Trener Steauy: W Legii nie ma słabeuszy
13.08.2013 08:21
Po zwycięstwie w derbach Bukaresztu trener Steauy Laurentiu Reghecampf może spokojnie skupić się na przygotowaniach do dwumeczu z Legią. - To bardzo dobra drużyna. Oglądałem ostatnio mecz Legii z Molde. Wcale nie poprawiło mi to humoru. To bardzo dobrze poukładana drużyna, z niezłymi piłkarzami. Czy znam jakiegoś zawodnika? Dwaliszwili, Kosecki, tych dwóch rzuciło mi się w oczy, ale w tym zespole wszyscy prezentują wysoki poziom. Nie ma słabeuszy - mówi w rozmowie z "Faktem" trener Steauy.
Co ciekawe, obie drużyny przed rozpoczęciem sezonu pożegnały się ze swoimi najlepszymi strzelcami. Wydaje się jednak, że dla Steauy strata Raula Rusescu jest bardziej bolesna niż odejście Danijela Ljuboji z Legii. - Raul był naszym najskuteczniejszym zawodnikiem i bez niego gra nam się o wiele trudniej. Będziemy się jednak musieli nauczyć funkcjonować bez niego. Mam już pomysł, jak załatać tę lukę, ale to nie będzie takie łatwe - stwierdził Reghecampf.
Decydujące starcie odbędzie się w Warszawie, przy Łazienkowskiej. - Dla mnie nie ma to znaczenia. Na tym etapie rozgrywek musisz zagrać dwa dobre mecze, żeby awansować dalej - dodaje trener mistrza Rumunii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.