Uraz Celhaki, Pekhart trenował indywidualnie

Jurgen Celhaka opuścił boisko podczas meczu z Wartą Poznań w 57. minucie. Jak się okazało, doznał urazu mięśniowego. Na dziś trudno przewidzieć czy będzie gotowy do gry na mecz z Zagłębiem Lubin. - Szanse oceniam na 50 procent. Chciałbym wystąpić, ale nie wiem, czy zdążę się wyleczyć — wyjaśnił nam Celhaka. Oprócz Albańczyka z zespołem nie trenowali Patryk Kun, Marco Burch i Rafał Augustyniak.

Po rozgrzewce i pracy z trenerem od przygotowania fizycznego Dawidem Golińskim przyszedł czas na serię gierek na skróconym polu gry. Trenerzy zwracali uwagę na intensywność, grę na jeden lub dwa kontakty, na odpowiednie przesuwanie się formacji czy wybieganie na pozycje. Legioniści grali na małe bramki, by po chwili strzelać na duże. Była też trenowana gra w przewadze i gra w osłabieniu. W tym czasie zajęcia strzeleckie mieli Kramer i Marc Gual — uderzali na bramkę strzeżoną przez Wojciecha Banasika i Jakuba Zielińskiego.

Z dobrej strony pokazali się Wojciech Urbański i Qendrim Zyba. Dużą ochotę do gry przejawiał Bartosz Kapustka, który wraca po pauzie za czerwoną kartkę w meczu z Radomiakiem Radom i będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu z Zagłębiem Lubin. Co interesujące, kolejny raz naprawdę dobrze na treningu wyglądał Gil Dias. Wcześniej się to nie zdarzało zbyt często.

Kolejne treningi zaplanowane są na czwartek i piątek na godzinę 11. W sobotę o godzinie 17:30 legioniści rozpoczną przy Łazienkowskiej ostatni w tym sezonie mecz z Zagłębiem Lubin.