest faworytem
05.12.2016 08:56
Grał pan już przeciw Sportingowi (0:2) i w pierwszym meczu tacy gracze jak Adrien Silva czy William Carvalho zdominowali środek pola.
- To prawda. Dominowali od początku do końca. Sporting to poważna drużyna na europejskim poziomie. To on jest faworytem. Ale przy tym to tacy sami piłkarze jak my, też mają dwie nogi i dwie ręce.
To pana pierwszy sezon w europejskich pucharach i od razu występuje pan w Lidze Mistrzów. Czego się pan nauczył w tych rozgrywkach?
- To okazja, aby zebrać bardzo cenne doświadczenie. Zagrałem w czterech meczach, w tym zremisowanym z Realem. To duża nauka, która powinna zaprocentować w spotkaniu z Portugalczykami. Nie wystąpiłem tylko w meczu z Borussią. Żałowałem, że mnie ominie, ale miałem problemy mięśniowe. Teraz jednak dobrze się czuję.
Co było dla pana najtrudniejsze?
- Pierwszy mecz z Borussią. Trzeba się przystosować do innej szybkości gry, wielkich stadionów, gry ze słynnymi rywalami. Ogólnie czuję się dobrze, zaaklimatyzowałem się, choć na pewno język jest pewnym problemem.
Zapis całej rozmowy można przeczytać na stronach "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.